Strona 1 z 1

problem z zasilaniem wzmacniacza

: śr mar 29, 2006 13:13
autor: marjan
witam
mam w bagazniku wzmacniacz rto 4x75watt rms i do tego skrzynke niestety z braku czasu zasilanie puściłem z zapalniczki bo tak mi było najłatwiej powoli jednak przymierzam się do podłączenia z akumulatora nie mam zbyt wielkiego pojęcia o tym na co powinienm zwrócic uwagę jakie materiały zastosować jaki rodzaj zabebezpieczenia najlepiej zastosowac i co najwazniejsze którędy przeciągnąc kabel zasilający (wiadomo będzie jakis grubszy) bo ja tam nie widziałem ani jednego otworu gotowego :((((

czekam na wasze opinie
pozdrawiam

: śr mar 29, 2006 13:34
autor: metju
Oj.. wystarczy zajrzeć do tematu FAQ Car Audio oraz do Polski Car Audio FAQ by Nazar.
Dowiesz się tam wszystkiego czego potrzebujesz. Zasady montażu instalacji, dobór kabli, bezpieczników.

: śr mar 29, 2006 13:36
autor: gegos
tu masz linka co do grubosci kabelkow http://www.ifb.pl/~mateo/car-audio/abc_pradowe.html , i jak najszybciej odlacz to od zapalniczki!!!

: śr mar 29, 2006 13:43
autor: KAJOJ
racja racja odlaczaj od zaplniczki migusiem!! no i moze powiesz czym jezdzisz albo uzupelnij profil bo wrozkami nie jestesmy :chytry: zasilanie pociagnij kabelkiem grubosci wedlug tabeli (odszukaj sobie po swoich parametrach) lewa strona. Jezeli jezdzisz mk3 to jest w komorze silnika taka dziurka z gotowym gumowym otworkiem i tam latwo przeciagniesz kabelek (zreszta kurcze w FAQ jest wszystko pieknie opisane) powodzenia!! :cool:

: śr mar 29, 2006 18:17
autor: toffi
najlepiej jesli masz mk3 zasilanie chincze przeprowadzic lewa strona chowajac pod plastiki(nawet nie trzeba rozkrecac)dalej odkrecasz pod kierownica ten plastik i patrzac w kierunku silnika powinienes zobaczyc przebicie swiatła tam znajdjue sie gumowy otwur przez ktory wprowadzisz kabel zasilajacy(bezpiecznik do wzmaka kupisz w byle jakim sklepie elektronicznym wybierz jakis najtanszy jak ma sie spalic to i tak to zrobi podpinasz go pod zasilanie a kabel od masy podlacz gdzies do sruby w bagazniku :pub: pozdro

: śr mar 29, 2006 21:03
autor: metju
toffi pisze:najlepiej jesli masz mk3 zasilanie chincze przeprowadzic lewa strona chowajac pod plastiki(nawet nie trzeba rozkrecac)dalej odkrecasz pod kierownica ten plastik i patrzac w kierunku silnika powinienes zobaczyc przebicie swiatła tam znajdjue sie gumowy otwur przez ktory wprowadzisz kabel zasilajacy(bezpiecznik do wzmaka kupisz w byle jakim sklepie elektronicznym wybierz jakis najtanszy jak ma sie spalic to i tak to zrobi podpinasz go pod zasilanie a kabel od masy podlacz gdzies do sruby w bagazniku :pub: pozdro
Kabli sygnałowych nigdy nie prowadzimy razem z prądowymi, najlepiej drugą stroną, z dala od instalacji. Nie wybieraj najtańszych kabli, lepiej dołożyć parę złotych i kupić porządne, firmowe. Masę można wziąć z bagażnika, ale pewniejszym rozwiązaniem będzie pociągnięcie drugim kablem również z akumulatora. Jeszcze raz zachęcam do poczytania FAQ'ów.

: śr mar 29, 2006 21:32
autor: toffi
aniby dlaczego kabli zasilajacych nie mozna przeprowdzac ta sama strona??jesli nie sa jakies poprzecierane nie robia przebicia to nie widze zadnego problemu...to baedzo ułatwia zadanie i nie trzeba podwójnie kombinowac po co sobie utrudniac zycie :jezor:

: śr mar 29, 2006 21:40
autor: Łuki
no to kolega na fizyce chyba spał w najlepsze jak nie wie dlaczego

: śr mar 29, 2006 21:56
autor: metju
Chyba tak :) Kwestię indukcji, wzajemnego zakłócania itp. zostawmy elektrykom, my po prostu trzymajmy się zasady że kabelki kładziemy osobno i już. A co do utrudniania sobie życia.. można wogóle poprowadzić kable gdzieś między fotelami, pod dywanikami, prawda? :) Jeszcze prostsza droga!

: śr mar 29, 2006 22:03
autor: toffi
nie mówie tu o az tak prostej drodze.... indukcja cos tam watpie aby ludzkie ucho mogło dostrzec jakiekolwiek róznice wiele razy spotkałem sie z wszelakimi teoriami na temat taki czy inny i takie madrości zazwyczaj niczemu nie słuza jesli sie myle prosze o wybaczenie ale takie mam na ten temat zdanie :chytry:

: śr mar 29, 2006 22:23
autor: metju
Wiele osób wyeliminowało różne trzaski, szumy, lub inne zniekształcenia poprzez właśnie poprawienie instalacji, m.in. przełożenie kabli. Spotykanych teorii i mądrości jest wiele, czasem służą, czasem nie, ale praktyka mówi sama za siebie. Masz swoje zdanie? Działa ci wszystko jak trzeba? To OK, ale nie wprowadzaj w błąd innych. Kończę na tym dyskusję. Pozdrawiam.

: śr mar 29, 2006 22:33
autor: toffi
mi działa jak trzeba,mam swoje zdanie,rozumiem to co napisałes możliwe ze tak jest,komplikujmy sobie zycie dalej pozdrawiam :jezor: :grin:

: śr mar 29, 2006 22:40
autor: Nygerzzz
metju pisze: Masę można wziąć z bagażnika, ale pewniejszym rozwiązaniem będzie pociągnięcie drugim kablem również z akumulatora. Jeszcze raz zachęcam do poczytania FAQ'ów.
Nie zgodze sie. Znam dwoch chlopakow, ktorzy zajmuja sie montazem car audio profesjonalnie. Tez na poczatku mialem podpiete pod aku, ale za ich namowa zmienilem. Wg. nich i wiekszosci instrukcji producenckich, najlepiej dawac mase jak najblizej urzadzenia, jezeli masz wzmacniach w bagazniku, to najlepiej podlaczyc mase kablem do blotnika, lub innego metalowego elementu. W ten sposob urzadzenie jest bezpieczniejsze, zaoszczedzasz jakies 50zl na kablu do g2, i nie musisz pchac dwoch grubych kabli przez caly samochod. Nie mowiac juz o dodatkowym miejscu na klemie akumulatorowej. Ale mozesz sie nie zgadzac... :pub:

: śr mar 29, 2006 23:05
autor: metju
Nygerzzz pisze:Ale mozesz sie nie zgadzac...
Mogę, i nie zgadzam się.. częściowo :) W w miarę nowych samochodach ok, masę bezproblemowo można pociągnąć z bagażnika. Problem jednak pojawia się czasem w przypadku samochodów starszych, gdzie idealne przewodzenie karoserii często pozostawia wiele do życzenia, mogą wystąpić zakłócenia, m.in. z, lub dla innych urządzeń. Jeśli jednak po próbach i testach takiego podłączenia wszystko działa poprawnie, nie ma przeszkód żeby z tego nie korzystać. Nie jest to jednak tak pewne rozwiązanie, jak podłączenie do jednego źródła.