[MKIV]Płytki,"młotkowy" bas na serii i po zmianie zestawu
: sob gru 18, 2010 02:39
Witam...
Po kupnie auta zauważyłem, że seryjny zestaw głośników (drzwi przód i tył) grających pod ori navi MCD gra bardzo słabo. Bas był bardzo płytki, przypominał uderzenia młotkiem, zero głębi. Przy cichym graniu praktycznie nie był on odczuwalny ani słyszalny. Na nic zdawały się różne regulacje w opcjach radia.
Byłem tym faktem bardzo zdziwiony, bo poprzedni Golf IV którego posiadałem, również miał seryjne nagłośnienie..z tą różnicą, że tylko na przodzie. Grało ono wtedy o niebo lepiej bez żadnych dodatkowych przeróbek.
Pomyślałem, że może zmiana systemu coś da. Najpierw w firmie zajmującej się CA kazałem wygłuszyć przednie drzwi w które zostały zamontowane głośniki Powerbasa L-60C. Głośniki zostały podpięte do wzmacniacza 4-kanałowego U.S. Amps XT 1600.4, do którego został także podłączony subwoofer PowerBass M-12.
Muszę zaznaczyć, że nie wiem dokładnie jak wygłuszano drzwi (nie było mnie przy tym). Po zdjęciu boczku z drzwi, na metalowej płycie, która była montowana w drzwiach w MKIV, jest przyklejona mata wygłuszająca. Nie mam pojęcia, czy wnętrze drzwi (strefa za metalową płytą) zostało również wygłuszone tą matą.
Tak czy siak, po tych wszystkich zmianach.. problem cały czas występuje. Żeby z przedniego zestawu wydobyć jakikolwiek bas (który również jest bardzo płytki i słychać go jedynie przy głośniejszym graniu) w opcjach radia trzeba podbijać opcję Loudness na LOW lub nawet MID i odpowiednio wysterować EQ.
Wzmacniacz również ustawiałem na różne sposoby, ale i to nie przyniosło skutku. Granice częstotliwości dla LPF i HPF są ustawione na właściwych poziomach (Sub cięty na około 80Hz, przedni zestaw odtwarza od 80Hz). Gain w obu przypadkach na 2/3.
Niestety ostatnio okazało się, że moje odczucia to nie żadne złudzenie. Wsiadając do innego MKIV z seryjnym zestawem stwierdziłem, że zestaw ten gra dużo lepiej od mojego. Bas jest bardzo łagodny, głęboki, nawet przy małej głośności..generalnie jakość dźwięku powalała mój system na kolana.
Zwracam się do Was z prośbą o podanie możliwych przyczyn.. co może być nie tak, że w moim aucie oba te systemy tak źle się spisywały. Problem dotyczy głownie drzwi.
Sam zastanawiam się już nad tym od bardzo długiego czasu, a w sieci nie mogę znaleźć ani jednego podobnego przypadku.
Przyszedł mi nawet do głowy pomysł, że może chodzi tu o jakieś otwory wentylacyjne? Mające za zadanie odprowadzanie wody z wnętrza drzwi? Które np. są zatkane i nie dają możliwości odpowiedniego przepływu powietrza we wnęce drzwi podczas poruszania się membrany głośnika?
Naprawdę nie wiem już co myśleć i co robić, proszę o pomoc.
Ps. Mam jeszcze problem z odbiorem fal radiowych. Przy seryjnym radiu (navi MCD) podczas większej wilgotności powietrza, czy podczas deszczowych dni, bardzo słabo łapało stacje. Jedynie przy b.dobrej pogodzie radio odbierało w miarę dobrze. Po zmianie radia z seryjnego na Pioneera (2 din) i dołączeniu separatora problem również występuje. Całą zimę mogę słuchać tylko RMF-u i paru innych stacji z bardzo mocnym sygnałem, nic poza tym.
Jeśli to ma jakieś znaczenie to przy zakupie samochodu, w miejscu gdzie wkręcony jest normalnie bat anteny, była wkręcona chyba jej pozostałość.. tzn jakby sam gwint anteny z nakrętką. Wykręciłem tą pozostałość po poprzednim właścicielu i zakupiłem nowy, oryginalny bat i zamontowałem go.
Co należałoby sprawdzić i jak to zrobić..?
Z góry dziękuję za jakiekolwiek sugestie dotyczące moich dwóch problemów
Po kupnie auta zauważyłem, że seryjny zestaw głośników (drzwi przód i tył) grających pod ori navi MCD gra bardzo słabo. Bas był bardzo płytki, przypominał uderzenia młotkiem, zero głębi. Przy cichym graniu praktycznie nie był on odczuwalny ani słyszalny. Na nic zdawały się różne regulacje w opcjach radia.
Byłem tym faktem bardzo zdziwiony, bo poprzedni Golf IV którego posiadałem, również miał seryjne nagłośnienie..z tą różnicą, że tylko na przodzie. Grało ono wtedy o niebo lepiej bez żadnych dodatkowych przeróbek.
Pomyślałem, że może zmiana systemu coś da. Najpierw w firmie zajmującej się CA kazałem wygłuszyć przednie drzwi w które zostały zamontowane głośniki Powerbasa L-60C. Głośniki zostały podpięte do wzmacniacza 4-kanałowego U.S. Amps XT 1600.4, do którego został także podłączony subwoofer PowerBass M-12.
Muszę zaznaczyć, że nie wiem dokładnie jak wygłuszano drzwi (nie było mnie przy tym). Po zdjęciu boczku z drzwi, na metalowej płycie, która była montowana w drzwiach w MKIV, jest przyklejona mata wygłuszająca. Nie mam pojęcia, czy wnętrze drzwi (strefa za metalową płytą) zostało również wygłuszone tą matą.
Tak czy siak, po tych wszystkich zmianach.. problem cały czas występuje. Żeby z przedniego zestawu wydobyć jakikolwiek bas (który również jest bardzo płytki i słychać go jedynie przy głośniejszym graniu) w opcjach radia trzeba podbijać opcję Loudness na LOW lub nawet MID i odpowiednio wysterować EQ.
Wzmacniacz również ustawiałem na różne sposoby, ale i to nie przyniosło skutku. Granice częstotliwości dla LPF i HPF są ustawione na właściwych poziomach (Sub cięty na około 80Hz, przedni zestaw odtwarza od 80Hz). Gain w obu przypadkach na 2/3.
Niestety ostatnio okazało się, że moje odczucia to nie żadne złudzenie. Wsiadając do innego MKIV z seryjnym zestawem stwierdziłem, że zestaw ten gra dużo lepiej od mojego. Bas jest bardzo łagodny, głęboki, nawet przy małej głośności..generalnie jakość dźwięku powalała mój system na kolana.
Zwracam się do Was z prośbą o podanie możliwych przyczyn.. co może być nie tak, że w moim aucie oba te systemy tak źle się spisywały. Problem dotyczy głownie drzwi.
Sam zastanawiam się już nad tym od bardzo długiego czasu, a w sieci nie mogę znaleźć ani jednego podobnego przypadku.
Przyszedł mi nawet do głowy pomysł, że może chodzi tu o jakieś otwory wentylacyjne? Mające za zadanie odprowadzanie wody z wnętrza drzwi? Które np. są zatkane i nie dają możliwości odpowiedniego przepływu powietrza we wnęce drzwi podczas poruszania się membrany głośnika?
Naprawdę nie wiem już co myśleć i co robić, proszę o pomoc.
Ps. Mam jeszcze problem z odbiorem fal radiowych. Przy seryjnym radiu (navi MCD) podczas większej wilgotności powietrza, czy podczas deszczowych dni, bardzo słabo łapało stacje. Jedynie przy b.dobrej pogodzie radio odbierało w miarę dobrze. Po zmianie radia z seryjnego na Pioneera (2 din) i dołączeniu separatora problem również występuje. Całą zimę mogę słuchać tylko RMF-u i paru innych stacji z bardzo mocnym sygnałem, nic poza tym.
Jeśli to ma jakieś znaczenie to przy zakupie samochodu, w miejscu gdzie wkręcony jest normalnie bat anteny, była wkręcona chyba jej pozostałość.. tzn jakby sam gwint anteny z nakrętką. Wykręciłem tą pozostałość po poprzednim właścicielu i zakupiłem nowy, oryginalny bat i zamontowałem go.
Co należałoby sprawdzić i jak to zrobić..?
Z góry dziękuję za jakiekolwiek sugestie dotyczące moich dwóch problemów