Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich!

Wiem, ze moje pytanko jest z pogranicza elektryki, ale zadaję je tutaj bo powodem wyczerpania akumulatora ma być moje car audio.

Wiedząc, że 4 kanałowy wzmacniaczyk, przyzwoity przodzik i subik (300W) pochłaniają trochę prądu zamontowałem sobie woltomierz. Pytanie moje jest takie - ile mogę pograć na postoju (wskazanie woltomierza do jednego miejsca po przecinku), żeby samochodzik odpalił?

Z góry dzięki za odpowiedzi


Pozdr

Nie wiem czy ten woltomierz coc ci pomoze, wszystko zalezy od akumulatora.
Jezeli ktos ma zamontowane pozadne car audio to ma coc takiego ze nie wlaczy radia na zgaszonym samochodzie (chyba ze montowal je sobie samemu)

zmick co do Twojego problemu, to jest jedna metoda.
Jak nie sprzewdzisz na własnej skórze to się nie dowiesz

agrala pisze:Jezeli ktos ma zamontowane pozadne car audio to ma coc takiego ze nie wlaczy radia na zgaszonym samochodzie (chyba ze montowal je sobie samemu)

A to ciekawa teza

agrala pisze:Jezeli ktos ma zamontowane pozadne car audio to ma coc takiego ze nie wlaczy radia na zgaszonym samochodzie (chyba ze montowal je sobie samemu)

Właśnie dlatego, ze sam sobie je montowałem to uważam, że jest porzadne

Kubus20 pisze:Jak nie sprzewdzisz na własnej skórze to się nie dowiesz

Masz racje Kubuś. Będę musiał popróbować i to najlepiej przed garażem (w pogotowiu mieć prostownik)

Dzięki i pozdrawiam