pobór prądu radia w trybie czuwania
: ndz paź 07, 2007 16:44
witam, moze zaczne od poczatku
kolo sierpnia zalozylem do swojego golfa II 1.6D caraudio (dego po-650, sony xm-5540F, radio alpine 9871rr)
wszystko zalozylem sam, przewody byly grubosci takiej jak zalecane (20mm do wzmaka), radio rowniez puscilem na nowym kablu (wczesniej bylo jakies stare wpiete pod zasialanie awaryjnych :p )
przez pierwszy miesiac wszystko bylo super. po tym czasie wsiadlem do auta (po postoju ok. 2 dniowym, wczesniej jedzilem raczej codziennie) i aku zdechl. mysle - zdarza sie. podlaczylem pod prostownik, pol godziny ladowania, odpalil. pojechalem.
wszystko wygladalo ok. ale za 2 dni to samo. wiec uzupelnilem wode w aku (jedna cela byla niepelna) i pod prostownik. znowu odpalil bezproblemu.
no i od tamtej pory niby ok. ale tu znowu po jakims tygodniu okazuje sie kiszka, znow nie pali.
wiec sprawdzilem napiecia, przy wylaczonym silniku ok 12.3 V przy wlaczonym od 13.9 do 14.1 , zalezy czy mocno sie gazuje czy wogole. wiec napiecia ok.
zaczalem wiec sprawdzac prądy.
sprawdzilem prad plynacy do calej klemy +
okazalo sie ze leci ok 0,15A przy wszystkim wylaczonym. zaczalem sprawdzac wiec poszczegolne przewody i wyszlo ze radio ciagnie w trybie czuwania ok. 0.15A (!)
i teraz moje pytanie : czy ma ktos takie radio, lub tez informacje ile powinno ono pobierac pradu w czasie czuwania? bo moim zdaniem jest to przyczyna moich problemow.
dodam ze sprawdzalem pobor pradu u znajomego (nie pamietam jakie mial radio ale tez jakies nowe ) i u niego cala klema czyli radio razem z alarmem i centralnym pobieralo 0.02 A
czyli jakies 7-8 razy mniej.
wiec pytam jeszcze raz :] czy to normalne w tym radiu? czy tez probowac je wymienic poki jest na gwarancji ?
pozdrawiam.
kolo sierpnia zalozylem do swojego golfa II 1.6D caraudio (dego po-650, sony xm-5540F, radio alpine 9871rr)
wszystko zalozylem sam, przewody byly grubosci takiej jak zalecane (20mm do wzmaka), radio rowniez puscilem na nowym kablu (wczesniej bylo jakies stare wpiete pod zasialanie awaryjnych :p )
przez pierwszy miesiac wszystko bylo super. po tym czasie wsiadlem do auta (po postoju ok. 2 dniowym, wczesniej jedzilem raczej codziennie) i aku zdechl. mysle - zdarza sie. podlaczylem pod prostownik, pol godziny ladowania, odpalil. pojechalem.
wszystko wygladalo ok. ale za 2 dni to samo. wiec uzupelnilem wode w aku (jedna cela byla niepelna) i pod prostownik. znowu odpalil bezproblemu.
no i od tamtej pory niby ok. ale tu znowu po jakims tygodniu okazuje sie kiszka, znow nie pali.
wiec sprawdzilem napiecia, przy wylaczonym silniku ok 12.3 V przy wlaczonym od 13.9 do 14.1 , zalezy czy mocno sie gazuje czy wogole. wiec napiecia ok.
zaczalem wiec sprawdzac prądy.
sprawdzilem prad plynacy do calej klemy +
okazalo sie ze leci ok 0,15A przy wszystkim wylaczonym. zaczalem sprawdzac wiec poszczegolne przewody i wyszlo ze radio ciagnie w trybie czuwania ok. 0.15A (!)
i teraz moje pytanie : czy ma ktos takie radio, lub tez informacje ile powinno ono pobierac pradu w czasie czuwania? bo moim zdaniem jest to przyczyna moich problemow.
dodam ze sprawdzalem pobor pradu u znajomego (nie pamietam jakie mial radio ale tez jakies nowe ) i u niego cala klema czyli radio razem z alarmem i centralnym pobieralo 0.02 A
czyli jakies 7-8 razy mniej.
wiec pytam jeszcze raz :] czy to normalne w tym radiu? czy tez probowac je wymienic poki jest na gwarancji ?
pozdrawiam.