P.S. Warsztat w którym byłem to Auto Viva na Połczyńskiej w Warszawie, akurat jak sprawdzali mi samochód to mieli remont, ale nie zmienia to faktu że powinienem zostać potraktowany jak klient a nie jak śmieć, odniosłem wrażenie, że dobro klienta nie jest dla nich najważniejsze i liczą tylko na to żeby się hajsu nachapać. Prawdopodobnie przez radio musiałem wymienić akumulator bo podobno była jakaś wadliwa seria owych akumulatorów, a mi się wydaje, że po prostu radio jak się włączyło grało całą noc i stąd problemy z akumulatrem, no ale VW oczywiście nic nie stwierdził i do błędu się nie przyznał. Wcześniej jeszcze miałem problemy żeby wymienić elementy na gwarancji, również w tym ASO.
To chyba na tyle jeżeli chodzi o moje uwagi
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
pozdrawiam