Strona 1 z 1

Problem z graniem blaupunkt gta 4100

: śr cze 16, 2010 22:59
autor: Gumba
Witam
mam taki problem a minaowicie chodzi o to ze wzmacniacz gral ladnie a nagle cos sie stalo i w tubie slysze tylko takie pikanie patrze do bagaznika a na wzmacniaczu gta 4100 swieci sie czerwona dioda i power tylko miga tak impulsowo. czy ktos wie co to sie moglo stac ? czy wzmacniacz zakonczyl swoj zywot ? Obrazek

no i dzisiaj rozebralem wkoncu wzmacniacz na zdjeciu jest zaznaczone miejsce w ktorym u mnie cos padlo i normalnie osmalilo obszar zaznaczony na czerwono nawet ta blaszka zostala przypalona. czyy to jest do odratowania ?? zdjecie pozyczone z internetu poniewaz ja nie mialem czasu zrobic.
dostalem od kolegi drugi taki sam wzmacniacz tylko on zalal woda swoj i cos padlo moze uda mi sie zlozyc z dwóch jeden

dodaje swoje fotki ktore dziisaj zrobilem Obrazek Obrazek Obrazek

: czw cze 17, 2010 09:01
autor: powalla
Odepnij głośniki i zobacz czy protect zgaśnie .


PS: przed ruszaniem czegokolwiek sprawdź napięcie na zaciskach wzmacniacza , sprawdź też wszystkie połączenia

: pt cze 18, 2010 23:22
autor: Gumba
powalla pisze:Odepnij głośniki i zobacz czy protect zgaśnie .


PS: przed ruszaniem czegokolwiek sprawdź napięcie na zaciskach wzmacniacza , sprawdź też wszystkie połączenia
połaczenia byly ok to co innego padlo dodalem zdjecie zerknij czy to jest do uratowania

: sob cze 19, 2010 14:05
autor: remiq88
Po zdjęciu trudno określić, ale domyślam się, że MOSFET zakończył swój żywot.
Jeśli nie popalił reszty wzmacniacza to sytuacja jest do uratowania.
Odkręć blaszkę, którą jest przymocowany do obudowy i spisz sobie oznaczenie tego tranzystora. Potem kup taki sam, wlutuj i odpal wzmaka, może zadziała.
A co do zrobienia z dwóch jednego to działaj - wylutuj tamten, sprawdź miernikiem czy jest sprawny i przelutuj do siebie.

: sob cze 19, 2010 14:16
autor: Gumba
remiq88 pisze:Po zdjęciu trudno określić, ale domyślam się, że MOSFET zakończył swój żywot.
Jeśli nie popalił reszty wzmacniacza to sytuacja jest do uratowania.
Odkręć blaszkę, którą jest przymocowany do obudowy i spisz sobie oznaczenie tego tranzystora. Potem kup taki sam, wlutuj i odpal wzmaka, może zadziała.
A co do zrobienia z dwóch jednego to działaj - wylutuj tamten, sprawdź miernikiem czy jest sprawny i przelutuj do siebie.
nie wiem czy chce mi sie w to bawic ;p chyba kupie na allegro z 2 letnia gwarancja :) a te dwa moze sie sprzedadza i jeszcze komus posluza jak ktos sie troche zna i zdola sobie zlozyc:)

: sob cze 19, 2010 14:28
autor: remiq88
nie wiem czy chce mi sie w to bawic
wylutować jeden i wlutować drugi to nawet dla amatora dosłownie kilka minut, a ile satysfakcji z wykonanej samodzielnie naprawy :grin:

: ndz cze 20, 2010 21:55
autor: Gumba
remiq88 pisze:
nie wiem czy chce mi sie w to bawic
wylutować jeden i wlutować drugi to nawet dla amatora dosłownie kilka minut, a ile satysfakcji z wykonanej samodzielnie naprawy :grin:
no jutro posiedze i cos tam porobie ;p moze sie uda moze nie ;p nic nie strace bo juz i tak kupilem drugi;p