Forum.VWGolf.pl

Odemnie tez mega uklodny w strone organizatorów. Szacunek i wielkie dzieki za tą impreze, która jest juz tradycją dla mnie i moich znajomych z Audiśląsk.

odcinki muza i objazdy w sumie sa elementem Nysy grunt zeby nie przeginac No i pozdro dla wszystkich, którzy zalapali sie na naszą "Bramę alkośląsk "

Do za rok!!!!



P.S CHWDP ludziom z lepkimi łapami dzięki którym traciło się to i owo


Jeszcze raz wielkie dzieki za organizacje i mam nadzieje ze spotkamy sie za rok

EDIT.
Hera Koka Hasz LSD......

Matt_04, to od was chłopacy robili pielgrzymkę na samym dole koło domków? Jeśli tak to byliście boscy, brakło tylko śpiewu "Pan moim światłem, na co mi latarka"

Matt_04 pisze: No i pozdro dla wszystkich, którzy zalapali sie na naszą "Bramę alkośląsk "

Z łapkami like`ów też

Pany prośba
Podajcie jakiś namiar lub nick na Dj w okularach (chyba to był ten głowny ) który zrobił tak niezapomnianą imprezę.
Było naprawdę grubooo !!

Młoda, Niiiee my tylko rozdawalismy kociołek Panoramixa w kubeczkach tym, którzy chcieli przejechac a pielgrzymke to robilismy w zeszlym roku w niedziele rano bialym cabrio przez megafon

Posiada ktoś zdjęcia lub filmy z czarnym Polo i głową konia w roli głównej?

Matt_04 pisze:pielgrzymke to robilismy w zeszlym roku w niedziele rano bialym cabrio przez megafon

pamiętam była pompa w ....
Jak mogę tylko napisać że na Nysie to byłem 3ci raz i za każdym razem nie chce się wyjeżdżać stamtąd, mimo niektórych minusów. Mnie najbardziej irytował fakt, że była informacja o namiotach żeby nie przesadzać z wielkością i że będzie to sprawdzane. No ale chyba co poniektórzy wykombinowali sobie w ten sposób że jeżeli namiot postawie mały to sobie je*ne baldachim wielkości ciężarówki. Grupa która koczowała na skrzyżowaniu na przeciwko miejsca dla organizatorów, walnęła sobie daszek na rogu, gdzie nasza ekipa w tamtym roku zmieściła 3 auta. Może uważacie że się czepiam, ale np niektórzy się za przeproszeniem rozje*ali z "bufetem" a inni musieli siedzieć w ścisku.



....ale i tak już czekam na następną edycje

mloody167 pisze: No ale chyba co poniektórzy wykombinowali sobie w ten sposób że jeżeli namiot postawie mały to sobie je*ne baldachim wielkości ciężarówki.

Np ludzie z Craftera wywalili w kosmos daszek a obok namiot na tysiąc osób, ktoś wcześniej rozłozył przez, co miejsca zabrane na ok 10 samochodów lekko

mloody167 pisze:i za każdym razem nie chce się wyjeżdżać stamtąd, mimo niektórych minusów

Oj to prawda, nie chce się wyjeżdżać i smutno się robi jak dobrzy znajomi już odjeżdżają Nerwowo patrzyłam, co jakiś czas na zegarek bo już czas jechać było... Nyso do zobaczenia za rok

Andrzej, Sebek i wasza grupa pomocników - Z całego serducha DZIĘKUJĘ

Byłem pierwszy raz i impreza naprawdę super . Nie spodziewałem się, że aż tyle ludzi/samochodów będzie. Tak nawiasem, wie ktoś ile było autek? Impreza pod sceną też mega udana.
Co do minusów to 5% przesadzało z "dej mu!" aż szkoda mi było tych silników. No i trochę buractwa było, ale ochrona się spisywała

Młoda pisze:Z łapkami like`ów też

kwadrat pisze:

Ha czyli wasi mi Like`a dali jak już wyjeżdżałam I było "dej mu" Do zobaczyska za rok chłopaki

Wielkie słowa uznania dla organizatorów za taką imprezę Była to moja 4 Nysa z rzędu i na pewno nie ostatnia
Klimat i pogoda rewelacyjna, brakuje słów aby opisać całokształt tego zlotu

Jedyny minus to może jest stan toalet...fajnie by było zajść i załatwić swoje sprawy w miarę przyzwoitych toaletach. Wiem, że nie jest to proste przy takiej ilości osób ale może warto by było zapłacić kilka stówek dodatkowej sprzątaczce. Można by coś pomyśleć nad tym.

Ale generalnie oprócz mnie, za cały zlot chciała także podziękować organizatorom 5,5 letnia Zuzia która już zapowiedziała, że chce przyjechać na Nysę za rok
A właśnie orientuje się ktoś ile furek zawitało w tym roku?
Do następnego razu, pozdro

Zły stan toalet ?? moim zdaniem w porowaniu z zeszlymi edycjami bylo czysto... w zeszlym rooku w niedziele rano w japonkach sie wejsc nie dalo a w tym roku dalo sie szczelic "dwojeczke" bez zamaczania dresu w szambie

Matt_04 pisze:Hera Koka Hasz LSD......

zasypialem to leciało...
budzilem się to lecialo...

ogolnie spoko co tu mówić, było parę gąb którym należało by się po pysku dać, ale to normalne przy takiej liczbie ludzi w jednym miejscu
bylo jak zwykle pozytywnie, bo i nastawienie takie było

Wielkie Dziękuję dla Organizatorów w zarówno moim imieniu jak i Matika - do zobaczenia za rok.

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Ps. Jedynie można by coś zrobić z ustawieniem samochodów bo miejsca nie było pomimo wszystkich wytycznych potrzebnych do wjazdu - karta zgłoszeniowa itd. Dużo wolnego miejsca było nie wykorzystanego między samochodami, poogradzany nie potrzebnie taśmą teren "dla kolegów" co przyjadą później.

mloody167 pisze: Mnie najbardziej irytował fakt, że była informacja o namiotach żeby nie przesadzać z wielkością i że będzie to sprawdzane. No ale chyba co poniektórzy wykombinowali sobie w ten sposób że jeżeli namiot postawie mały to sobie je*ne baldachim wielkości ciężarówki. Grupa która koczowała na skrzyżowaniu na przeciwko miejsca dla organizatorów, walnęła sobie daszek na rogu, gdzie nasza ekipa w tamtym roku zmieściła 3 auta. Może uważacie że się czepiam, ale np niektórzy się za przeproszeniem rozje*ali z "bufetem" a inni musieli siedzieć w ścisku.



....ale i tak już czekam na następną edycje

Wy zmieściliście 3 auta a u nas 4 samochody zrezygnowały z namiotów, a i tak jedno auto sie zmiesciło między pawilonami a drogą, podjechała rodzinka i sie zapytała czy mogą stać i stali. Pawilony stały nad stołem i ławkami wiec ich złozenie by nic nie zmienilo, a obok stołu stała skrzynka z prądem za ktorą zapłaciliśmy za 3 doby chyba jedyni. A inni ciagli prąd przez droge przedłuzaczem i stwarzali tylko zagrozenie ze ktoś go przetnie, i tak sie stało jak mkIII zachaczylo wózkiem to ino iskry polecialy i na szczęscie nikogo nie jebło.

Co do zadymy z kolesiem od skutera to nie byl w to zamieszany zaden organizator,
a ochrona byla daremna bali sie zareagować
Toalety mnie zaskoczyły w tym roku bo można było w niedziele o 5 normalnie wejść

Dla organizatorów wielkie gratki byla to moja 5 nysa i z roku na rok jest bezpieczniej wiadomo wszystkiego nie da sie upilnować.
Pozdrawiam i do nastepnego