Strona 2 z 2

: śr lis 28, 2007 18:17
autor: Eterboj
hmm możliwe, że za cienki ale taki miałem w domu:) Może jutro kupię. Będziesz różnica duża, że to napisałeś?

: śr lis 28, 2007 18:42
autor: Cookiemonster
Zawsze to kilka Watt "do przodu", a raczej nie "w plecy" :chytry:

: śr lis 28, 2007 18:44
autor: Eterboj
Rozumiem:)

: czw lis 29, 2007 14:05
autor: Pim
Cookiemonster,
No to dobre, przy zasilaniu ~13 V doradzasz przynajmniej 10 mm^2 by był zapas "przepustowości"(a so to je?) a przy wyższym napięciu, 6 mm^2 na takim małym odcinku? Nie przesadzajmy.

Weź pod uwagę sprawność wzmacniacza- a więc pobiera jednak 'trochę' więcej niż oddaje.

Eterboj,

Na 'oko' te co są powinny wystarczyć(4mm^2 , a przynajmniej 2,5mm^2 ?).

BR imo lepiej zatkać czymś sztywniejszym.

: czw lis 29, 2007 15:32
autor: Cookiemonster
..a jak ściśniesz przeciętny kabel głośnikowy/pradowy to ile zostanie ? ...z 6mm2 jakieś 4-4,5mm2. Wiem o tym że 4mm2 styknie.

JAK KTOŚ ma 2,5mm2 to doradzam przynajmniej 10mm2 prądowy do GTA4 , coś ci sie mieszają tematy :blush:

: pt lis 30, 2007 13:57
autor: Pim
Wyjaśnij mi czym się różni pod względem elektrycznym kabel głośnikowy od prądowego, oczywiście zakładając że oba są z tego samego materiału. A i dodatkowo, czym jest kabel prądowy? Głośnikowym przyjęto nazywać przewody z miedzi beztlenowej, a więc wnioskuje że prądowe, to wszelkie inne? Więc w głośnikowych nie płynie prąd?

Nie rozumiem Twojego ostatniego zdania. Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło, a w skrócie napiszę tyle że przewody dobiera się co do obciążalności prądowej(+procentowy spadek napięcia, co z siebie wynika) , a w przypadku CA raczej względem minimalnego procentowego spadku napięcia. Jak zapewne dobrze wiesz, moc jest w przybliżeniu równa iloczynowi prądu i napięcia, a co się z tym wiąże, prąd płynący ,przy tej samej mocy, i wyższym napięciu jest mniejszy niż prąd płynący przy napięciu zasilającym w systemie CA w 99% samochodów. A wydaje mi się że po coś przetwornice są zamontowane we wzmacniaczach samochodowych.


Rozwiązałeś odwieczny problem ludzkości, po co kupować grubsze przewody, można kupić cieńsze i je 'rozprężyć' na żądany wymiar, przecież skoro można ścisnąć, to czemu i nie w drugą stronę? :goof:


;)

: pt lis 30, 2007 15:08
autor: Cookiemonster
Ehh... :D

Wiadomo że sygnał dzwięku jest szybszy "krylion" razy :helm: ...a ja polecam grubsze kable bo mają pozornie mniejszą rezystancje i w przypadku grubszego kabla niż potrzeba ,praktycznie jej(rezystancji) nie ma. Beztlenowe czy ..... czy jakiekolwiek mają być czyste jako głośnikowe (99,9% miedzi MINIMUM a o to cieżko w kablach za 4-8złm/b) , dlatego polecam glośnikowe posrebrzane >>Dietz 10m 2,5mm2 99zł<< :chytry: ... a prądowe tanie czyli napompowane :rotfl: i zawsze grubsze o ~20% :bigok: niż na papierze producenta(czyli w praktyce o jeden rozmiar większe).

: sob gru 01, 2007 10:51
autor: Pim
Posrebrzane mają większa zawartość miedzi w przewodzie niż beztlenówki ?;)
Oczywiste jest to że są lepsze, szczególnie dla głośników wysokotonowych(naskórkowość!) , ale znowu zbyt drogie do innych zastosowań.


V dźwięku w powietrzu ~340 m/s

V elektronów w przewodniku to około 1/6 mm/s , jednak jego oddziaływanie początkowe jest natychmiastowe(co też powoduje 'przepychanie się' kolejnych elektronów, tak więc V prądu = prędkości fali el-mag w danym przewodniku, czyli V< c ; c - prędkość światła w próżni ) w całej długości przewodnika. Nijak to się ma do częstotliwości danej fali.

To wiadomo że grubsze przewody są 'lepsze' , pozostaje jednak kwestia ekonomiczna i użytkowa (przykładowo po co męczyć się z ciągnięciem przez samochód 2x 50 mm^2 , skoro spokojnie wystarczyło by chociażby 16mm^2)

Czyli twierdzisz że kabel który ma 99,8 % miedzi w miedzi :grin: jest lepszy niż taki który ma 99,9 % miedzi w miedzi? Na długości nawet 10 m , przy prądach rzędu, dajmy na to 100 A , przekroju nawet 25mm^2, to różnica w spadku napięcia (a jak wiadomo ten promil to i tak są materiały przewodzące), będzie taka że wątpie by dało ją się usłyszeć, a tym bardziej zmierzyć.

Wiadomo, każdy chce mieć jak najlepsze podzespoły, ale skąd możesz mieć pewność że producent A , wytwarza przewody z zawartością Cu 99,96 % a producent B 99,99997 Cu ? Bo tak zapewnia producent? VK , 888 i inne też zapewniają 'super jakość dźwięku' , 'wspaniały bass i wysokie tony' a jak to ma się do rzeczywistości to sami wiemy.

Moim zdaniem, i tak lepiej wydać parę złotych więcej, kupić kapkę grubszy przewód, lepszego producenta niż tak bardzo przejmować się setnymi częściami promila miedzi w miedzi. Ot tak , dla własnego sumienia i spokoju. Nie należy jednak przesadzać, bo po co i namawiać kogoś by zmienił 4mm^2(skoro już taki ma) długości metra na przewód przekrój większy(co zawsze już się wiąże z ruszeniem czterech liter i jakimś wydatkiem pieniężnym:) ) skoro i tak to nic nie da.

Kończę OT.

Peace :bigok:

: sob gru 01, 2007 15:58
autor: Cookiemonster
hyh :pub:

No dobre, pomiędzy kablem 16mm2 a 50mm2 są rozmiary 20mm2,21mm2,25mm2,28mm2,31mm2,35mm2 i 50mm2 cholera wie jakie jeszcze ...ja poleciłem o ROZMIAR większy niż komuś się wydaje ....coś jak dobór głośników o klasę wyższych niż cały system aby wszystko było na równym poziomie. Wydatek na kable nie jest tak znaczący dlatego niech będą grubsze.

Czystość miedzi względem glośnikowych a nie prądowych. Czyli jak mamy niby 99,9% w opisie to prawdopodobnie ich nie ma , a jak pisze że jest 99,999% to można podejrzewać
że te 99,9% jest :bajer: jak jest rzeczywiście to ch.. wie :grin:

Cena 1m 2,5mm2 głośnikowego posrebrzanego Dietz-a wynosząca 10zł prezentuje wzór stosunku cena/jakość i tego się trzymam zaFsze :grin:

pzdr

: sob gru 01, 2007 16:18
autor: kraszi
a co myslicie o ty kondensatorze ??http://allegro.pl/item275035226_kondens ... dietz.html

oplaca sie go brac ??