powalla pisze:Niby to samo ,a zajmuje mniej miejsca ? To się nie trzyma kupy. Jak coś się usunie (spakuje) ,to jak się rozpakuje ,to "skąd" się weźmie te "stracone" ......zerojedynki ?
ludzie wymyslili cos takiego jak KOMPRESJA
proces, ktory pozwala za pomoca pewnej ilosci danych zapisac duzo wiecej informacji. sory za sarkazm no ale zabiles mnie teraz tym stwierdzeniem
inny rodzaj kompresji bezstratnej to chocby format "zip". jest on uniwersalny i pozwala kopmresowac kazdy rodzaj danych bez utraty jakichkolwiek informacji. na pewno sie juz z nim spotkales nie raz nie dwa.
Nie zgodzę się z pkt.3 . Do tej dobrej nagrywarki trzeba dołożyć mocny zasilacz nagrywając przy prędkościach ~x40 ... oraz płytki nagrane przy prędkości 4-12 mają najmniej błedów C1/C2 , gdzie C1 muszą być słyszalne przez "złotouchych" ... heh naczytalem się tego kiedyś trochę i sam nie wiem co o tym myśleć ,ale narazie nie mam odpowiedniego sprzętu do doświadczeń. Nawet jak radio ma buffor to skąd te błędy poprawi ...przecież nie zlecą z nieba poprawne bity. Jak nagrywasz przy x4-8 to płytka wytrzyma kilka lat więcej niż nagrywana przy x40 w szczególności jak wypalasz na shit-cie.
a co ma zasilacz do tego?? litosci..
a co do ilosci błedów to z tego co wiem (jesli dalej bedziesz twierdzil ze nie mam racji, to sprobuje dokladnie sie przyjrzec do tematu i jesli sie myle zwrocic ci racje ;p ) to nie maja one zadnego wplywu na dzwiek. kazda nagrana plyta ma dodatkowe bity sluzace do korekcji, sprawdzania sum kontrolnych danych itd. gdyby tego nie bylo to praktycznie najmniejsza ryska na plycie powodowalaby utrate czesci informacji, co jest niedopuszczalne z uwagi na to ze plyty cd sa zbyt podatne na uszkodzenia mechaniczne (rysy). ilosc bledow mowi tylko o tym, w jakim stanie jest nagrana plyta, bo i tak w wiekszosci przypadkow mozna komplet informacji na niej zawartych odtworzyc (mowie tu o zwyklej plycie, uzywanej jak nalezy, a nie o cd ktory byl polozony na ziemi i zdeptany, wtedy logiczne jest ze zbyt wiele danych sie uszkodzi i czesc informacji przepada). jesli dalej Cie to nie przekonuje to zostawmy na chwilke temat plyt audio i wyobraz sobie plytke z grą, programem. przy tego rodzaju danych nie ma mozliwosci pomylki (pominiecia czesci potrzebnych informacji), a jednak mimo tego jestes w stanie korzystac z porysowanej plyty w wiekszosci przypadkow bez problemow. poniewaz jestes w stanie odwtowrzyc wszystkie znajdujace sie na niej informacje.
i jeszcze zeby bylo jasne - obecnie nagrana plyta audio to TAKIE SAME dane jak chocby nagrana plyta z windowsem.
mam nadzieje ze w miare przystepnie sie wyrazilem. jak mowie, jestem pewien na 98% tego co mowie, a jest to po czesci dziedzina na ktorej troche sie znam ;]