Dzisiaj zamontowałem zakupiony niedawno wzmacniacz macrom 42.16 (polecony przez kolegę powalla). Napędza on moje Hertze z przodu. Muszę powiedzieć, że różnica w stosunku do Magnata jest wyraźnie odczuwalna, chociaż teoretycznie macrom ma moc o 15W na kanał mniej.
W związku z montażem mam parę pytań do Was panowie
![helm :helm:](./images/smilies/helm.gif)
1. Razem z macromem dostałem też kabelki (RCA, + oraz -). Jednak na kablu + nie ma bezpiecznika. A więc powinienem tam zamontować takie cudo, tak? Może ktoś mi przypomni jak się wyliczało amperaż bezpiecznika bo nie pamiętam
![helm :helm:](./images/smilies/helm.gif)
2. Jako że teraz mam już dwa kableki +, zdecydowałem że zamiast niepotrzebnie wydawać kasę na jeden gruby kabel, zamontuję i pociągnę dwa obok siebie- jeden do jednego wzmaka, drugi do drugiego. Czy takie rozwiązanie jest ok?
3. Nie jestem do końca pewien czy dobrze mam to wszystko podłączone. Niby gra ok, ale jak zmienię balans na radiu na lewo, to gra tylko lewy tweeter, jak na prawo to gra pray tweeter i midbass... może prościej będzie jak zrobię mały schemacik i znawcy się wypowiedzą
![helm :helm:](./images/smilies/helm.gif)
![Obrazek](http://images25.fotosik.pl/199/61523f23f08c060bmed.jpg)
Problem w tym, że nie bardzo wiem, czy jest różnica który kabelek RCA wepnę w dane wejście we wzmaku, skoro zastosowany jest rozgałęźnik. Niby czincze mają dwa kolory- czarny i czerwony, ale przecież z radia cała czincza wychodzi jako jeden kabelek.
Trochę zagmatwałem, ale mam nadzieję że wiecie mniej więcej o co biega
![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)