Nietypowy problem z głośnikami - dudnienie
: sob cze 22, 2013 18:07
Cześć
Ostatnio kupiłem Axtona C500x4 i od razu podłączyłem go do istniejącej w moim aucie instalacji (do suba). Wszystko było ok.
Dziś połozyłem kable do głośników przednich od wzmacniacza i sygnałowy z radia do wzmacniacza, żeby przód poleciał też przez piec. Po podłączeniu takiego zestawu słychać niepokojące dudnienie w czasie kiedy radio jest włączane lub wyłączane, albo też przyciszy się je do zera (zawsze wtedy, gdy radio jest włączone, ale na wzmacniacz nie 'wysyła' dźwięku). Dudnienie dobiega z głośników podłączonych do wzmacniacza (czyli 2x przód + 1 x sub). Są to jednostajne uderzenia, podczas których membrany wychylają się dość znacznie, po czym wracają na swoje pierwotne pozycje (i tak cały czas).
Podłączone jest wszystko dobrze, sprawdzone chyba 5 razy. Masa na wzmacniacz bezpośrednio z akumulatora.
Nie chcę próbować w ciemno, bo boję się, że spalę radio, wzmacniacz albo głośniki.
Podkreślam, że przy podłączonym samym subie wszystko było dobrze (słychać było np jak się wzbudzał, ale było to zdecydowanie cichsze i przede wszystkim jednokrotne).
Proszę o pomysły jak temu zaradzić.
Pozdrawiam.
edit:
Byłem jeszcze teraz w aucie i okazuje sie, że dudnienie występuje tylko po przekroczeniu określonych wartości na pokrętłach GAIN. Można je oba ustawić mniej więcej w połowie skali i wtedy wszystko jest ok. W określonym momencie, po przesunięciu GAINA za bardzo w kierunku MAX zaczyna dudnić.
Co to może być? Specjalnie kupiłem mocniejszy wzmacniacz, żeby było głośniej, a okazuje się że na nim mogę słuchać muzykę ciszej, niż na poprzednim (o połowię słabszym).
Ostatnio kupiłem Axtona C500x4 i od razu podłączyłem go do istniejącej w moim aucie instalacji (do suba). Wszystko było ok.
Dziś połozyłem kable do głośników przednich od wzmacniacza i sygnałowy z radia do wzmacniacza, żeby przód poleciał też przez piec. Po podłączeniu takiego zestawu słychać niepokojące dudnienie w czasie kiedy radio jest włączane lub wyłączane, albo też przyciszy się je do zera (zawsze wtedy, gdy radio jest włączone, ale na wzmacniacz nie 'wysyła' dźwięku). Dudnienie dobiega z głośników podłączonych do wzmacniacza (czyli 2x przód + 1 x sub). Są to jednostajne uderzenia, podczas których membrany wychylają się dość znacznie, po czym wracają na swoje pierwotne pozycje (i tak cały czas).
Podłączone jest wszystko dobrze, sprawdzone chyba 5 razy. Masa na wzmacniacz bezpośrednio z akumulatora.
Nie chcę próbować w ciemno, bo boję się, że spalę radio, wzmacniacz albo głośniki.
Podkreślam, że przy podłączonym samym subie wszystko było dobrze (słychać było np jak się wzbudzał, ale było to zdecydowanie cichsze i przede wszystkim jednokrotne).
Proszę o pomysły jak temu zaradzić.
Pozdrawiam.
edit:
Byłem jeszcze teraz w aucie i okazuje sie, że dudnienie występuje tylko po przekroczeniu określonych wartości na pokrętłach GAIN. Można je oba ustawić mniej więcej w połowie skali i wtedy wszystko jest ok. W określonym momencie, po przesunięciu GAINA za bardzo w kierunku MAX zaczyna dudnić.
Co to może być? Specjalnie kupiłem mocniejszy wzmacniacz, żeby było głośniej, a okazuje się że na nim mogę słuchać muzykę ciszej, niż na poprzednim (o połowię słabszym).