Strona 1 z 1

Jaki macie odbiór radia FM w swoich Golfach?

: czw kwie 08, 2010 20:11
autor: tadziak
Witam,
Od pewnego czasu zmagam się ze słabym odbiorem radia FM w moim Golfie V z 2008 roku (model z dwiema antenami - na dachu i w tylnej szybie). Na oryginalym radiu (RCD300) jakoś to wszystko gra, ale jakość dźwięku radiowego jest taka sobie i przeplatana drobnymi trzaskami, szumami i innymi zniekształceniami.

Prawdziwy dramat jest jednak gdy montuję Alpine (IVA-W202r), oczywiście z separatorem. Stacje wszystkie chwyta, ale podczas samej jazdy już naprawdę ostro szumi, trzeszczy i "popiarduje" na każdej stacji.

Pytanie czy to po prostu słaba jakość instalacji antenowej w Golfie, czy co innego? Moze to normalne, że radio samochodowe w Polsce tak odbiera? Jak to u Was jest, macie może na tyle dobry odbiór, że podczas jazdy nie ma cienia trzasków czy szumów?

Pytam, bo serwis VW mi powiedział, że ten typ tak ma i nic lepiej nie da się zrobić...

Z góry dziekuje za opinie.

: czw kwie 08, 2010 20:18
autor: miś fazi
to serwisz pieprzy głupoty , sprawdź czy masz ciągłość żyły antenowej , od wtyczki do wzmacniacza w stopce anteny , w podsufitce z tyłu koło stopki masz łączenie kabla na złączce , tam często świruje , i sprawdż czy wzmacniacz w stopce jest dobry

: czw kwie 08, 2010 20:25
autor: tadziak
miś fazi pisze:to serwisz pieprzy głupoty , sprawdź czy masz ciągłość żyły antenowej , od wtyczki do wzmacniacza w stopce anteny , w podsufitce z tyłu koło stopki masz łączenie kabla na złączce , tam często świruje , i sprawdż czy wzmacniacz w stopce jest dobry


A da sie to wszystko sprawdzić bez demontażu całego sufitu? Auto jest jeszcze na gwarancji i trochę szkoda demolkę robić...

: czw kwie 08, 2010 20:30
autor: miś fazi
oodchylasz tylko tylnią część podsufitki , pasuje mieć drobne ręce :bajer: , bo jak wzmacniacz w stopce jest padnięty , to tak jakbyś nie miał anteny

: czw kwie 08, 2010 21:13
autor: tadziak
miś fazi pisze:oodchylasz tylko tylnią część podsufitki , pasuje mieć drobne ręce :bajer: , bo jak wzmacniacz w stopce jest padnięty , to tak jakbyś nie miał anteny
Padnięty zupełnie na pewno nie jest, bo odkręcenie bata daje słyszalne pogorszenie odbioru (widoczne też na podstawie tych wskaźników w serwisowym trybie radia RCD300). Jak już to albo coś nie do końca kontaktuje, albo coś w nim nie do konca stabilnie działa, a może napięcie dostaje nie takie...? Zmierzyć to też najlepiej odchylając podsufitkę?

: czw kwie 08, 2010 21:19
autor: miś fazi
musisz dostać się do złączki kabla antenowego , może nie żyła tylko oplot nie kontaktuje , a dostaniesz się tylko odchylając podsufitkę , ale jak piszesz że auto na gwarancji , to mają zrobić w ASO bez gadania , ma grać i tyle

: czw kwie 08, 2010 22:05
autor: tadziak
miś fazi pisze:musisz dostać się do złączki kabla antenowego , może nie żyła tylko oplot nie kontaktuje , a dostaniesz się tylko odchylając podsufitkę , ale jak piszesz że auto na gwarancji , to mają zrobić w ASO bez gadania , ma grać i tyle
No tak, tylko, że problem z tym, że to nie szumi wystarczająco spektakularnie, żeby im to udowodnić. Po prostu odbiór nie jest czysty, nieco zniekształcony, od czasu do czasu, coś trzeszczy, coś piardnie, ale nie jest to wielki dramat.

Jak sie 3 min przejadą to niewiele usłyszą, szczególnie w mieście, a ciezko naprawiać coś, czego nie ma jak wytestować...

Dopiero wyraźnie zakłóćenia słychać na Alpinie, za miastem, ale za to VW w ogóle odpowiedzialności wziąc nie chce, wiec pozostają testy na oryginalnym radiu.

Widze, że Ty naprawdę znasz się na rzeczy, więc moze jesteś w stanie powiedzieć mi jedno: Skoro problem z odbiorem i zakłóceniami występuje tylko i wyłącznie w trakcie jazdy, to czy mimo wszystko może to być coś z układem antenowym? Na postoju, nawet na silniku, naprawdę jest okey, nie ma na co narzekać, żadnych trzasków, szumów... A może jest coś w aucie co może zakłócenia takie siać właśnie tylko w trakcie jazdy? Ciekawostką jest, że czasem zakłócenia sieje nawet otwieranie/zamykanie szyby, ale nie zawsze...

: czw kwie 08, 2010 23:03
autor: miś fazi
na początek jak masz miernik , ustaw go na omomierz , albo na sygnalizację akustyczną , jedną sondą dotknij wtyczki antenowej ( zewnętrznej części ) a drugą sondą dotknij masy samochodu , zobacz czy masz przejście czy nie , chodzi o to aby zobaczyć czy ekran anteny jest masowany do karoserii

: pt kwie 09, 2010 00:41
autor: tadziak
miś fazi pisze:na początek jak masz miernik , ustaw go na omomierz , albo na sygnalizację akustyczną , jedną sondą dotknij wtyczki antenowej ( zewnętrznej części ) a drugą sondą dotknij masy samochodu , zobacz czy masz przejście czy nie , chodzi o to aby zobaczyć czy ekran anteny jest masowany do karoserii
Jako, że jestem zupełnym laikiem to jeszcze się upewnię - chodzi o wtyczkę antenową, która wchodzi do wejścia antenowego radia? I co to jest dokładnie "masa samochodu"?

Sorki, za te laickie pytania, ale naprawdę z fizyki mocny nigdy nie bylem, a w kwestiach samochodowych też dopiero raczkuję ;)

: pt kwie 09, 2010 16:47
autor: miś fazi
tak chodzi o wtyczkę antenową , w środku wtyczki masz bolec lub otworek , to jest żyła kabla , obudowa wtyczki jest połączona z ekranem kabla , chodzi o ekran kabla , a masa to każda metalowa część karoserii i silnika

: pt kwie 09, 2010 21:15
autor: tadziak
Dziękuję za poradę. Jeszcze jedno pytanie - czy taki kabelek/przejsciówka typu dwie anteny=>jedno wejście antenowe może dobrze działać? Czy raczej dwie anteny (ta na dachu + ta w tylnej szybie) będą się tylko gryzły i wzajemnie zakłócać, jesli są podłączone do jednego wejścia antenowego w radiu niefabrycznym?

Chodzi o dokładnie takie cudu jak tutaj (ZRS-SA2F-ISO):
http://www.tme.eu/html/PL/separatory-an ... pelny.html

: sob lip 24, 2010 20:22
autor: maly603
mam alpine iva-w202r i nie mam pojęcia gdzie tam podłączyć antenę do radia :otepienie: i jaki to ma być wtyk :otepienie: pomocy!