problem z car-audio

mazio · Post autor: **mazio** » wt lut 21, 2006 00:37

mam włożone do golfa głośniki nie bylejkiej firmy, wszystko mam podłączone pod wzmacniacz. gdy silnki jest wyłączony wszystko gra jak przystało, porządny bas ładnie słychaćsyki, ale gdy przekręcam stacyjkę i włączam silnik z chwilą dodawnania gazu zaczyna coś piszczećw głośnikach, im więcej dodaj ęobrotów tym jest głośniejszy. Może spotkał się ktoś z tym już??

SIEKO · Post autor: **SIEKO** » wt lut 21, 2006 09:50

było na forum o tym wiele razy
Miałem to samo a przyczyną były lipne cincze+blisko leżąnce koło kabli prądowych i taki właśnie miałem efekt jak ty,ewentualnie masz to co mój kumpel miał pojechał do elektryka i przy alternatorze coś wymienił i zakłócenia ustąpiły.
Pokombinuj pierw z kablami wsadź na zamianę inne jak masz,jeśli to nie pomoże to na pewno będzie alternator,ale może koledzy mają jakieś inne sugestie,pozdro

Maciekwisla1906 · Post autor: **Maciekwisla1906** » wt lut 21, 2006 11:43

Dobrze mówi SIEKO to samo mial mojej siostry chlopak masz raczej za slabe kable i kolo kabli pradowych są gdzies ulozone i to powoduje to slabniecie sprubój jeszcze w bezpiecnzikach, i pokupój bezpieczniki do wzmacmiacza i do radia odpowiednie zeby ci go nie spalilo

Kubus20 · Post autor: **Kubus20** » wt lut 21, 2006 14:40

1. Jakie masz kable i jak są ułożone w samochodzie

2. Czy prądowe i masowe kable są ciągnięte prosto z aku

3. Czy wzmacniacz jest odizolowany od karoserii, czy przykręcony bezpośrednio do blachy

4. Czy z alternnatorem jest wszystko wporządku

mazio · Post autor: **mazio** » śr lut 22, 2006 10:46

1.przewody mam takie jak na nie przystało,
2.prądowy mam z akumulatora a masę przykęconą do bagażnika(sprawdzałem też ją od akumulatora i nic nie pomaga),
3.wzmacniacz leży luzem w bagażniku na chodniczku
4. z alternatorem to jeszcze nie sprawdzałem(siostra zabrała auto i będe je miał dopiero wczwartek)

Maiki X · Post autor: **Maiki X** » śr lut 22, 2006 16:21

w alternatorze to sprawdzic kondensator oraz filtr przeciwzakłoceniowy no i jak juz pisali przedmowcy kable zasilajace oraz chinch,moze jeszcze byc uszkodzony jakis kondensator w samym wzmakolu.Gdy to nie pomoze zastosowac dodatkowy filtr przeciwzakłoceniowy.

Kubus20 · Post autor: **Kubus20** » śr lut 22, 2006 17:16

Kubus20 pisze: jak są ułożone w samochodzie

semmi2 · Post autor: **semmi2** » śr lut 22, 2006 20:19

ja tez obstawie filtr przeciwzakłoceniowy.coś sieje od silnika.pozdro

UcHO · Post autor: **UcHO** » czw lut 23, 2006 21:46

Ja mialem podobnie jak u Ciebie i po walce 5ci miesiecznej znalazłem przyczynę

Mam kable DLA ultimate wiec niebylejakie, ulozone po drugiej stronie auta niz pradowe, byly sprawdzane: alternator, wzmachol wszystko. A okazało sie ze zaklocenia powodowała pompa paliwa, zbyt blisko nij szly kable, a dokladnie nad nia, wiec teraz poscilem kable blotnikiem, jak najdalej od pompy i problem zniknał, wiec jedyne co polecam to zabawa kablami, zadnych filtrow nie kupuj bo to strata kasy, owszem ucisza Ci one piszczenie ale poprzez uciecie niektorych czestotliwosc dzwieku

. Powodzenia w zabawie kablami.
p.s.
piszczy czy w kickach czy rowniez i w gwizdkach??

Post autor: **Duber** » pt lut 24, 2006 19:31

ja mialem to samo,jeden kabelek w radyjku byl luzny od masy docisnolem i ok ale zanim znalazlem powod to....mnie trafil

mazio · Post autor: **mazio** » sob lut 25, 2006 23:36

dzięki chłopaki za pomoc, dziś dorwałem golfa z samego rana i robiłem krok po kroku te rzeczy które mi pisaliscie,
na początku przeniosłem czincze na drugą strone(przyczym niechcąco wyrwała mi siękońcówka od czinczy:((oczywiście po straniach jakoś ją zlutowałem:)....
wyszło że zakłócenia są przez alternator(wystarczyło odłączyć zasilanie w celu sprawdzenia)i po krzyku, niestety nie zdążyłem już dziś kupić tego filtru "przeciw zakłóceniowego",
teraz odkryłem taką rzecz że przy cichym (ustawienie regulacji w radio potenciometra na 2)słychać szumienie(nie jest to pisk taki jak się włączało silnik tylko szum- słyszany tylko przy bardzo cichym słuchaniu i to nawet na zgaszonym silniku- ale może to przez te czincze które uszkodziłem i je jako tako zlutowałem...
ale to sie zobaczy dopiero jak kupie nowe czincze...
TAKŻE JESZCZE RAZ DZIĘKI ZA POMOC!!

problem z car-audio

problem z car-audio

Kto jest online