Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie!

Zabieram się za wygłuszanie drzwi w 3 drzwiowym Mk3 wg. koncepcji z forum, ale napotkałem na pewien problem, a mianowicie nie mogę skombinować blachy aluminiowej. Tak właściwie to mogę kupić cały arkusz za 200 zł (chyba trochę przesada). W związku z tym mam pytanie czy wymyślona przeze mnie koncepcja ma sens i czy będzie ok. Pomyślałem, żeby w środku drzwi wygłuszyć wszystko jak w FAQ pastą głuszącą i bitexem, ale żeby same otwory technologiczne zakleić twardymi matami APP, a na całość dać taśmę dekarską. Czyli zamiast blachy alu dać maty APP.

Drugie moje pytanie - czy może ma ktoś rozebrane drzwi i mógłby mi podać wymiary otworów technologicznych, tak żebym wiedział ile mat kupić?

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi

Pozdrawiam

zmick pisze:Czyli zamiast blachy alu dać maty APP.

zamiast tego możesz dać blachę ocynk 0,5-0,7mm napewno lepsze(i sprawdzone) rozwiązanie od tych pękających na mrozie mat.

Witajzmick, jestem dokładnie na takim samym etapie wygłuszania drzwi co ty no moze ciut dalej bo mam gołe drzwi bez tapicerek i jezdze już tak z dwa tygodnie (ech ten brak czasu) , jutro zapodam ci mniej więcej wymiary tych otworów.

Tajny pisze:jutro zapodam ci mniej więcej wymiary tych otworów

Czekam z niecierpliwością

Z góry dzięki wielkie

Ja tez byłbym chetny na wymiary

Witam, mniej więcej tak to wygląda:



Tylko bez śmiechu za 5 minut jade do pracy i to tak na szybko , wymiary oczywiście w cm

A tak wyglada środek po malutkim deszczu :



Wody jest tam dosyć dużo więc chyba będe musiał zrobić "daszek" co by tyłeczek nie zawilgotniał głosnikowi:)

zmick, pisałem Ci na PRIV chyba i tutaj potwtórze. Zamiast blachy na całe otwory daj po 2 płaskowniki szersze na ten największy otwór. potem zaklej to 3 warstwami tasmy dekarskiej i będzie git. albo Dekarska od spodu, na to APP i znowu dekarska na wierzch. Będzie dobrze

Tajny, Napisz potem wrażenia z odsłuchu w mk3 3D bo podobno gorzej grają głośniczki niż w 5 D .

POzdrO

Kubus20 pisze:isałem Ci na PRIV chyba i tutaj potwtórze

Sorki, ale na privie nic nie mam, nawet sprawdziłem przed chwilą dla pewności wszelkiej. Ale porada z płaskownikiem jest chyba ok. Mam nawet chyba odpowiedni materiał - kawałek blachy tytanowej (bardzo mocna, twarda i bardzo lekka)

Dzięki wszystkim za podpowiedzi, oczywiście dałem po punkciku

Pozdrawiam

Witam
Ja u siebie dawałem kawałki kątowniczka aluminiowego sprzedawany jest w sklepach budowlanych , jest lekki i nie zardzewieje

PozdrO

...steel atack :




Pozdr .

Kiler pisze:...steel atack :
Obrazek



Pozdr .

A co z boczkiem tapicerki chowa sie do drzwi skoro na całości dałeś blache a on na dole chyba wchodzi w środek dzrwi?

[ Dodano: 22 Maj 2007 12:25 ]
Mam jescze jedno pytanie jak to jest jak przykecamy panel to w środku ma byc dziura do wnetrza drzwi czy ją tez zasłaniamy blacha ?, ale wtedy to nie bardzo by miało sens ? i jak pasi tapicerka dokładnie w miejscu głośnika , musimy wyciąc orginalne miejsce w tapicerce , ale jak póżniej trzeba przykręcić ja w tym miejscu do panelu i zaślepka , no bo nie powinno byc luzu pomiedzy panelem a tapicerka .

Daros_P pisze:A co z boczkiem tapicerki chowa sie do drzwi skoro na całości dałeś blache a on na dole chyba wchodzi w środek dzrwi?

To co chowa się w drzwi to twarda gąbka przyklejona do tapicerki więc na chamca można ją wyrwać i wtedy mozna blache na prosto wstawić a jak zostawisz gabke to trzeba ja odpowiednio wyprofilować ( blache ) na zdjęciu widać że blacha dołem wchodzi do środka.

Mam jescze jedno pytanie jak to jest jak przykecamy panel to w środku ma byc dziura do wnetrza drzwi czy ją tez zasłaniamy blacha

Głośnik musi grać "w drzwi" więc zasłonienie komory w drzwiach mija się z celem. Tak więc dziura za głosnikiem być musi;)

A co do spasowania tapicery to ja w dykcie powiększyłem otwór tak żeby pierściernie mogły swobodnie schować się w to przetłoczenie oraz wyciołem oryginalne mocowanie glośnika ale pozostawiłem "czoło". Tak więc dystans przykręcony do blachy, do dystansu głośnik a na głośnik to "czoło" z oryginalnego mocowania i wszystko to jest na jednych szpilkach tak że tworzy to całość i wyglada prawie jak oryginał. Ma to jedną wade a mianowicie jeśli będe chciał odkręcić głośnik to musze zdjąć cały boczek no ale za to boczek jest bardziej stabilny bo dodatkowo jest umocowany w miejscu oryginalnego mocowania głośnika.

Uff... ale zamotałem...

Oczywiście każdy robi jak uważa ja zrobiłem tak i myśle że jest to dobre rozwiązanie.

ale to czoło jest razem z boczkiem i na to wchodzi zaślepka tak?