Forum.VWGolf.pl

Witam. Przed chwila spalil mi sie glosnik w skrzyni basowej, musialem odlaczyc kabelki z niego bo az sie kopcilo, byl podlaczony do wzmacniacza na dwa kanaly i tu moje pytanie jak sie mostkuje dwa kanaly na wzmacniaczu na jeden glosnik bo moze cos porabalem i sie spalilo. Dodam jeszcze ze skrzynia z glosnikiem jest nowa i ma dopiero ok 2 miesiace, co moglo byc przyczyna? Dzieki

Przede wszystkim napisz jaki głosnij ilu cewkowy i jaki wzmacniacz może nie jest mostkowalny.

We wzmacniaczu jest na pewno mozliwosc mostkowania bo nad kanalami jest napisane bridge, a glosnik jednocewkowy. Ja podpiolem tak + z jednego kanalu i - z drugiego dobrze ??

nio w moim alfredzie tak wlasnie sie mostkuje
a glosnik gral jakis czas?? moze gral bardzo glosno?? czy odrazu po starcie sie skopcil??

Dobrze ale jaka jest impedencja w zmacniacza a jaka jest głosnika. Moze na mostu padły dwa omy alo sub jest dwu omowy.

Gral i to dobrze kilka razy regulowalem go ze wzmacniacza i nic sie nie dzialo, az do dzisiaj jechalem sobie i nagle przestal grac, zgubil sie bas, na wzmacnaczu bezpiecznik poszedl, wlozylem nowy wlaczylem radio i glosnik zaczal sie kopcic, wiec od razu wylaczylem. Skrzynia jest na gwarancji ale czy uznaja mi ja to nie wiem

a przestrojony nie byl?? ;] bo tym sposobem wszystko spalisz

prozak pisze:a przestrojony nie byl?? ;] bo tym sposobem wszystko spalisz

Hmmm a co to znaczy przestrojony bo ja nic nie robilem podlaczylem wszystko i juz pokrecilem troche na wzmacniaczu zeby basik podbic i tyle nic wiecej nie robilem

spytam najprosciej bas byl czysty czy byl troche hmmm znieksztalcony z sprzezeniami

prozak pisze:spytam najprosciej bas byl czysty czy byl troche hmmm znieksztalcony z sprzezeniami

To moze ja napisze od poczatku do konca jak bylo. Kupilem auto w grudniu, mialem swoje radio z poprzedniego auta Blaupunkt Essen CD31 i wzmacnacz 2x50 RMS wiec kupilem nowe glosniczki 4 sztuki JBL i skrzynie basowa (dokladnie nie wiem jaka) ale po podlaczeniu caly sprzet nie gral dobrze. Po 2 miesiacach padl jeden kanal na radiu, oddalem do naprawy i okazalo sie ze poszedl jakis kondensator. Radio odebralem wczoraj i jest duza poprawa bardzo ladnie to gra, ale dzisiaj po 30 minutach jazdy padla skrzynia (to co wczesniej pisalem czyli bezpiecznik we wzmacniaczu, wymienilem i zaczal palic sie glosnik w skrzyni). Przez cale 2 miesiace skrzynia mimo uszkodzonego radia grala dobrze i czysto. Zadzwonilem dzisiaj do kolesia ktory robil mi te radio i powiedzial ze to nie moze byc wina radia. Oto cala historia. Wszystko bylo wporzadku az do dzisiaj

Ile masz bezpieczników we wzmacniaczu
coś mi tu niegra wygląda jakby wzmacniacz był nie stabilny albo poprostu głosniczek był bardzo kiepski dałeś mu podbicie za mocne i przestroiłeś bass. CZy wzmacniacz ci się grzeje podczas odsłuchu tak że nie można go totknąć ręką.

TUTENHAMON pisze:Ile masz bezpieczników we wzmacniaczu
coś mi tu niegra wygląda jakby wzmacniacz był nie stabilny albo poprostu głosniczek był bardzo kiepski dałeś mu podbicie za mocne i przestroiłeś bass. CZy wzmacniacz ci się grzeje podczas odsłuchu tak że nie można go totknąć ręką.

Bezpiecznik jest jeden na bocznej sciance, a podkrecony mocno nie byl, potencjometr SENS. byl gdzies na 1/4, co do grzania to sie grzeje ale nie tak mocno.

Ja stawiam na uszkodzoną końcówke mocy we wzmaku.
Uwalony tranzystor na złączu emiter-kolektor objawia się podawaniem napięcia stałego na wyjscie.
Weż miernik, ustaw voltomierz, na poczatek zakres ponad 50V, jeden konic podącz do masy (gdziekolwiek - moze byc nawet karoseria) sprawdz te wyjscia które są opisane jako mostek (pozostałe to masa).
Jesli przy ściszonym żródle masz gdzieś duze napiecie stałe to miałem rację.
Jak nie to szukaj dalej.
Pozdrawiam

Proponuje zrobić tak jak mówi właśnie ditomek bo tam nie zabardzo jest już co w tym wzmacniaczu szukać.