Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie. Posiadam Golfa IV i chciałbym mieć zabudowany tylko wzmacniacz gdzieś w bagażniku, pewnie najlepiej byłoby z boku.

Kolego, gdyby nie to, że masz kawał do Wawy, a temat jest prosty jak konstrukcja cepa, to nawet sam bym Ci zrobił. W takim układzie doradzam Ci - zrób sobie sam. Szkoda Twojej kasy na jakieś cudowania po "profesjonalnych" warsztatach car audio. Wszystko kupisz na allegro i w miejscowym sklepie/hipermarkecie budowlanym, a cała robota z projektowaniem zajmie Ci nie więcej niż 2 weekendy.

Jeśli planujesz korzystać z auta na co dzień, to doradzę Ci jednak nie zabudowę jako taką, a skrzynię na wymiar, którą będziesz mógł zostawić w domu, kiedy będziesz potrzebował bagażnika. Różne rzeczy się wozi w bagażniku, a niektóre raczej nie powinny jeździć w bezpośrednim pobliżu sprzętu audio. Jak po przymusowym teście łosia woofer zacznie pierdzieć, a po sprawdzeniu okaże się, że śrubokręt z przewróconej skrzynki z narzędziami wywalił dziurę w membranie, to na pewno nie będziesz zadowolony...
Znając życie zaraz pojawi się ktoś, kto zacznie brzęczeć o maskownicy i temu komuś z góry zalecam inspekcję rynku, z której wynika, że albo zrobisz sam, albo nie masz.

m4573r, a zwróciłeś uwagę, że chodzi o zabudowanie wzmacniacza w bok bagażnika?

Slavwek.ie pisze:m4573r, a zwróciłeś uwagę, że chodzi o zabudowanie wzmacniacza w bok bagażnika?

Na to, że w bok bagażnika akurat zwróciłem uwagę, ale nie zwróciłem uwagi, że to ma być wzmacniacz zabudowany bez woofera
Dopiero co czytałem o tubach i skrzyniach, pewnie dlatego tak się uczepiłem tematu.

Tym bardziej kolega może sam sobie zrobić taką zabudowę, bo to jeszcze łatwiej i jeszcze mniej roboty. Wystarczy sobie deseczkę spasować z wcięciem na wzmacniacz.
Tu przykład takiej prostej zabudowy w wykonaniu firmy "Basser" z Konstantynowa Łódzkiego (z pominięciem skrzyni ):

Nie miałem czasu na to, obecnie będę kilka dni w domu. Powiedzcie mi, musi to być zrobione z płyty mdf czy moze być z innych materiałów? Czym się różni filc od filca? Jest taka rozbieżność w cenie, że głowa mała. Jakieś grubości zrobić by było to solidne? 10 mm?

Razor1711 pisze:Nie miałem czasu na to, obecnie będę kilka dni w domu. Powiedzcie mi, musi to być zrobione z płyty mdf czy moze być z innych materiałów? Czym się różni filc od filca? Jest taka rozbieżność w cenie, że głowa mała. Jakieś grubości zrobić by było to solidne? 10 mm?

Nie musi być to koniecznie mdf. Ważne, żeby było w miarę wodoodporne, żeby wilgoć w to nie wlazła i żeby grzyb się nie wdał. Grubość zależy od wytrzymałości materiału. W przypadku mdf 10mm powinien być spoko.
Filc to filc, ale ceny różne, bo różna grubość i twardość materiału. Filc może być miękki i giętki jak kocyk, a może być też twardy sztywny jak płyta wiórowa. Do tego dochodzą jeszcze środki przeciwgrzybiczne i utrudniające palenie, którymi nasącza się filc w zależności od zastosowań. Taki dość miękki i nasączony środkiem przeciwgrzybicznym powinien być dla Ciebie najlepszy, bo miękki najlepiej wygłuszy, a do tego jest łatwy do przycięcia.

Okej rozumiem, w środku tez wyłożyć filcem? Dla symetrii z prawej strony tez zrobię taka zabudowę, będzie służyła jako schowek na drobnostki. A właśnie, wzmacniacz zrobić za pleksą? Nie będzie się grzał?

Razor1711 pisze:Okej rozumiem, w środku tez wyłożyć filcem? Dla symetrii z prawej strony tez zrobię taka zabudowę, będzie służyła jako schowek na drobnostki. A właśnie, wzmacniacz zrobić za pleksą? Nie będzie się grzał?

W środku raczej nie wykładaj filcem, to nie najlepszy materiał - na wypełnienie dość drogi i cholera wie, jak wpłynie na właściwości akustyczne obudowy. Jeśli już, to wypełnij obudowę wypełniaczem tapicerskim, gąbką tapicerską albo dedykowanym do kolumn wypełniaczem, ale zostawiłbym sobie to na koniec. Zmontujesz, posłuchasz jak będzie grało i będziesz wiedział, czy wypełniać, czy sobie odpuścić. Po mojemu nie będzie potrzeby.

Czy wzmacniacz nie będzie się grzał pod pleksą, musisz sprawdzić metodą doświadczalną. Z jednej strony lepiej, bo pleksa osłoni wzmacniacz, a z drugiej gorzej, bo utrudnia przepływ powietrza przez ożebrowanie obudowy, która zwykle jest jednocześnie radiatorem. Nawet, jeśli byś napisał, jaki to wzmacniacz, to trudno byłoby cokolwiek powiedzieć. Jeden zamontowany pod pleksą może się nie grzać prawie wcale, a drugi taki sam się pod pleksą przegrzeje i przyczyny mogą być różne - obciążenie, przepływ powietrza w konkretnej obudowie, praca z mostkiem lub bez itp.
Moja rada jest taka: skołuj sobie (pożycz) pirometr albo dobry termometr (na dobrą sprawę może być nawet elektroniczny termometr zaokienny - taki z sondą na kablu, co w hipermarketach za 2 dychy sprzedają) zmontuj wzmak na krótko, z głośnikami, żeby leżał sobie w bagażniku luzem, zapuść muzę na maksa i przez ok. 30 minut obserwuj co się dzieje (uwaga na akumulator). Jeśli nie będzie się jakoś radykalnie grzał, to wsadź wzmacniacz do pudełka kartonowego (emulator zabudowy ) i zobacz jak to wpłynie na wzrost temperatury. Jeśli w pudełku będzie się zagrzewał, to zawsze zostaje Ci jeszcze montaż wentylatora.

W przypadku zagrzewania się i wentylatorów, pamiętaj o tym, że ciepłe powietrze unosi się do góry - nie walcz z tym, wykorzystaj

Myślałem trochę żeby taka obudowa miała zawias i była otwierana bym mógł miał dojście do lampy czy regulacji wzmacniacza. :p

Filc jakiej grubości byłby dobry do obklejenia? Coś polecisz z aukcji?

Razor1711 pisze:Myślałem trochę żeby taka obudowa miała zawias i była otwierana bym mógł miał dojście do lampy czy regulacji wzmacniacza. :p

To obowiązkowo, ale zastanów się, czy nie łatwiej zrobić konstrukcję w miarę łatwo demontowalną i demontować ją w całości. Jak chcesz robić pierdółki na zawiasach, to będziesz miał sporo więcej roboty, bo oprócz zawiasu musi być jeszcze jakaś klamka czy coś, żeby się nie otwierało na każdym zakręcie. Szykuj się też na to, że nie zrobisz tego na jedno podejście, bo może się okazać, że twoje dzieło będzie wymagało kilku poprawek (np. cały pierdzielnik będzie Ci się otwierał na wybojach albo coś będzie trzeszczało).

Razor1711 pisze:Filc jakiej grubości byłby dobry do obklejenia? Coś polecisz z aukcji?

Z wielu przyczyn nie polecę Ci konkretnego sprzedawcy, ale filc poroso ok. 10 mm będzie spoko. Sprawdź, czy ten, który wybrałeś, na pewno jest nasączony środkiem przeciwgrzybicznym. Jak nie jest, to nie bierz, bo zaraz będzie Ci waliło grzybem, jak tylko trochę wilgoci złapie, a jesienią nie trudno.

BTW: Używaj opcji edytuj, żeby nie podpaść moderatorom.