Strona 1 z 1

[głośniki] piszczenie w glosnikach...

: pn kwie 17, 2006 18:09
autor: Lukasz3k
Witam,
wiem ze temat ten jest doskonale znany :) jednak probowalem juz wszystkiego i nie moge sobie dac z tym rady. Zaczne od tego co mam, w moim golfkiu 3 skrzynia z hertzem es250 do tego wzmacniacz blaupunkt gta4100, na przodzie fabryczne glosniczki zaislane z radyjka(drzwi wygluszone) wszystko ladnie gralo az w pewnym momencie zaczelo sie walsnie owe piszczenie, na postoju slychac przelaczanie plyty w subie itd. Kable mam ulozone ok, po lewej ida zasilajace, po prawej stronie autka sygnalowe, sterujacy idzie po lewej :) do wzmacniacza plus idzie z aku a masa z nadwozia(probowalem z aku nie dziala). Radyjko zasilane z kostki probowalem bezposrednio z aku tez nie dziala, chincze tez sprawdzane tez nic nie pomoglo, juz nie mam pomyslow, wtyki tez sprawdzalem dociskalem, nic nie pomaga. Jak odlacze w ogole od radyjka chincze i sterujacy antene tez, i podglosze na maksa i zrobie pauze to slychcac w przednich glosnikach prace radyjka jak przelacza piosenki itd. Nie ma ktos pomyslow co to moze byc? jestem juz skazany na uzycie tego filterka przeciwzakloceniowego? Najdziwniejsze jest to ze wczesniej chodzilo wszystko ok.

Pozdrawiam
--
Lukasz

: pn kwie 17, 2006 21:10
autor: Kubus20
Poza tym co napisałeś, moga być jeszcze dwie rzeczy:
1. Masz wzmaka przykręconego bezpośrednio do karoseri i robi się pętla masy(ale raczej mało możliwe, bo mówiłeś, że wszystko działało si i teraz padło)
2. Filtracja we wzmaku się posypała(To bardziej prawdopodobne. Te blaupunkty to juz wiekowe wzmacniacze i mogło coś paść)

Spróbuj przełożyć inny wzmacniacz na przykład od jakiegoś kolegi. Wtedy bedziesz pewny czy to wzmak, czy nie.

Oprócz tego nic mi nie przychodzi do głowy. Może jeszcze wyjścia w radiu padają...

: wt kwie 18, 2006 09:10
autor: Lukasz3k
wzmacniacz nigdzie nie jest przykrecony bezposrednio do karoserii. Widocznie bede musial sprobowac z tym wzmacniaczem i radyjkiem. Rzeczywiscie moze to w nim cos sie posypalo.

Dzieki.

: wt kwie 18, 2006 11:28
autor: XenO
U mojego kumpla tez byla spora dyskusja od czego tak piszczy i proponuje sprawdzic szczotki na alternatorze u niego odrazu pomogło :bigok:

: wt kwie 18, 2006 14:39
autor: Lukasz3k
ale to by tez na postoju piszczalo? bo napostoju jak odtwarzam to slyse prace radyjka jak przewija plytki przelaczanie piosenek, w czasie jazdy dodatkowo slysze obroty :) a poza tym wydaje mi sie ze to raczej nie wzmacniacz, bo jak calkowicie odlacze wzmacniacz od radyjka to slysze te same dwieki tylko w glosnikach przednich.

--
Pozdrawiam
Lukasz

: wt kwie 18, 2006 15:18
autor: Kubus20
Lukasz3k pisze:ale to by tez na postoju piszczalo? bo napostoju jak odtwarzam to slyse prace radyjka jak przewija plytki przelaczanie piosenek, w czasie jazdy dodatkowo slysze obroty a poza tym wydaje mi sie ze to raczej nie wzmacniacz, bo jak calkowicie odlacze wzmacniacz od radyjka to slysze te same dwieki tylko w glosnikach przednich.
Więc masz odpowiedź. Radio, kable od radia, albo alternator.

: wt kwie 18, 2006 16:54
autor: blook
załóż foiltr przeciwzakłóceniowy przed radiem ;) ja obstawiam że po zalożeniu jego problem zniknie ;)

: śr kwie 19, 2006 17:21
autor: UcHO
Ja bym sie jeszcze pobawil ulozeniem kabli, gdyz jak wiemy wystarczy 1 cm i pomaga. ja obstawiam ze kable ida gdzies w okolicy pompy paliwa a to straszliwie oddziałowuje na to piszczenie. Ja np u siebie musial puscic kable blotnikiem, zmniejszylo sie, lecz dalej mnie to denerwowalo. Wiec ostatecznie puscilem gora, slupkami i powiem Ci ze teraz jest wszystko OK. Nic nie slychac.
Filtry nic nie pomoga bo odcinaja one jedynie jedno z pasm, nic poza tym :( . U mnie i u paru znajomych wogole nie pomogly

: śr sie 23, 2006 11:36
autor: Lukasz3k
Odswieze moze troche temat, znalazlem przyczyne tego piszczenia. Zadne filtry wymiana kondensatora i szczotek na alternatorze nie pomagaly. Przyczyna bylo radio. Rozebralem je i sprawdzalem wszedzie mase na plytce i nie bylo masy na wyjsciach rca, spalil sie taki malutenki bezpiecznik smd( w ogole nie widac zeby byl spalony, ale sprawdzajac miernikiem mozna stwierdzic) na masie. Po jego wywaleniu i polaczeniu juz nie slychac nic :) i gra duuuzo lepiej sub, wczesniej nie moglem go sobie ustawic albo gral za cicho albo za glosno. Ogolnie rzecz biorac polecam jeszcze kazdemu podmienic radyjko dla testu.

--
Pozdrawiam
Lukasz3k

: ndz sie 27, 2006 23:54
autor: snowak
Czyli miales krotki problem z masa dla wzmaka, przepchnal prad przez mase od czinczy i spalil bezpiecznik. Nastepnym razem moze nie byc tak prosto jak dales gruby mostek. Kable Ci sie zagotuja i spalisz jeszcze auto. Lepiej kup np. w tme bezpiecznik i wstaw.

: wt sie 29, 2006 01:05
autor: pawel2k
dokladnie mialem ten sam problem od tego ze masa byla zle podlaczona to sie chincze w radiu popalily i trzeba bylo je przelutowywac - podlaczylem mase odpowiednio i bylo ok