Forum.VWGolf.pl

W golfie 4 przy 22 i nagrzanym silniku (benzyna) miałem już ciepło w kabinie, natomiast w moim golfie 7 1.6 tdi - po osiągnięciu 90 stopni- jest zimo. Dopiero gdy nastawie na 24 stopie czuć ciepło. Przy jakich ustawieniach temp. macie ciepełko. Dodam, że cały czas mówimy o nagrzanym silniku (rozumiem różnice pomiędzy poprzednim benzyniakiem a dizelkiem).
dzięki

mały update
Jakoś w dzień pomimo rozgrzanego silnika a przy silnym słońcu i tem. na zewnątrz +24 stopni nawet HI nie jest taj ciepły jak wieczorem przy 14 na plusie wówczas HI i mam saune w aucie. Czyli nagrzewniće wykluczam, torebka z silikatem cała i już wyjeta. W dalszym ciągu przy 23 nawet w nocy wieje chłodnym, ale nie zimnym.

A czy zauważyłeś że obroty silnika wpływają na twoje odczucia? Jeśli jest zimno na obrotach jałowych, a ciepło na wyższych obrotach - podczas jazdy - to masz zapowietrzoną nagrzewnicę.

Okazuje się, że przy temp. zewnętrznej poniżej 10 stopni przy 23 jest ciepło. Doczytałem na vortex, że czujnik przy zderzaku plus czujnik nasłonecznienia działają tak aby niedopuscić do zbyt wysokiej temp. w kabinie. Dlatego przy wyższej, zewnętrznej temperaturze ustawienie 23 stopni ciepła nie daje. Gdy na zewnątrz zimno już 23 stopnie dają ciepełko. Mechaniory sprawdzali nagrzewnicę i mówią, że ok. A jako że golf 7 w małym miasteczku to jeszcze rzadkość nie czją gdzie i jakie czujniki mają zadania.

prawda jest taka, że automatyka klimatyzacji inaczej działa w Golfie VII i IV. W Passacie B8 mam to samo, czasem jak mam ustawione 23*C to wieje chłodnawe, innym razem leci ciepłe. Po prostu układ tak reguluje przepływem powietrza aby było odczuwalne tyle stopni ile jest zadane (odczuwalne a nie rzeczywiste) i na tym polega cała magia..