radio gubi fale
: wt mar 05, 2013 02:34
Sprawa dotyczy mk4
Niefabryczne radio JVC jest już kupę lat. grało dobre. Chyba dwa lata temu zimą zaczęło gubić fale, latem się naprawiło, następna zima znów problem tylko że dłużej trwał, i teraz kolejna. Myślałem zimą wilgoć auto swoje lata ma itp. silny sygnał odbiera dobrze ale w terenie czasem nic czysto. Nawet w mieście jak się zatrzymam czasem jest tylko szum a jak podjadę tylko metr jest znacznie lepiej.
Wyjąłem radio podpiąłem inne nie pomogło, moje w innym aucie odbiera dobrze więc coś z anteną
Radio z anteną czy na "palec" odbiera podobnie, jak do wejścia antenowego dotknąłem taki bolec od blokady skrzyni biegów to chyba lepiej niż z anteną.
Z kostki radia wychodzi kabelek który idzie razem z anteną, wypiąłem go i radio gorzej nie odbiera i chyba nawet lepiej
Poczytałem na forum o separatorach i wzmacniaczach i że to wszytko w stopce anteny jest. Myślę że tam jest wina słabego sygnału. Nie chcę grzebać przy tej podsufitce, zawsze mi coś pęknie, jakiś zaczep czy coś - taki biegas ze mnie .
Czy jest sens zakładać 2 separator zaraz za radiem a ten przy antenie zostawić bez zasilania ??
takie rozwiązanie było by najłatwiejsze, czy ten drugi separator poprawi jakość odbioru??
Niefabryczne radio JVC jest już kupę lat. grało dobre. Chyba dwa lata temu zimą zaczęło gubić fale, latem się naprawiło, następna zima znów problem tylko że dłużej trwał, i teraz kolejna. Myślałem zimą wilgoć auto swoje lata ma itp. silny sygnał odbiera dobrze ale w terenie czasem nic czysto. Nawet w mieście jak się zatrzymam czasem jest tylko szum a jak podjadę tylko metr jest znacznie lepiej.
Wyjąłem radio podpiąłem inne nie pomogło, moje w innym aucie odbiera dobrze więc coś z anteną
Radio z anteną czy na "palec" odbiera podobnie, jak do wejścia antenowego dotknąłem taki bolec od blokady skrzyni biegów to chyba lepiej niż z anteną.
Z kostki radia wychodzi kabelek który idzie razem z anteną, wypiąłem go i radio gorzej nie odbiera i chyba nawet lepiej
Poczytałem na forum o separatorach i wzmacniaczach i że to wszytko w stopce anteny jest. Myślę że tam jest wina słabego sygnału. Nie chcę grzebać przy tej podsufitce, zawsze mi coś pęknie, jakiś zaczep czy coś - taki biegas ze mnie .
Czy jest sens zakładać 2 separator zaraz za radiem a ten przy antenie zostawić bez zasilania ??
takie rozwiązanie było by najłatwiejsze, czy ten drugi separator poprawi jakość odbioru??