Forum.VWGolf.pl

no ja też już w domku wszystko było ok. Najbardziej podobało mi się jak kolesie jeździli po 22iej samochodami to ochrona podjeżdzała i brali odrazu auto i chyba nawet wyrzucali ze zlotu, bardzo dobrze! Moim zdaniem brakowało śmietników na alejkach chyba, że były a ja ich nie widziałem

To była moja pierwsza i ostatni VW Mania !!! Po tym spędzie bydła wstyd mi że jeżdźę Golfem. 90% wieśniaków i 10% prawdziwych wielbicieli marki. Pełno wioski i pijanych gówniarzy jeżdźących po placu nie zwarzając na przechadzających się ludzi, na dotatek kradzieże emblematów, znaczków, spryskiwaczy itd. z aut. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd !!! Organizacja na poziomie 0

mi się ktoś do emblematu gti dobierał ale chyba się spłoszył, emblemat pozostał a obok niego rysy na grillu... straszny spęd, drift na trawie pierwsza klasa, darcie mordy o 5, no i panowie z tczewa pokazali klase wyrywając kable koledze z gdyni "bo napier*alał"

ptaku pisze:To była moja pierwsza i ostatni VW Mania !!! Po tym spędzie bydła wstyd mi że jeżdźę Golfem. 90% wieśniaków i 10% prawdziwych wielbicieli marki. Pełno wioski i pijanych gówniarzy jeżdźących po placu nie zwarzając na przechadzających się ludzi, na dotatek kradzieże emblematów, znaczków, spryskiwaczy itd. z aut. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd !!! Organizacja na poziomie 0

nic dodacnic ująć. Organizatorzy i ochrona reagowali tylko wtedy kiedy juz naprawdo cos sie stało. Z roku na rok jest coraz gorzej. Bydło niestety zawłądneło tym zlotem i jak napisałeś kolego - przy tych bezmózgach wstyd ze jezdzi sie VW. Naje..ane gnoje w tatusiowozach albo sztruclach za 300zł kupionych tylko po to zeby przyjechac zachlac morde. Chyba nie do konca ideą największego zlotu w Polsce powinien być niekończący sie melanż. Troche inaczej to powinno wyglądać. Ci co jeździli do Rusocina i pamiętają dawny klimat tej imprezy wiedzą o co mi chodzi. Miejsce bydła jest w stodole a nie miedzy ludźmi którzy często przyjeżdżają tu całymi rodzinami. Zastanawiam się nad wyjazdem za rok. Jeśli kolejny raz przez cały weekend mam patrzeć na pałujących swoje auta (często ulepy) pajaców lub śmigających bokami na trawie pseudodrifterów to chyba podziękuje. Rozumiem że to jest zlot itd ale odcinanie komus przy samej głowie w namiocie albo wydobywanie ostatnich tchnien z wieś-audio niektórych dB-dragów o 5 czy 6 rano to conajmniej lekka przesada. Nie jesteście sami i uszanujcie innych ludzi.
Pozdrawiam normalnych

marqs_bies-al pisze:Najbardziej podobało mi się jak kolesie jeździli po 22iej samochodami to ochrona podjeżdzała i brali odrazu auto i chyba nawet wyrzucali ze zlotu, bardzo dobrze!

to chyba jakies skrajne przypadki albo byłeś na jakimś innym zlocie bo sam widziałem jak ochorna i przedstawiciel organizatora przygladali sie wyczynom pana w obdrapanym Golfie III kombi i jeszcze kilku krążących bez przerwy ulepów. Dla kilku osób takie "fajne zlotowe zabawy" skonczyły sie rozbiciem auta. W piatek w nocy powaznie jedna stłuczka wyglądała. A samochody jeździły jeszcze grubo po 23 i dopiero wtedy jakiś superman na quadzie zaganiał ich do sektorów gdzie odcinali sobie swoje parchy do rana.

marqs_bies-al pisze:

ptaku pisze:Ci co jeździli do Rusocina i pamiętają dawny klimat tej imprezy wiedzą o co mi chodzi

wszyskie te vwmanie i majowki ktore odbywaja sie na lotniskach nie maja swojego klimatu. I to powie kazdy kto ma porownanie imprez z lalat dajmy 2006 i 2011. Osobiscie dlaego przestalem jezdzic na nie. Wpuszczane jest wszystko jak leci i potem sa takie akcje jak na wiejskich spedach. Do tego dochodzi kwota za wjazd i osoby w aucie, paliwo, zarcie itd i robi sie niezla sumka kora mozna wykorzystac w bardziej przyjemny sposob. Po takich zlotach ma sie wrazenie ze czlowiek zostal oszukany bo kasuja cie na wjezdzie nie male kwoty a nic nie zostaje zapewnione. Mowie u chocby o bezpieczenstwie i szybkiej reakcji na zagrozenia. Zaraz sie odezwa glosy ze skoro ktos jest taki madry to niech sam organizuje zlot i niech zobaczy jak to jest. Ale skoro jeden z drugim zlot organizuje to sie podejmuje obowiazkow i tyle. Ciesze sie ze i tym razem nie pojechalem bo co za przyjemnosc splynac minimum 300zl (niektorzy co jechali cala polske jeszcze pewnie wiecej) na taki wyjazd i sie denerwowac czy nikt mnie nie rozjedzie albo nie ukradnie czegos z auta. Albo wydac kase na wjazd na pole pelne dziczy. rownie dobrze mozna pojechac na ląke za free;) Takie same spedy na w toruniu na zlotach bmw. Wg mnie wiekszym braniem bedzie cieszyc sie event, cultstyle itd. Male zloty ale konkretne fury i normalna ekipa. Spedy pozostana ale dla coraz gorszej ekipy w vw strupach. Tak jak zlot bmw w Toruniu na ktory przyjezdzaja rumuny w zdezelowanych bmw. Plakat zlou bmw torun juz swiadczy o tej imprezie. Poczekamy az duze zloty vw osiagna takie samo dno Ot taki maly wywod

Maciek23, akurat event to raczej towarzystwo wzajemnej adoracji, na zlocie nie muszą być same super-fury, ja jeżdżę na zloty dla ludzi , auta są tylko dodatkiem
a duże imprezy też mogą mieć fajny klimat- patrz Nysa, zresztą narzekanie nie będąc na zlocie jest raczej nie na miejscu
zgodzę sie ze wiochę która jezdzi po pijaku powinno się eliminować ale zrozumcie że na tak dużym zlocie nie da sie nad wszystkim zapanować,tu miejsce do pracy dla organizatorów
Reszty nie będę komentował bo w tym roku nie byłem ale skoro kolega porównuje zloty 2006 i 2011 to z tego co pamiętam to zawsze było sporo buraków którzy nie potrafili się zachować a jeżdżę trochę dłużej na imprezy motoryzacyjne niż od 2006

licytowac sie oczywiscie nie bedziemy kto na co dluzej jezdzi, bo moglbym dodac ze nie ograniczam sie tylko do jednej marki i jezdze takze na zloty motoryzacyjne innego pokroju np. zlot gwiezdzisty, wolominski itd jak kolego jestes oblatany to na pewno wiesz co to sa za zloy. Proponuje rowniez czytac ze zrozumieniem, bo jakos sie doczytac nie moge u siebie ze narzekam na ten konkretny zlot. Wytknalem tylko organizatorom problem bezpieczenstwa ktory przewija sie juz latami i zaden z nich nie podjal odpowiedniczh w tym kierunku krokow. Spiewke ze jest masa ludzi nad ktora nie mozna zapanowac tez juz sie slyszy od dawien dawna. Ogolnie buractwo wystepuje przy kazdej marce ale przy vw i bmw jest to jakos bardziej widoczne. Dzicz i pijane gnoje ktore nie umieja sie zachowac w tlumie. Oczywiscie decyzja kazdego jest czy jedzie czy nie. Ja nie pojechalem i nie zaluje, bo w sumie jak w taki sped zabrac rodzine. Wole mniejsze zloty na ktorych organzatorzy moga zapanowac nad rozwcieczonym tlumem A moze ten tlum ma wiecej oleju w glowie? Sam nie wiem

Maciek23 pisze:Ogolnie buractwo wystepuje przy kazdej marce ale przy vw i bmw jest to jakos bardziej widoczne

niestety muszę się z tym zgodzić
może wyjściem byłoby organizowanie takich imprez w miejscach gdzie nie da się ścigać czy palić gumę - ograniczyłoby to trochę ilość chętnych do przyjechania ale wyeliminowało by większość buractwa,ewentualnie wyznaczenie z każdej grupy osoby odpowiedzialnej za nią(znanej w środowisku) co raczej nie powinno być trudne i spowoduje selekcję wśród tych grup
z mojej strony tyle, koniec spamu

woyteck pisze:Reszty nie będę komentował bo w tym roku nie byłem ale skoro kolega porównuje zloty 2006 i 2011 to z tego co pamiętam to zawsze było sporo buraków którzy nie potrafili się zachować a jeżdżę trochę dłużej na imprezy motoryzacyjne niż od 2006

dokładnie, w Rusocinie tez było bydło, niestety tacy są ludzie... im większy zlot, tym wiecej organizatorzy muszą pilnować
myslę że trzeba ustalić jasne zasady i po prostu eliminowac pijanych mistrzów kierownicy na trawie, co wiecej zakazywać wstępu na imprezy w przyszłości na zasadzie czarnej listy

witam panowie to moja pierwsza vw mania na której nie byłem od 3 lat ale widzę ze nie ma czego żałować z z roku na rok coraz gorzej

Tak bydło totalne macie racje panowie i na dodatek złodziejstwo na prawdę w tym roku mi się nie podobało tragedia My do Niemców naprawdę jesteśmy het za górami za lasami oni potrafią się bawić na takich zlotach nie to co u nas

dokladnie tak jak cowboy pisze, przeciez sa deklaracje na wiekszosci zlotow i jak delikwent odwala maniane to zakaz wjazdu i juz. Organizator rowniez na biezaco moze usuwac ze zlotu niereformowanych i sprawa bylaby zalatwiona.
Woyteck tez ma racje. Tam gdzie jest malo miejsca nie ma gdzie szalec i juz. No i integracja na takich mniejszych miejscowkach jest lepsza.

Problem w tym że Ochrona i Organizatorzy nie reagowała na pijanych kierowców bawiących się w drift i destruction derby na trawie. Ja się pytam jak można na coś takiego pozwolić ? Każdy pod kierowca prowadzący auto na zlocie pod wpływem alkocholu powinien zostać natychmiast usunięty, a za bramą powinna być policja która by ich zgarniała. Co do kradzieży znajomi potracili znaczki, dekielki, spyskiwacze i trójkąty ostrzegawcze. A na dodatek znajomy zostal napadnięty przez 4 betonów Lechistów. Ten zlot powinien się nazywać ŻAL.PL !!! Jesteśmy 100 lat za Europą.