Forum.VWGolf.pl

jak sie boisz to kup drugi akumulator i kondensator albo poprostu kondensator
dokładnie sie nie znam ale pisze co wiem

Wzmacniacz 250 wattowy duzo energi nie wysysa jednak jest na to bardzo prosty sposób przede wszystki przydaje się kondensator nie tylko w dieslu ale i w benzynce poza tym jęsli by były problemy z odpaleniem w cowątpię mozna zawsze dać większy akumulator i wymienić alternator na mocniejszy.

dobry akumulator - taki co da duzy prad, a audio chyba przy rozruchu nie bedziesz sluchal... akumulator w dieslu to podstawa, ale nie przesadzajmy, ile taki wzmacniacz wezmie, a chodzi o to, zeby alternator dal rade naladowac akku, a nadmiarem zasilil audio w czasie jazdy... nie chce sie wymadrzac, ale zdaje sie ze ktos pisal ze kondensator warto dac jak sie ma system duzej mocy (>700) i dziala jako zapas dla wzmaka, aby wzmak nie wysiad przy mocnym basie... jesli natomias bedziesz sluchal na postoju to nic (nawet kondensator) nie uchroni twojego akku - wiadoma sprawa.
btw - kondensator mozesz kupic, jak masz nadmoiar gotowki, bo bardzo potrzebny nie bedzie:)

jak sie martwisz o akumulator to mozesz porozgladac sie za wiekszym(mocniejszym) alternatorem, co by wieksze obciazenia znosil... gdzies widzialem rozwiazanie z dwoma alternatorami...

podsumowujac - bez problemu instalujesz wzmaka i nic sie nie dzieje, o ile akumulator jest w miare ok, a alternator dziala jak nalezy...

pozdrawiam i zycze milego sluchania

Wkażdej instalacji kondensator jest mile widziany gdyz stabilizuje napięcie dostarczone do wzmacniacz przyjmuje się że na każde 500 wat rms daje się 1 faradowy kondensator w twoim przypadku starczyłby nawet 0,5 ale zalecam większy ktow wie a może kiedyś zechccesz rozbudować audio i kondensator 1 faradowy akurat sie przyda.

a no napewno nie zaszkodzi

malolat pisze: nie chce sie wymadrzac, ale zdaje sie ze ktos pisal ze kondensator warto dac jak sie ma system duzej mocy (>700) i dziala jako zapas dla wzmaka, aby wzmak nie wysiad przy mocnym basie...

wzmak nie wysiadzie bez kondzia... don't worry

TUTENHAMON pisze:Wkażdej instalacji kondensator jest mile widziany gdyz stabilizuje napięcie dostarczone do wzmacniacz przyjmuje się że na każde 500 wat rms daje się 1 faradowy kondensator w twoim przypadku starczyłby nawet 0,5 ale zalecam większy ktow wie a może kiedyś zechccesz rozbudować audio i kondensator 1 faradowy akurat sie przyda.

Nic dodac - nic ujac.
W instalkach bez mocnego wzmaka do basu, kondzio tylko stabilizuje napiecie - no chyba, ze zasilanie jest na super-cienkich kabelkach...

nie chodzilo ze zepsuje, tylko podola basowi

szkoda pieniędzy na kondenasator przy 250W RMS. Lepiej ta kaske wpakowac w inne komponenty. Prawda jest taka że jesli będziesz miał kable odpowiedzniej grubości to nie poczujesz różnicy przy tej mocy.

Jesli nie chesz mieć problemów z odpalaniem to dbaj o akumulator - kondesator służy do innych celów

Hehe, fajnie macie.. ja mam 2 skrzynki (jakies stare kolumny basowe po 4 ohm), 2 boschmanny 87 mm na desce (tragicznie grają) i 2 syki, podlaczone pod JVC KD-SX992R (4x19 RMS, 4x50 MAX) i akumulator musze ładować jak tylko z godzinke poslucham na zgaszonym silniku i to naprawde po cichu. Ładowanie mam ok 14V czyli takie jak byc powinno bo sprawdzalem. Akumulator ma nieco ponad rok, jeszcze jest gwarancja. Nie wiem jak to możliwe, ze sluchacie sobie po 400 W (-:

GOLF do sprzedania (gdzies w ogłoszeniach na forum) (-:

[ Dodano: Pon Wrz 12, 2005 18:29 ]
a moze wiecie co jest nie tak?

MAsz do bani akumulator sprawc nie stopień naładowania tylko gęstośc elektrolitu i zasiarczenie. swego czasu kiedy miałem malucha mój pierwszy samochód nie miał on tylniej kanapy moc zestawu 400 rms po pieciu minutach bez odpalenia aku siadał tak że nawet lampki sie nie zapalały aku na gwarancji powód zasiarczenie.