Witam,
Panowie, mam duży problem - jak mi się wydaje.
Samochód na Gaz 1.3 NZ. Odpalanie na zimnym - ok. Poziom płynu chłodniczego - ok. 
Rozgrzany silnik - poziom płynu chłodniczego rośnie w drastycznym tempie, przelewa się wręcz - zawór na zbiorniczku upuszcza ciśnienie..
Parownik - oszroniony - nie dochodzi do niego ciepła ciecz. Nagrzewnica - zimna cały czas - wąż wejściowy do nagrzewnicy gorący - wyjściowy - zimny.
To wszystko przy temp roboczej silnika.  Wg mnie termostat działa poprawnie bo chłodnica pracuje normalnie, wentylator się włącza. A choćby był termostat walnięty to by nagrzewnica działała, i parownik był ogrzany. A tu lipa. 
Sprawdzone:
termostat - wyjęty, sprawdzony, wymieniony zresztą w zeszłym roku na nowy Wahler;
poziom płynu chłodniczego - non stop dolewany - bo jak się silnik zagrzeje to ucieka. 
Ogólnie żadnych wycieków - silnik suchy - no oczywiście oprócz tej cholernej odmy, której jest już (mleka) od cholery, ale tak jest co roku...
CO MOŻE BYĆ?
			
									
									Układ chłodzenia
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Paweł Marek
 - V.I.P.

 - Posty: 26259
 - Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
 - Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
 
Układ chłodzenia
problem z odpowietrzeniem (węzyk do zbiorniczka) lub uszczleka pod głowica
			
									
									Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
						Układ chłodzenia
Odpowietrzałem wczoraj, przedwczoraj. 
Po rozgrzaniu silnika do temp roboczej, ściskaniu węży, tudzierz innych kombinacjach - rzeczywiście wszystko działa. Grzeje nagrzewnica, parownik gorący, poziom cieczy jest ustabilizowany, obrotu również. Ale jak tylko ostygnie - od nowa trzeba grzać do pełna, dolewać płynu, kombinować.
			
									
									Po rozgrzaniu silnika do temp roboczej, ściskaniu węży, tudzierz innych kombinacjach - rzeczywiście wszystko działa. Grzeje nagrzewnica, parownik gorący, poziom cieczy jest ustabilizowany, obrotu również. Ale jak tylko ostygnie - od nowa trzeba grzać do pełna, dolewać płynu, kombinować.
Układ chłodzenia
dwa lata temu też tak miałem i się okazało że na czwartym tłoku uszczelka puściła
sprawdz uszczelke
			
									
									sprawdz uszczelke
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości
