Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich.
Otóż mam 20 letni wzmacniacz w aucie który napędza subwoofer Blaupunkta GT Series 360 W i jak się nie mylę 210 RMS.
Wzmacniacz niestety zaczyna szfankować, po jakimś czasie lub po wyłączeniu i włączeniu go przekształca bass na taki pierdziowaty. Jak się tak przełączy strzela z głośnika przy zmianie piosenki itd.
Nie wiem czy to wina wzmaka i czy da się to naprawić ( po wyłączeniu low pass i ponownym włączeniu znowu jest ok... Do czasu) . Co prawda mocy mu nie brakuje bo potrafi ładnie zagrać i to z zapasem ale chyba czas na zmianę. Chyba że kondensator coś da ?
Szukam czegoś do 400złotych, przeglądam i przeglądam ale nic nie mogę sensownego znaleźć a nie chce kupić byle czego.
Ktoś może pomóc wybrać albo zdiagnozować?
Dzięki!

Kondensator ? Na takie działanie wzmacniacza, skąd taki pomysł ? Powiedz co to za wzmacniacz, bo może warto naprawić, mogą już kondensatory być wyschnięte, może tylko wystarczy regeneracja przełączników i potencjometrów - ciężko stwierdzić, ale jak wzmacniacz jakiś fajny oldschool może, to warto zawalczyć, bo jak No name, to wtedy będziemy radzili co do wzmacniacza. Jeżeli pod tą skrzynkę, to nie warto 400 zł. inwestować, kupić za połowę 4 kanały i przód jeszcze zrobić, mostek na suba i gra.

Dzięki za odpowiedź bogib184
No właśnie sam chciałbym wiedzieć co to za marka. Niestety myślę że bez rozkręcania go nic nie zdziałam. Miał naklejki i inne ale niestety nic nie zostało, tylko data zakupu w Włoskim sklepie z 1993 roku i jakiś ciąg numerów który po wklepaniu w Google nic nie daje.
Specjalnie wyciągnąłem go z auta, masz tutaj parę fotek:

Mi to wygląda na starego Macrom, czyli porządny wzmacniacz z lat '90. Wzmacniacz 4 kanały do takiego systemu, niedrogi i pewny by się znalazł. PW.