[mk4] Climatronic nie działa
: ndz maja 12, 2019 14:39
Witam
Auto:
Golf 4 1.9TDi ASZ z Climatronic"iem.
Auto kupiłem z niedziałającą klimatyzacją. Gdy ogarnąłem inne naprawy przyszedł czas na klimatyzację. Gdy robiłem inne naprawy eksploatacyjne w aucie to z ciekawości lekko nacisnąłem na zaworek serwisowy ten przy pasie przednim i resztka gazu syknęła. Układ został sprawdzony pod kątem szczelności i napełniony czynnikiem R134a w ilości 780g, bo tak ponoć jest w katalogu (jakimś tam). OK układ nabity i szczelny, a klima nie załącza się. Na szybko chciałem sprawdzić czy jak załączę sprężarkę na krótko z akumulatora to czy będzie działać i działa. Ładnie się załączyła bez niepokojących odgłosów. Przewody alu układu od razu zaczęły zmieniać temperaturę. Czyli problem ze sterowaniem a nie ze sprężarką. Mam Climatronic, na wyświetlaczu nie ma żadnych błędów, ani nie mruga. Zachowuję się tak samo jak w innym mk4 ze sprawną klimą, a napięcia na sprężarkę nie podaję. Sprawdziłem złącze czteropinowe pod akumulatorem i tam też nie ma napięcia. Pewnie czeka mnie teraz grzebanie przy instalacji, ale może są jakieś newralgiczne punkty układu na które w pierwszej kolejności trzeba zwrócić uwagę ?
Jest jeszcze jedna sprawa a raczej problem do którego sam przez własną głupotę doprowadziłem:
Wiadomo, że podczas podpięcia na krótko sprężarki nie załączą się (w każdym bądź u mnie) wentylatory przez co chłodniczka od klimy nie będzie chłodzona i po ok 1min. takiej pracy doprowadziło to do chyba zbyt dużego ciśnienia w układzie, przez co doszło do czegoś w rodzaju eksplozji w okolicach sprężarki. Jednak cały czynnik nie uciekł po na manometrze od strony niskiego ciśnienia pokazuję mi ok. 6-7bar.
Moje pytanie jest takie:
Czy w układzie klimatyzacji, bardziej na sprężarce jest jakiś zawór bezpieczeństwa, który wyrzuci na zewnątrz czynnik przy zbyt dużym wzroście ciśnienia ?
Plan mam taki, żeby jechać znów na serwis klimy i tam niech odciągną to co zostało, ponownie sprawdzą szczelność i jak będzie układ szczelny to znów ją napełnić. A potem patrzeć w elektryce czemu klima nie startuję.
Pozdrawiam
Dodano 14.05.2019
Teraz układ jest napełniony R134a i szczelny.
Zrobiłem samodiagnostykę Climatronica. Na pustym układzie miałem trzy błędy: 332, 306, 318. Po napełnieniu udało się skasować 318. Bład 306 jak wyczytałem to czujnik temp. w zderzaku. Naprawiony, jeden kabelek się ułamał. Błedu 306 już nie ma, ale nadal jest 332. Wg translatora google to jakiś czujnik temperatury parownika. Gdzieś znalazłem jakieś zdjęcia, że jest on zamontowany w okolicach nóg pasażera. Jak bedę miał czas w weekend to go sprawdzę i dam znac.
Auto:
Golf 4 1.9TDi ASZ z Climatronic"iem.
Auto kupiłem z niedziałającą klimatyzacją. Gdy ogarnąłem inne naprawy przyszedł czas na klimatyzację. Gdy robiłem inne naprawy eksploatacyjne w aucie to z ciekawości lekko nacisnąłem na zaworek serwisowy ten przy pasie przednim i resztka gazu syknęła. Układ został sprawdzony pod kątem szczelności i napełniony czynnikiem R134a w ilości 780g, bo tak ponoć jest w katalogu (jakimś tam). OK układ nabity i szczelny, a klima nie załącza się. Na szybko chciałem sprawdzić czy jak załączę sprężarkę na krótko z akumulatora to czy będzie działać i działa. Ładnie się załączyła bez niepokojących odgłosów. Przewody alu układu od razu zaczęły zmieniać temperaturę. Czyli problem ze sterowaniem a nie ze sprężarką. Mam Climatronic, na wyświetlaczu nie ma żadnych błędów, ani nie mruga. Zachowuję się tak samo jak w innym mk4 ze sprawną klimą, a napięcia na sprężarkę nie podaję. Sprawdziłem złącze czteropinowe pod akumulatorem i tam też nie ma napięcia. Pewnie czeka mnie teraz grzebanie przy instalacji, ale może są jakieś newralgiczne punkty układu na które w pierwszej kolejności trzeba zwrócić uwagę ?
Jest jeszcze jedna sprawa a raczej problem do którego sam przez własną głupotę doprowadziłem:
Wiadomo, że podczas podpięcia na krótko sprężarki nie załączą się (w każdym bądź u mnie) wentylatory przez co chłodniczka od klimy nie będzie chłodzona i po ok 1min. takiej pracy doprowadziło to do chyba zbyt dużego ciśnienia w układzie, przez co doszło do czegoś w rodzaju eksplozji w okolicach sprężarki. Jednak cały czynnik nie uciekł po na manometrze od strony niskiego ciśnienia pokazuję mi ok. 6-7bar.
Moje pytanie jest takie:
Czy w układzie klimatyzacji, bardziej na sprężarce jest jakiś zawór bezpieczeństwa, który wyrzuci na zewnątrz czynnik przy zbyt dużym wzroście ciśnienia ?
Plan mam taki, żeby jechać znów na serwis klimy i tam niech odciągną to co zostało, ponownie sprawdzą szczelność i jak będzie układ szczelny to znów ją napełnić. A potem patrzeć w elektryce czemu klima nie startuję.
Pozdrawiam
Dodano 14.05.2019
Teraz układ jest napełniony R134a i szczelny.
Zrobiłem samodiagnostykę Climatronica. Na pustym układzie miałem trzy błędy: 332, 306, 318. Po napełnieniu udało się skasować 318. Bład 306 jak wyczytałem to czujnik temp. w zderzaku. Naprawiony, jeden kabelek się ułamał. Błedu 306 już nie ma, ale nadal jest 332. Wg translatora google to jakiś czujnik temperatury parownika. Gdzieś znalazłem jakieś zdjęcia, że jest on zamontowany w okolicach nóg pasażera. Jak bedę miał czas w weekend to go sprawdzę i dam znac.