Strona 1 z 2

Udażenie Basu przy właczaniu i wyłączaniu wzmacniacza

: wt maja 09, 2006 12:43
autor: marcin-kielce
Witam serdecznie. Mam następujący problem. Mam radio Blaupunkt RCM 169 ze zmieniarka, wzmacniacz Blaupunkt GTA 400 który zasila subwoofer tez firmy Blaupunkt. Jestem b. zadowolony z tego sprzętu ale jest jedno ale... W momencie gdy włączam radyjko (wzmacniacz włącza sie automatycznie razem z radiem przez kabel sterujący który może też służyć do elektrycznej anteny) jest b. duże udeżenie Basu z subwoofera. Potem wszystko jest ok. To samo jest w momencie wyłączania radia. Jest to troche denerwujące, ja osobiście sie już przyzwyczaiłem ale jak ktoś pierwszy raz wsiądzie do auta to może sie nieźle przestraszyc :jezor: . Proszę o pomoc jeżeli ktoś wie, jak można rozwiązać ten problem i co ewentualnie jest temu winne. Z góry serdecznie dziękuje za podpowiedzi

: wt maja 09, 2006 15:36
autor: kijannaa
Zacznij najpierw od sprawdzenia kabli, czy są dobrze podłączone zarówno do radia oraz przy wzmacniaczu i tubie. Sprawdź czy nie są przy tubie i wzmacniaczu luźno podłączone.
U mnie pomogło miałem to samo

: wt maja 09, 2006 16:46
autor: marcin-kielce
ok zrobie to ale nie wydaje mi sie to przyczyną takiego stanu rzeczy. Cos mi mówi, ze z radiem jest cos nie tak...

: wt maja 09, 2006 18:20
autor: UcHO
witaj
masz racje, z radiem masz cos nie tegez, z tego co mowisz to radio "kopie" na wyjsciu...
masz cos zrypane albo z koncowka przedwzmacniacza badz moze byc ze wzmacniacz ma rowniez jakies przebicie
najlepszym rozwiazaniem jest podpiecie innego radia i sprawdzenie ;)
powodzenia

: wt maja 09, 2006 23:41
autor: marcin-kielce
myslałem o podpięciu innego radia. W najbloższym czasie odwiedze znajomego i poprzeszkam dzam mu troche bo on tez ma wzmacniacz i subwoofer w aucie :grin: dam znać o efektach bo zależy mi na usunieciu tej "usterki" :)

: śr maja 10, 2006 14:45
autor: morfi020
ja kiedys mialem tak samo w radiu blaupunkt casablanca cd50 ale jak podlaczylem sony xr-4300r i nie bylo juz uderzen wiec u mnie byla to wina radia

: czw maja 11, 2006 13:43
autor: marcin-kielce
Ja też pożyczyłem sobie radio Sony od ojca ( a raczej mu wyciągnąłem z samochodu ma momencik :) ) i udeżenie zmikło. Czyli wychodzi na to że to bedzie wina radyjka. Wie ktoś może, czy da sie to jakoś naprawić we własnym zakresie i czy to sie w ogóle naprawia? czy jednak bedzie potrzebny ekektronik...

: pt maja 12, 2006 20:39
autor: Pim
Skręć gaina we wzmaku. Jeżeli się nie myle układy na tranzystorach nie-mosfet tak się załączają. Jeżeli się myle niech mnie ktoś poprawi - jednak skręcenie gaina pomoże - będzie mniejsze "puknięcie" w subwooferze.

: sob maja 13, 2006 09:52
autor: marcin-kielce
Już tak kiedyś zrobiłem jeszcze przed tym jak napisałem ten temat. Owszem to pomaga, udeżenie jest mniejsze ale ja to bym chciał to wyeliminowac całkowicie. Mam jeszcze jedno pytanko do forumowiczów: mam wzmacniacz 2x320 lub 4x100. Czy mogę go jakoś tak zkonfigurować żeby pracował na 3 kanały? 2 podłączył bym pod głośniki - odpowiednio lewa i prawa strona a jeden zmostkowany pod subwoofer. Jest to możliwe? Dodam że mam wzmacniacz Blaupunkt GTA 400.

: sob maja 13, 2006 10:18
autor: Pim
Można . Tylko że wzmacniacz ten posiada 4x45 W RMS i 140 W RMS w mostku:)

Sub musi być 4 lub więcej ohmowy.

: wt maja 16, 2006 11:25
autor: Dymian1
na 99% to radio jest wadliwe. Też tak miałem...

: wt maja 16, 2006 15:47
autor: ditomek
Po pierwsze:
tak jak pisali koledzy: skrec gaina do konca (albo lepiej: odłącz czincze) jeśli przy włączaniu nie ma bom to znaczy ze winne jest radio.
Jesli nie pomaga najprawdopodobniej uszkodzony jest układ cichego startu w końcówce (mo tylko jakich kond walnięty).
Po drugie:
wzmacniacz dwukanałowy mozna co najwyzej mostkowac. wtedy 2 kanaly pracuja na jedno obciazenie i sa zasilane identycznym sygnalem (po szczegoly poszukaj moich poprzednich wypowiedzi w tym dziale). Nie da sie rozmnazac cudownie kanalów i ze wzmaka stereo zasilac trzech zespolów glosnikowych (tzn mozna ale jest to bez sensu bo gwarantuje same problemy).
najlepiej kupic wzmacnaicz 4 kanalowy.
Osobiscie twierdze ze w dzisiejszych czasach nie powinno sie kupowac końcówek 2 ch a tylko i wyłacznie 4 ch z mozliwoscia mostkowania i wbudowanycmi filtrami (conajmniej Lowpass).
po trzecie: pozdrawiam

: wt maja 16, 2006 16:27
autor: Pawel_ss
to samo miałem u siebie w pionku Deh 7500MP
dałęm pionka do serwisu zapłaciłem ok 80zł i wszystko pięknie cyka a walnięty było coś tam z czinczami jutro napisze co dokładnie

: śr maja 17, 2006 12:03
autor: marcin-kielce
ditomek pisze:wzmacniacz dwukanałowy mozna co najwyzej mostkowac. wtedy 2 kanaly pracuja na jedno obciazenie i sa zasilane identycznym sygnalem (po szczegoly poszukaj moich poprzednich wypowiedzi w tym dziale). Nie da sie rozmnazac cudownie kanalów i ze wzmaka stereo zasilac trzech zespolów glosnikowych (tzn mozna ale jest to bez sensu bo gwarantuje same problemy).
najlepiej kupic wzmacnaicz 4 kanalowy.
kolego "ditomek" jest taka sprawa, ze nie trzeba "rozmnażać" kanałów bo mój wzmacniacz ma 4 kanały. No chyba że sa to takie "oszukane" kanały tzn. we wzmacniaczu są 2 rozdzielone końcówki mocy. Taki model wzmacniacza można kupić np na allegro, ten np jest identyczny jak mój : http://www.allegro.pl/item102211817_wzm ... a_400.html

jak możesz to zerknij na niego i powiedz czy jest możliwość zrobienia 3 kanałów czy nie.

A co do radyjka to zawiozłem je do serwisu i czekam....