VW MANIA 2011 29-31.07 PRUSZCZ GDAŃSKI
: pn sie 01, 2011 15:21
to może i ja się wypowiem.. organizacja to kompletna porażka, cena wjazdówki to też wygórowana sprawa, gdyż aż tyle trzeba zapłacic za wlepke na szybe i foliowy worek na śmieci? ? za taką cenę to szczerze uważam, że powinno byc cos wiecej niż te rzeczy które wymieniłem.. rozumiem ktoś może powiedziec, że przecież trzeba zapłacic dj'owi ( przy okazji gratulacje dla ekipy technicznej za profesjonalne nagłośnienie sceny ), trzeba opłacic wynajm terenu, prądu itp rzeczy, ale średnio 100 zeta od auta mnożąc przez prawie 1800 to naprawde wychodzi nie mała sumka ( przy okazji pozdrowienia dla organizatorów ) .. o zachowaniu pseudo drifterów i "zawodników" db drag dających czadu co nie miara przez całą noc aż do wczesnego ranka to juz chyba nie trzeba się wypowiadac bo kazdy ma chyba jedno i takie samo zdanie.. co prawda bylem dopiero drugi raz na Mani ale co do przyszłego roku to raczej nikomu nie polece aby sie tam udał, bo jaki jest sens wjechac na teren zlotu i nie spuscic auta z oczu w obawie o kradzież emblematów czy stłuczki przez kogoś nie rozważnego lub kogoś na bombie chcącego sie pokazac co to nie potrafi jego auto i za wszelką cene udowodnic, że jego 1.3 ( często jeszcze w gazie) potrafi prawie tyle samo co VR6 bądź ABF... najlepsze i tak było "spanie" ( raczej czuwanie) w namiocie nad ranem nie móc zamknąc oczu bo same się otwierały od chuczącego ostatnimi siłami subwoofera lub od wspaniałej odcinki w zardzewiałej budzie albo cudownego strzelania z tłumika i słyszenia jarania się kogoś " ja pierrr... trawa sie jara " ... co do ochrony to jednym słowem masakra, byli bardziej przestraszeni niż ktos na bombie kogo zatrzymuje policja ogółem gdyby nie zgrana ekipa to nie było czego dobrego wspominac pozdro