Strona 1 z 2

Golf 4 Variant (i nie tylko)...

: śr lut 10, 2010 15:04
autor: Maleen
Witam Serdecznie...

Bez zbytniego lania wody...

1. Co lepsze w Golfie IV typu Variant (kombi) - Subwoofer czy może tuba?
Przejrzałem forum z grubsza i zauważyłem, że większość użytkowników jest 'anty-tubowa'. przeczytałem również FAQ i dowiedziałem się czemu.

Wydaje mi się jednak, że sub 'daje z siebie wszystko' gdy jest wokół otoczony ścianami bagażnika, podłogą i półką od góry. Słyszałem kilka razy, jak subik przy otwartej klapie po prostu pierdział, gdy zaś się ją zamknęło, zza tylnej kanapy wydobywał się przyjemny bas. Czy na takie zachowanie może mieć wpływ bass-reflex? W kombi nad subem byłby jedynie cienki kawałek materiału zwany roletą.


2. Jeśli jesteśmy już przy rolecie, to jak zachowuje się ona gdy ma pod sobą małą maszynkę do wytwarzania ciśnienia? Czy swobodnie wiszące płaty materiału skóro-podobnego mają tendencję do 'frll flfrr fllrr fff frlflfl' (nie wiem jak inaczej opisać ten dźwięk) :roll: ...


3. (Już nie dotyczące jedynie kombi) Jaka jest reguła montażu kondensatora? Chodzi o odległość od wzmacniacza. Czy można zainstalować go gdzieś pod maską (bliżej akumulatora, oczywiście po bezpieczniku), czy może powinien być zainstalowany jak najbliżej wzmacniacza? Zależy mi na użyteczności i niezajmowaniu zbędnej przestrzeni, a nie na oglądaniu przeskakujących cyferek i migających diod - To ma działać, nie wyglądać :mrgreen: (szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy po nocy giną pióra od wycieraczek) ...


4. Nadal odnośnie kondensatora - Czy jest sens stosować go do wspomagania wzmacniacza napędzającego jedynie przedni zestaw (głośniki w drzwiach)? Czy może kondensator sprawdza się jedynie przy dużych spadkach mocy czyli zasilaniu wzmacniacza od subwoofera?


Z góry dziękuję za rozwianie moich Car-Audio'wskich wątpliwości...
Pozdro... :)

: śr lut 10, 2010 15:29
autor: Slavwek.ie
1. Subwoofer (tylko)
2. Nic złego nie powinno się dziać
3. Jak najbliżej wzmacniacza (tylko)
4. Jest sens, jesli masz wysokiej klasy wzmacniacz i wysokiej klasy przedni system, wówczas kondensator(równie wysokiej klasy) poprawia brzmienie zestawu, stabilizując zasilanie na wzmacniaczu.
W przypadku budżetowych klocków nie ma najmniejszego sensu go dawać i tak nie usłyszysz różnicy.

Reguła doboru kondensatora: 1F na 500W RMS

: czw lut 11, 2010 09:56
autor: Maleen
Dzięki za szybka i konkretna odpowiedź... :pub:

: czw lut 11, 2010 11:19
autor: adi088
a jaki masz miec wzmacniacz bo gdzies mi zacma na oczy zaszla i nie widze nigdzie
przeciesz bez sens jest wyrzucac kase w bloto na jakies kondensatory jak wystarczy dobre okablowanie i spokojnie pociagnie (tylko nie wiem co bedzie w bagazniku, wiec to taka teoria jak by :))

: czw lut 11, 2010 13:21
autor: Maleen
Wzmacniacz mam firmy JBL, model GTS 180X (parametry poniżej).
Kondensator marki Peiying - 1F
Radyjko, które to wszystko wprawia w ruch to Pioneer DEH 3000 MP

Zostało mi to wszystko z poprzedniego autka (trzydrzwiowej, czarnej, Corsy B :smoke: ). Kondensator napędzał zmostkowany wzmacniacz, który podłączony był do jakiegoś tam subwoofera (piszę tak bo nie znam parametrów, kupiłem dawno temu od znajomego) i jakoś to grało...

Chciałbym z nadejściem pierwszych ciepłych dni wziąć się za poprawę nagłośnienia w autku. JBL'a chciałbym użyć do zasilenia przedniego zestawu. Wydaje mi się, że byłbym w stanie wydać te 500 - 600 PLN na głośniki (poważnie rozważam zakup polecanych i chwalonych przez użytkowników forum PowerBass'ów z serii L lub nawet 2XL :food: ).

Wiem doskonale, że wzmacniacz może być niewystarczający, żeby napędzić te cuda, ale wszystko w swoim czasie. Maty, dystanse, po jakimś czasie bagażnik i sub... Co będę pisał i tłumaczył skoro tu większość wie co, jak i w jakiej kolejności powinno się robić... Na zakup lepszego pieca przyjdzie czas napewno...

Pozdro... :okej: Obrazek

: czw lut 11, 2010 14:12
autor: adi088
do tego JBL napewno nie potsza ci kondensatora :) a wiec mozesz go zamienic na gotówke a gotówke na kable lub cos innego

a jak chcesz robic zestaw?? na to by jak najglosniej zabuczalo, czy na jakosc????
jakosc proponuje glosniki morel tempo 6

a jakies plany na bagaznik???

: czw lut 11, 2010 14:55
autor: Maleen
Na czym mi zależy - ciężko to określić...
Nie jestem typem człowieka, który stawia swoje auto przy remizie, podłasza 'Kanikuły' i staje obok podziwiając reakcje spacerujących po wsi, niezwykłej urody niewiast...

Z drugiej strony chciałbym żeby reakcją każdej osoby, która wsiądzie i posłucha chwilę muzyki było typowe, swojskie i znane "Ja Pie#$%lę :shock: "... No, ale któż by tak nie chciał... W sumie po to robi się nagłośnienie w aucie. Najlepszą nagrodą za trud włożony w audio (jak dla mnie) jest 'Stary, zaj$%^ście to gra...'

Nie jestem audiofilem słuchającym w trasie koncertów orkiestry symfonicznej.
Przeczytałem, że ważne przy doborze audio jest to jakiej muzyki słuchamy... I tu sie zaczynają schody... W moim cudownym czarnym pokrowcu na CD znajdziemy m.in. Benny Benassi, Eldo, X Zibit, Agnieszkę Chylińską, WWO, Prodigy, Alter Bridge, O.S.T.R, Within Temptation, 50 Cent'a , Queen, Blind Guardian, Korn, Nightwish, Grammatic, Pezet, Guano Apes i wielu innych wykonawców / zespołów... Od Rock'a (nie rzadko ciężkiego), przez hip hop, r&b, po electrohouse, drum&base...
Będzie ciężko ustalić jakieś optymalne rozwiązanie...


Co do bagażnika to myślałem o kupnie jeszcze jednego, dużo lepszego wzmacniacza i tuby. Po przeczytaniu kilkudziesięciu postów zdecydowałem się jednak na suba... Marka model samego suba jak i wzmacniacza są mi na razie nie znane... Najpierw chcę skoncentrować się przede wszystkim na przedniej instalacji.

: czw lut 11, 2010 15:28
autor: adi088
ale chodzi o kable zaislajace
no chyba ze bedziesz ciagnol jeszcze jedna wiazke co dla mnie jest .........:)
ale jak kto woli

: czw lut 11, 2010 16:48
autor: Maleen
Kable zasilające podciągnięte do bagażnika odkryłem drugiego dnia po zakupie auta :)
Ale i tak zamierzam je wyrzucić i zrobić wszystko 'po swojemu'

Jak już pisałem na chwilę obecną nie zamierzam instalować nic w bagażniku...
I chyba jednak nie wyobrażam sobie innego sposobu jak podciągnąć dwie wiązki - jedną do wzmacniacza na przedzie i drugą do suba... Chyba, że wzmacniacz czerto-kanałowy na przedzie - dwa kanały do napędzania prawego i lewego głośnika, a pozostałe dwa zmostkować pod suba...

: czw lut 11, 2010 18:56
autor: adi088
do suba jakis ciekawy mono
zrobisz jak chcesz no to mozna powiedziec ze przód juz masz
zycze milego odsłuchu

: sob lut 20, 2010 12:27
autor: Maximus-83
Maleen pisze:Chyba, że wzmacniacz czerto-kanałowy na przedzie - dwa kanały do napędzania prawego i lewego głośnika, a pozostałe dwa zmostkować pod suba...
to nie jest dobry pomysł.

A ta roletka do nie hałasuje od niskich częstotliwości.

: sob lut 20, 2010 13:26
autor: Kubus20
Maleen pisze:Nie jestem audiofilem słuchającym w trasie koncertów orkiestry symfonicznej.
Przeczytałem, że ważne przy doborze audio jest to jakiej muzyki słuchamy... I tu sie zaczynają schody... W moim cudownym czarnym pokrowcu na CD znajdziemy m.in. Benny Benassi, Eldo, X Zibit, Agnieszkę Chylińską, WWO, Prodigy, Alter Bridge, O.S.T.R, Within Temptation, 50 Cent'a , Queen, Blind Guardian, Korn, Nightwish, Grammatic, Pezet, Guano Apes i wielu innych wykonawców / zespołów... Od Rock'a (nie rzadko ciężkiego), przez hip hop, r&b, po electrohouse, drum&base...
Będzie ciężko ustalić jakieś optymalne rozwiązanie...
Daje to już jakiś pogląd na to w jakim kierunku mógłby iść system.
Widzę, że głównie mocniejsze granie a nie jakieś plumkanie na skrzypkach i fleciku :grin:

Wzmacniacz dla suba raczej na sprzedaż...
Na resztę musisz określić jakieś widełki budżetowe...

: pn lut 22, 2010 12:04
autor: Maleen
Maximus-83 pisze:
Maleen pisze:Chyba, że wzmacniacz czerto-kanałowy na przedzie - dwa kanały do napędzania prawego i lewego głośnika, a pozostałe dwa zmostkować pod suba...
to nie jest dobry pomysł.

A ta roletka do nie hałasuje od niskich częstotliwości.
Dzięki za Informację :pub:
BTW - Szacuneczek dla Ciebie za Twojego Varia(n)ta ... =D>


Kubus20 pisze:Wzmacniacz dla suba raczej na sprzedaż...
Na resztę musisz określić jakieś widełki budżetowe...
Na razie projekt audio w moim autku jest w proszku - etap zbierania informacji i pieniążków... Na dzień dzisiejszy składam budę do tego śmiesznego, koreańskiego głośniczka [ :arrow: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=305607 ] , żeby coś tam prowizorycznie dudniło w bagażniku, a przy lepszej pogodzie [wiosna, lato] ostro do pracy. Wszystkie prace zmuszony jestem wykonywać na świeżym powietrzu (brak dostępu do garażu z prądem), stąd też oczekiwanie na minimum +20 stopni...


Przygody z wcześniejszym autem oduczyły mnie bezsensownego wkładania pieniędzy w coś co później będę musiał sprzedać...
Wszystkie MODY [lampy, grille etc.] wyglądają bosko i wiele bym dał, żeby moje auto tak wyglądało, ale dla mnie jest to duża strata kasy... Wiadomo, ze jednym autem nie jeździmy przez całe życie, a w wypadku sprzedaży nikt nie zwróci nam kasy za włożoną prace i zderzaki od r32...

Audio (no oczywiście oprócz wygłuszenia) w razie sprzedaży zawsze wyjmiesz i wrzucisz jakieś staruchy w drzwi + gamme która zbiera kurz w piwnicy. Jeśli jesteśmy już przy wygłuszeniu, to chciałbym to zrobić dekarkami - bo za Dynamaty też nikt mi nie zwróci za 2-3-4 lata, kiedy nadarzy się okazja na młodsze/lepsze/szybsze/ładniejsze auto.

Dążąc ku meritum - pieniądze nie powinny być większym problemem... Można sobie odmówić przyjemności, lub poczekać z kupnem do następnej wypłaty... Na całość (przód i bagar) chciałem przeznaczyć 2-3k złotych... Może ciut więcej gdybym znalazł coś naprawdę godnego uwagi...



PS... Dlaczego ja zawsze się tak rozpiszę :goof: :?:

: pn lut 22, 2010 19:24
autor: Kubus20
Da się coś sensownego sklecić w tych pieniążkach napewno. A co do mat, to może zamiast pakować się w dekarę pokusić się o coś takiego: http://www.essa.com.pl/oferta/index.php ... 7&pid=1827