..:VoyteQ:.. pisze:no popatrz, a u mnie nie widać że świeci ani że jest :/ kurczę, chyba będę musiał jakieś dziury w tapicerce porobić żeby wszyscy widzieli że mam kondensator...
ogólnie to trochę mijasz się z prawdą, wg mnie kondensator zawsze się przydaje, przede wszystkim dlatego, że FILTRUJE SZUMY i POPRAWIA JAKOŚĆ dźwięku!
Idę o zakład, że gdybyś zastosował ślepy test, ktoś Ci na przemian odłącza i podłącza kondensator, to nie byłbyś w stanie określić kiedy jest podłączony a kiedy nie
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Jeżeli kondensator poprawia jakość dźwięku, to koniecznie musisz to opatentować, nawet nie wiesz jaką radość sprawisz koneserom dobrego granie w aucie na całym świecie
![hmm :hmm:](./images/smilies/hmm.gif)
Stosowanie kondensatora jest przeważnie uspokojeniem naszej psychiki, zaszkodzić nie zaszkodzi, ale przeważnie nic nie wnosi do systemu. Podstawową rzeczą jaką należy się zająć to porządne zasilanie w aucie, (wypada zacząć od wyczyszczenia i poprawa połączeń między alternatorem, akumulatorem i budą, przez dodanie/wymianę odpowiednio grubych kabli) jeśli ogarniemy ten temat zgodnie ze wszystkimi prawidłami, kasę na kondensator lepiej przeznaczyć na paliwo
arturek320 pisze:no i utrzymuje natężenie prądu, podczas spadku wtedy jak nam uderza sub.
Kondensator sluży do szybkiego oddawania energii podczas dużego zapotrzebowania na prąd, także on nic nie utrzymuje. KONDENSATOR NIE JEST PERPETUM MOBILE.
..:VoyteQ:.. pisze:scuzzy pisze:Na podstawie przekroju i długości przewodów dobiera się wartości bezpieczników.
Też bzdura. Bezpiecznik dobierasz na podstawie prądu jaki pobiera zestaw
Jesteś pewien? Moim zdaniem to Ty piszesz bzdury. Kabel np. 35mm2 przy długości 4 metrów 'może przenieść' prąd nie większy niż 100A. W przypadku większego prądu może się 'usmażyć" razem z autem. W rozdzielaczu zasilania możemy umieścić bezpieczniki o wartościach maksymalnych dla danego kabla bądź też mniejszych które mogą odpowiadać zabezpieczeniom na wzmacniaczu bądź też lekko większych od poboru maksymalnego wzmacniacza. Dlatego dobierając bezpieczniki np do kabli 20mm2 i 10mm2 wkładamy odpowiednio 100A (70A) i 60A (40A) (wartości w nawiasach są wartościami dobranymi do kabla oraz poboru maksymalnego wzmacniacza, można założyć większe ale szczerze powiem że mija się to z celem).
Z maksymalnym poborem prądu przez wzmacniacz jest jak z mocą maksymalna - przy znieksztalceniach THD rzędu 10% itp itd . Myślę, że bezpiecznie można to liczyć tak - moc RMS wzmacniacza plus wartość ze sprawności. Czyli np wzmacniacz 2x50W 14,4V, o wydajności przetwornicy ok 70% pobierze średnio 9,93A. Tak jak napisał Piotr(Duber), bezpiecznik ma zabezpieczać kabel i Twój samochód za razem.
Ludzie powielają na forach przeróżne teorie i opinie, nie popierając ich żadnymi dowodami. A później "Pan Kowalski" wyje bo mu fura spłonęła
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)