Forum.VWGolf.pl

Cześć.
Czy ktoś ma problem z zamarzającymi głośnikami??.

Objawia się to tak że przy ostatnich mrozach przestały mi działać głośniki w drzwiach ( z tyłu i z przodu) głośniki tonowe w słupkach działają cały czas.

Myśle że to głośniki ponieważ gdy auto wstawiłem do garażu na kilka godzin to głośniki zaczeły grać dobrze do czasu aż samochód postał na mrozie. Radio wykluczyłem ponieważ na noc wziełem do domu i po włożeniu rano nie było żadnej zmiany.
http://hobby-elektronika.eu/wzmacniacz.html
Przy mniejszych mrozach miałem objawy że w głośnikach strasznie buczały basy.

Proszę o pomoc.

Może być tak, że tam znajdują się głośniki zwykłe z domowych kolumn które nie nadają się do samochodu dlatego są wrażliwe na zmianę temperatury, gdyby to były typowo samochodowe nie byłoby z tym problemu.

Zobacz czy nie sa wilgotne...

Mi na mrozie głośniki przez pierwsze minuty lekko charczą, ale staram się je oszczędzać przez ten czas. Kumpel kiedyś przy dużym mrozie włączył muzyczkę od razu na max (przez przypadek) i głośniczki poszły się ***...a miał porządny zestawik.

Głośniki mam napewno samochodowe, ale nie wiem czy fabryczne.

Co do wilgotności to może być problem żeby to sprawdzić ponieważ nie mam za bardzo do tego warunków. Ale w swieta myłem auto więc jest to prawdopodobne.
Przed myciem głośniki działały tylko buczały w nich basy.
http://poradnik.telewizor.eu/serwis.php
Może ktoś będzie miał jeszcze jakiś pomysł.

głośniki kiepskiej jakości i tyle... zawieszenie głośnika wykonane z twardej gumy, która sztywnieje. Możliwe jest również, że nie masz folii izolującej w drzwiach i wilgoć od wody która spływa po szybie wewnątrz drzwi dostała się na dolne zawieszenie głośnika i tam zamarza.