Forum.VWGolf.pl

Witam, mam golfa III cabrio, ostatnio zacząłem budować car audio. Miałem radyjko sony cdx-gt620u z którego jestem bardzo zadowolony, następnie wrzuciłem na przód odseparowany zestaw Hifonics Hfi który gra ładnie ale nie ma tego basu który powinien być. Zamierzam jeszcze wygłuszyć drzwi ale nie wiem czy to dużo pomoże. Zdaniem gościa ze sklepu car audio ciężko jest zrobić dobry bas w cabrio. Zaproponował mi jakiś mały subwoofer do bagażnika ( 20 lub w porywach 25cm jak wejdzie), jednak ponoć ze zdjętym dachem będzie kiszka. Kolejnym rozwiązaniem jest nieznany mi rezonator basowy, wygląda to tak http://www.carpower.pl/product/show/3254/BR-25" onclick="window.open(this.href);return false; przykręca się to do konstrukcji metalowej fotela od przodu i to ustrojstwo nie daje głosu ale daje super bas, gra to oczywiście pod rytm muzy. Gościu mi to zaprezentował, tylko położył na fotelu, usiadłem na to i byłem zaskoczony cały tyłek i nogi się przyjemnie trzęsły tak jak przy dobrym basie ponoć jak się to przykręci pod fotel to jest jeszcze lepiej bo czuć też na plecach, taki masaż naprawdę bardzo mi się to spodobało, mimo, że nikt nie słyszy jakie mamy granie, ważne, że my czujemy na własnym tyłku chciałbym zasięgnąć opinii kogoś kto widział to w akcji założone pod fotel cena nie wygórowana, mogę to mieć za 169zł, do tego jakiś wzmacniacz ok 70watt RMS. Czekam na odpowiedzi

Jak nie zależy Ci na słyszeniu basu, a na masażu, to może nie inwestuj w CA, a w matę masującą na siedzenie, wiesz taką co się podłącza pod gniazdo zapalniczki

Poco ci CA którego nie słychać? Może jakiś fotel z masażem i będzie na pewno przyjemniej niż z tym rezonatorem pod siedzeniem

Chłopaki wydaje mi się, że nie wiecie jak ciężko jest wykrzesać ładny bas w cabrio, oczywiście da się to zrobić ale nie chce mi się wydawać 1000zł na wzmacniacz i drugie tyle na subwoofer którego podczas jazdy bez dachu wogóle nie będzie słychać. Dlatego szukam jakiejś alternatywy. Początkowo też byłem pesymistycznie nastawiony na rezonator ale uwierzcie mi, gdybyście poczuli to na własnej skórze zmienilibyście zdanie, bo wydaje mi się, że oceniacie rezonator tylko po tym, że powiedziałem, iż drga i skojarzyło się wam to z matami masującymi, ale to całkiem inne drgania życzę wam abyście osobiście przekonali się jak działa takie urządzenie.

jak profesjonalnie podejdziesz do wygluszenia drzwi to zrezygnujesz z suba...nie wiem jak twoje glosniki grają itp ale dobry zestaw na dobrze wygluszonych drzwiach robi naprawde dobrą robote

No ja nie żartuje, bo po kiego grzyba chcesz inwestować w takie cuś, jak sam napisałeś, że to nie gra, tylko w rytm muzyki masuje siedzenie. To chodzi ci nie o grę tylko odczucia nie związane z muzyką, taka prawda... Dla mnie niezrozumiałe i tyle, to że to cabrio swoją drogą. To tak jak kiedyś na forum człowiek miał 1.4 pod maską a chciał kupić urządzenie naśladujące dźwięk silnika Ferrari, też pracowało to w rytm dodawania gazu

Tak jak pisze Duber, jak dobrze przygotujesz drzwi to nawet bez suba basu ci wystarczy tylko nie wiem czy z tego zestawu który masz bo nie słyszałem tego i przydało by się to pod jakiegoś wzmaka podpiąć

w najbliższym czasie zabiore się do wygłuszenia drzwi i zobacze co i jak, zestaw głośników mam niby dobry, na allegro jest po 390zl a nawet w porywach po 500 niektórzy mają.

elcapitan7, ale jaki to zestaw, marka, model ?
ps. dobrze mówią Koledzy wyżej - porządnie wygłuszyć, dobry zestawik i dopiero sprawdzać czy to Ci nie starczy(a powinno )
Pozdro

Zestawik w przodzie to odseparowane 16cm Hifonics HFi-6.2C tak więc w miarę wysoka półka ( nie dla audiofilów oczywiście ). Narazie z wygłuszaniem muszę się wstrzymać ze względu na brak funduszy.

po kosztach to 100zl...

elcapitan7, taki systemik sobie sprawiłeś, a o głuszeniu nie pomyślałeś ?

pomyślałem o wygłuszeniu, tylko nagle wypadły mi inne wydatki. Nie chcę robić po kosztach wygłuszenia, jak już to porządnie. Po wygłuszeniu okaże się, że trzeba dać wzmacniacz i znowu wydatek, dlatego narazie się wstrzymam i jak będą fundusze to zrobię wszystko na raz. Nie zlinczujcie mnie za to

elcapitan7 pisze:pomyślałem o wygłuszeniu, tylko nagle wypadły mi inne wydatki. Nie chcę robić po kosztach wygłuszenia, jak już to porządnie. Po wygłuszeniu okaże się, że trzeba dać wzmacniacz i znowu wydatek, dlatego narazie się wstrzymam i jak będą fundusze to zrobię wszystko na raz. Nie zlinczujcie mnie za to

chcesz kupić jakiś dziwny wynalazek, a zestaw włożyłeś bez zrobionych drzwi i pod samo radio, w mk3 niema szans żeby to zagrało, za 199zł masz zestaw mat GMS