Jakbyś dobrze przeczytał mój post kolego tobyś pierdół nie opowiadał, 3000 zł za radio z procesorem, ale można taniej wyrwać to jest sprzęt z 1999 roku, a procek zawsze można dokupić później, samo radio do 1400 zł kupisz, ma ono w zestawie dwa piloty panel z windą i jest deckiem, oraz posiada miedzianą obudowę. My tu nie mówimy o radiach do 1000 zł z obecnego sony, ale ze sprzetu który wyszedł z 10 lat temu jeszcze kiedy był produkowany w Japonii.chmurapawel pisze:Ja jak miał bym wybierać za kwote 3000zł to wybrał bym ALPAJNA a nie SONYi chyba wiekrzość ludzi by tak wybrało.
Tak w woli ścisłości na sony C90R z procesorem wygrywa się zawody, a samo radio jest bardzo pożądane. No i jeszcze jedna sprawa mówimy o konkretnych modelach każda, marka w swojej historii miała rodzynki. Dalej nawiązując do sony to wykonał on najlepsze radio i nie boje się stwierdzić że jest to niedościgniony wzór, którego jeszcze nikt nie pobił. Mianowicie mam na myśli sony XES Z50 kiedyś był na allegro za kilkanaście tysięcy złotych.
W sony opłaca się pakować w stare kultowe klocki, żadnych Xplod ani tym podobnych wynalazków bym w życiu nie kupił.
Podsumowując, jeśli koledze zależy na super jakości to wybrać sony C90R, oczywiście radio jest golutkie, nie ma kompletnie nic, nie da sie zrobić żadnego podbicia ani nic w tym stylu, można jedynie regulować balas i głośność suba, leci czysty dźwięk przez wzmacniacz do głośników, dlatego, aby ustawić w nim preferencje dźwiękowe potrzeba procesor, albo XDP 210 - ale on nie ma korekcji czasowej, albo XDP4000 ten to ma wszystko, ale da się go tylko ustawić przez podłączenie do laptopa.