Forum.VWGolf.pl

Witam,
mam uszkodzoną sprężarkę. Zniszczeniu-wybiciu uległ czop łożyska koła pasowego, które ma obecnie duże wahania na boki. Pierwotnie sądziłem, ze to łożysko, jednak okazało się, że łożysko jest dobre, a czop jest wybity, ponadto pęknięta jest tarcza sprzęgła klimatyzacji.
W grę wchodzi tylko wymiana całego kompresora na jakiś używany.
Pytanie: Czy istniej jakiś sposób, aby odessać czynnik chłodniczy, bez wizyty w specjalistycznym serwisie? Samochód mam na podjeździe do garażu, z wyjętym alternatorem, dlatego jazda nie wchodzi w grę. Czy wypuścić zwyczajnie czynnik w powietrze i ponownie nabić po wymianie sprężarki? Nie jest to zdrowe dla środowiska.

Najprościej to podjechać innym autem do zaprzyjaźnionego serwisu klimy - niech ci pożyczą 2 puste butle po R134 ze zrobioną próżnią + do tego sprzęt do ich podłączenia. Podpinasz sprzęt z 1 butlą - odciągnięte jest 50%. Podpinasz drugą - odciągniesz ok 35-40%. Oddajesz butle ze sprzętem - odzyskają środek a ty wymienisz kompresor i podjedziesz do nich ponownie nabić - dopłacisz tylko za różnicę środka + za usługę

Ewentualnie jakimś busikiem maszynę przywieźć do auta. Pożyczyć od znajomego na wieczór. Ale to dobry znajomy musi być.

Pewnie temat już nie aktualny ale może się przyda innym - są przecież mobilne stacje do obsługi maszyn budowlanych lub rolniczych - przyjedzie gdzie i kiedy chcesz z pełnym osprzętem.

W środku to znaczy z nawiewów leci? Ja tak miałem w MK4 jak miałem dziurawą nagrzewnicę, leciała gorąca para.