Forum.VWGolf.pl

Witam,
Przeszukałem całe forum ale nic nie znalazłem. Mam IV z 2000r z "klimatyzacją" manualną.
Szukam sposobu, jak poprawić efektywność chłodzenia auta - w ciepłe dni jak postoi na słońcu mam tam piekarnik.
Czy zna ktoś jakieś rozwiązanie, co można zrobić, aby lepiej chłodziło?? Nie chodzi mi o wymianę na Climatronik, bo się nie opłaca, za duże koszty.
Chodzi o oto, czy da się coś zamontować, aby dało się auto jakoś znośnie schłodzić?

Ale klimatyzacja w ogóle działa (mam na myśli układ chłodniczy)?

Climatronic nie musi być bardziej wydajny. Ogólnie, jeśli słabo działa klima to albo mało gazu, albo załadowany błotem skraplacz (chłodnica przed chłodnica samochodu) albo nie działa wentylator, albo nie domyka się grzanie. Jeśli gorąco jest na postoju z włączonym silnikiem a ok w czasie jazdy to stawiam na parownik lub jego wentylator. Może liczba złapanych much przekroczyła założenia konstruktorów

Jak wszystko sprawne to klima bez problemu radzi sobie ze schłodzeniem auta. Podjedź na serwis i wszystko będzie jasne

Najpierw trzeba przewietrzyć auto, poza tym jak jest piekarnik to od razu klima nie schlodzi auta żadna, bo wygrzane wnętrze promieniuje.

No o takich podstawach jak przewietrzenie "piekarnika" to chyba każdy wie... Przecież wiadome jest że jak wewnątrz jest 50+ to zanim klima sobie z tym poradzi to chwilę potrwa, przewietrzenie dużo daje. Ja mam manuala i nie narzekam na sprawność chłodzenia. Jak jest wnętrze mocno nagrzane to je lekko przewietrzam, włączam klimę zamykam szyby i w drogę. Może masz niesprawną klimę, tak jak pisał mk4tdi, podjedź na serwis, sprawdzą ile jest czynnika, jak jest mało to i efektywność chłodzenia będzie mniejsza.

Witam,
Dziękuję za odpowiedzi. Poczytałem to i owo w necie na temat prawidłowej obsługi klimy manualnej i zauważyłem, że popełniałem jeden kolosalny błąd - nawiew kierowałem na siebie, zamiast na podsufitkę, która jest mocno nagrzana. Co do sprawności klimy to raczej jest wszystko ok, gdyż powietrze z nawiewów jest chłodne. W każdym razie ostatnio nie ma takich upałów, więc nie miałem jak dokładnie sprawdzić zmian, ale jak tylko nadarzy się okazja, to od razu to sprawdzę i napiszę, co udało się osiągnąć. Pozdrawiam.

Witam serdecznie,
Przejrzałem ponownie moją "klimę" i dochodzę do wniosku, że to chyba jest zwykły nawiew, a nie klimatyzacja manualna - niestety się nie znam, jestem w tej kwestii całkowitym laikiem. To, co przekonuje mnie w tej teorii, to brak jakichkolwiek "rurek" pod maską jak np. w passacie od taty, brak włącznika AC(choć czytałem że stosowana jest też wersja bez tego włącznika, co mnie wprowadziło prawdopodobnie w błąd), brak jakiegokolwiek "wlewu" dla czynnika chłodzącego.

Klimatyzacja manualna wygląda tak:


Zwykłe ogrzewanie tak (przycisk to obieg wewnętrzny):

Czyli tak jak sądziłem, byłem w błędzie, to zwykłe ogrzewania.