Forum.VWGolf.pl

Witam. Dziś zauważyłem, że lewy przedni głośnik dziwnie mi trzeszczy. Nie ma jakiegoś schematu kiedy tak się dzieje - raz trzeszczy miarowo, raz co chwilę, raz w ogóle. Wymieniałem ostatnio głośniki, ale są porządnie przylutowane, przykręcone do deski.. Jaka może być przyczyna? Sprawdzałem już kilkukrotnie podłączenie tych głośników, ale wszystko jest dobrze, czy to jakieś spięcia?

Wymień kabel , powinno pomóc

Cały kabel?

a moze przy radiu ci niestyka?popatrz przy radiu z tylu.a glosnik gdzie w drzwiach czy na polce pod szyba?

na półce pod szybą. Do radia mi nie styka? Od radia nie mogę odczepić kabla, bo się zapiekła kostka. Więc nie wiem, czy może nie stykać. Ale tam nic nie ruszałem, a zaczęło trzeszczeć dziś, ni stąd ni z owąd.

Gutekspc, wyciagnij radio i poruszaj przewodami z tylu.jesli nie zauwarzysz wiekszych trzaskow przy ruszaniu to zmieniaj ten kabel.

Poruszałem kablami z tyłu radia i żadnej różnicy. Co śmieszniejsze - przestało trzeszczeć. Ale to pewnie kwestia chwili. Czyli kable do wymiany..
PozdraVWiam

No pewnie czeka cie wymiana kostki radia + kable, to najlepszy sposob zeby miec swiety spokoj.

Przemierz kable omomierzem czy mają przejście, a co do kostki, skoro masz ją zapieczoną to i tam coś może nie stykać.

podlaczam sie do tematu.
ostatnimi czasy tez dziwnie trzeszcza mi 2 lewe glosniki (na desce i w drzwiach). czy to tez moze byc wina kabli? bo glosniki wygladaja na dobre...

80% że kable, 20% że jakieś połączenia Sprawdź kostkę przy radiu porządnie, potem połoączenie kabli do kostki, czy nie trzymają się "na jednym druciku", no i dołączenie kabli do głośników (zimne luty, zaśniedziałe konektory). W moim Golfiku też coś trzaskały głośniki z tyłu, no i okazało się że kabel biegnący od konektora przy radiu trzymał się na samej izolacji

Gutekspc pisze:na półce pod szybą. Do radia mi nie styka? Od radia nie mogę odczepić kabla, bo się zapiekła kostka. Więc nie wiem, czy może nie stykać. Ale tam nic nie ruszałem, a zaczęło trzeszczeć dziś, ni stąd ni z owąd.

Myślę ze jiż masz odpowiedź co jest nie tak prawdopodobnie kostka radia do wymiany tak jak pisali koledzy.

Prawdopodobnie tak. Ale mam jeszcze jedno pytanie, które może pomóc w zdiagnozowaniu problemu - jadąc ok 80-90km/h, jak najadę na jakąś dziurę radio się wyłącza. Samo z siebie. Nieważne czy leci nuta z płyty, czy z anteny. Powód? Wstrząsy? Czy to też może być wina kabli?

No to na bank masz kostkę do wymiany. Ewentualnie może robi się zwarcie kabli głośnikowych gdzieś (albo z sobą albo z masą) i radio jest wyłączane przez zabezpieczenie przeciwzwarciowe.