Forum.VWGolf.pl

mam problem,mam radyjko jvc kd-s70r i jest z nim taki problem w zime kiedy jest zimno, a plyty leza przeciez caly czas w samochodzie kiedy chce wlaczyc cd radio nieczyta plyt,dopiero po parunastu minutach jak sie rozgrzeje (plyta w srodku) sluchajac radia moge odpalic plytke. Kolega ma takie radio i tez ma ten problem, czy moznaby to jakos poprawic??

No to chyba będzie przypadłość JVC bo ja też mam i mam dokładnie to samo

Czytacie kiedyś książki obsługi radia ? W każdej z nich macie o tym zjawisku .......... okulary też czasem "zaparowywują" . Nie przejmujcie się tym zjawiskiem ,a jeśli Wam to przeszkadza ,to polecam zabierać płyty i radio do domu lub wstawiać auto do garażu .


PS: czasem w ujemnych temperaturach nawet wyświetlacz "przymarza" i ma "stop klatki"

Witam.
To jest zjawisko kondensacji pary wodnej na soczewce czytnika laserowego. Dopóki radio się nie nagrzeje i para nie zniknie nie chce ruszyć z płyty.

już nawet nie soczewka, ale i płyta potrafi nieźle zaparować, po nawet chwilowym kontakcie z rozgrzaną reką.

Zrobię odkop, miałem zakładać temat ale podobny znalazłem, nawet prawie taki sam. Moje radio to JVC KD.. coś tam mniejsza o to, i dokładnie ten sam problem. Nie da się tego zlikwidować jakoś? Myślałem żeby rozebrać radio i wyczyścić soczewkę lasera ale najpierw chciałem sie rozejrzeć w temacie. I to nie jest wina płyty, ostatnio nagrałem płytkę, nast dnia rano wziąłem płytę do samochodu (nagrywana prędkością 4x, tak dla pewności) i to samo, próbuje odczytać, wkońcu wysuwa i włącza FM.. A to wkurzające jest bo praktycznie nie mogę teraz jak się zimniej zrobiło radia posłuchać bo przez te 14 km radio potrafi jeszcze się nie rozgrzać.. A zabieranie radia do domu to dodatkowy kłopot z programowaniem kanałów, audio itp a i radia do szkoły ze sobą nie wezmę..

Jak kłopotem jest dla Ciebie ewentualnie wyjmowanie radia, to może łatwiej Ci będzie przed włożeniem płyty rozebrać radio i za każdym razem osuszać laser... Co Ty na taki pomysł

Niee dzieki nie skorzystam ale jak mówię potem w szkole radia ze sobą i tak nie wezmę więc wraz lipa. Czemu akurat JVC z tym ma problem, inne radia i przy -20 stopniach czytają bez problemu płytki..

Nie tylko JVC, kiedyś mój Pioneer i Sony też miały kaprysy, ale miałem JVC i rzeczywiście kaprysiło często i dlatego zostawiłem je nabywcy auta

No wziąłem radio na noc do domu i rano podobnie, tyle ze troche wczesniej wystartowalo. Moze pod wplywem zmiany temp soczewka zaparowala, ale jak widac ten sposob tez oczekiwanych rezultatow nie przyniosl

Możesz spróbować wyczyścić laser, może jest to jakaś pośrednia przyczyna słabego odczytu. Jeżeli nie pomoże nic, pozostaje zmiana radyjka. Pamiętam rzeczywiście, że moje JVC też w zimę nie łapało, a do tego świrował panel - zmieniały się funkcje poszczególnych guzików Właśnie chodzi o to, że z ciepłego pomieszczenia do zimnego auta też w sekundę wytwarza się para na laserze, a jak jest może brudny, to nie daje rady czytać. Spróbuj wyczyścić, a nóż się uda

To chyba tak spróbuje, może nic nie rozwalę Panel działa dobrze ale z nim jak coś nie było by problemu panel można zabrać ze sobą radio niestety gorzej. Pójdę jeszcze do gościa do sklepu car-audio, może mi coś doradzi. Dzięki za odpowiedzi. Jak uda mi się ten problem załatwić oczywiście na forum napiszę.

Pozdro