Zebyś niewiem jak poprzykrecał boczek to i tak będzie ci brzeczeć i to nie dlatego że jest z miekki tylko dlatego zę dostaje sie ci dzwięk z głosnika pod tapicerkę i dopóki nie zrobisz mu solidnej i szczelnej podstawy (przykręconej do blachy) to zawsze bedziesz miał problemy z rezonansem tapicerki a zwykłe tłumienie ci nic nie da a nawet może pogorszc sytuacje.
Fakt ten wynika z nieco innej budowy poszycia drzwiowego golfów 1;2 i 3 w stosunku do większości aut, w golfie za głośnikiem mamy duży otwór w balsze a głosnik jest kręcony do tapicerki i brak tu jest odzielenia przedniej strony membrany od tylnej przy normalnym wytłumieniu.
Drugim często spotykanym błędem jest stosowanie do zaklejania otworów w blasze papy dekarskiej która z racji tego że jest przeznaczona do uszczelniania jest cienka i bardzo elastyczna przez co zamiast tłumić dzwięk w otworach pracuje jak membrana bierna przepuszczając go pod tapicerkę która wpada w rezonans.
Nie mama pod ręką fotek z golfa ale podobną sytuację mamy np vicie
Płyta podstawy np 8mm MDF
całość złożona tuż przed wycięciem otworu w owej płycie
maty doklejamy do tej płyty zamykając szczelnie otwory technologiczne i nic nie brzęczy w mercedesie przy plastikowej tapicerce a co dopiero w golfie gdzie mamy tapicerkę z dykty toż to prawie jak MDF

(niestery nie we wszystkich golfach)