Problem z kostkami
: pn sie 23, 2010 10:18
Witam , na wstępie chciałbym zaznaczyć ze jestem zielony w tematyce montażowej car audio.
Mój problem wygląda następująco :
Wczoraj zakupiłem mój nowy samochodzik ( ) poprzedni właściciel (pan ok 50) był zadowolony ze swojego radia pioneer kaseciaka , jednak ja mam większe potrzeby i dlatego zdecydowałem sie zamienic obecne radio ze sprzętem z mojego starego golfa (jakiśtam kenwood z mp3). Kenwooda wyciągnąłem bez problemów , następnie zabrałem się za wyciaganie kaseciaka no i jakos dałem radę , jednak troszke mnie zaskoczyła kostka podpięta do tego radia (jedna kostka długa i wąska) , natomiast w kenwoodzie mam wejście na 2 (brązową i czarną - krótsze i szersze). Zacząłem sie niepokoić ale gdy siegnąłem głębiej do otworu okazało się że te drugie kostki także się tam znajdują , nastepną rzecza jaka się okazała to to że do każdego przewodu z tych 2 "moich kostek" za pomoca jakiegoś dżinksa podłączony jest kabelek prowadzący do tej długiej starej kosteczki . Już miałem się ucieszyć ze problem z głowy , ale po podpięciu radia okazało się że nie da się go włączyć , no i teraz nie wiem co z tym zrobić , bo na tych 2 kostkach radio nie daje się włączyć, natomiast na tej wąskiej kosteczce która wyprowadzona jest z przewodów prowadzących do tamtych kostek działa
Jak już mówiłem niezbyt się na tym znam, mam nadzieje , że mój zagmatwany opis jest względnie zrozumiały . chciałbym w jakiś prosty sposób naprawić ten problem i tutaj kieruję swoja prośbę o jakąś poradę od was koledzy .
pozdrawiam
Mój problem wygląda następująco :
Wczoraj zakupiłem mój nowy samochodzik ( ) poprzedni właściciel (pan ok 50) był zadowolony ze swojego radia pioneer kaseciaka , jednak ja mam większe potrzeby i dlatego zdecydowałem sie zamienic obecne radio ze sprzętem z mojego starego golfa (jakiśtam kenwood z mp3). Kenwooda wyciągnąłem bez problemów , następnie zabrałem się za wyciaganie kaseciaka no i jakos dałem radę , jednak troszke mnie zaskoczyła kostka podpięta do tego radia (jedna kostka długa i wąska) , natomiast w kenwoodzie mam wejście na 2 (brązową i czarną - krótsze i szersze). Zacząłem sie niepokoić ale gdy siegnąłem głębiej do otworu okazało się że te drugie kostki także się tam znajdują , nastepną rzecza jaka się okazała to to że do każdego przewodu z tych 2 "moich kostek" za pomoca jakiegoś dżinksa podłączony jest kabelek prowadzący do tej długiej starej kosteczki . Już miałem się ucieszyć ze problem z głowy , ale po podpięciu radia okazało się że nie da się go włączyć , no i teraz nie wiem co z tym zrobić , bo na tych 2 kostkach radio nie daje się włączyć, natomiast na tej wąskiej kosteczce która wyprowadzona jest z przewodów prowadzących do tamtych kostek działa
Jak już mówiłem niezbyt się na tym znam, mam nadzieje , że mój zagmatwany opis jest względnie zrozumiały . chciałbym w jakiś prosty sposób naprawić ten problem i tutaj kieruję swoja prośbę o jakąś poradę od was koledzy .
pozdrawiam