Forum.VWGolf.pl

Witam,
Mam problem z klimą, która nie chce chłodzić. Klima do końca poprzedniego sezonu chodziła bez zarzutów. Niestety wczoraj wyszło, że klima po zimie nie chce chłodzić. Pierwsze co zrobiłem to pojechałem do serwisu sprawdzić czy jest czynnik. Okazało się że z 750g jest 740 Oczywiście bardzo mnie to cieszy, bo to znaczy, że klima jest szczelna, tylko że nie chce chłodzić. Jak ją włączam to słychać cyknięcie i wiatraki startują ale nic to nie daje, bo z kratek leci powietrze takie jak na dworze. Rurki mają normalną temperaturę otoczenia. Wcześniej jak klima działała to były bardzo zimne(oszronione). Wczoraj nawet raz klima się włączyła i chłodziła ale po ponownym uruchomieniu już nie chce chłodzić choć dalej jest cyknięcie przy załączeniu. Jedyny błąd jaki się pojawia to 01206 - Signal for Duration of Ignition: OFF 35-10 - - - Intermittent na vagu i 4b6 na samodiagnozie klimatronika. Wczoraj przed tym jak klima zadziałała to ruszałem i oglądałem kabelki koło skrzyni biegów, bo podobno coś tam czasami szwankuje i kable się kruszą. Zaraz po tym klima zadziałała ale tylko ten jeden raz. Później jeszcze ruszałem tymi kablami ale nic to nie dało. Ale to chyba był przypadek, bo przecież jakby się ukruszył kabel to nie było by tego cyknięcia przy włączeniu? No i czy ten błąd 4b6 może powodować to że klima nie chłodzi? Błąd jest powracający.
Pozdrawiam

Jest taka opcja szukaj;

viewtopic.php?t=104993" onclick="window.open(this.href);return false;

viewtopic.php?t=323945" onclick="window.open(this.href);return false;

viewtopic.php?f=141&t=470258" onclick="window.open(this.href);return false;

waski1, a co kolega myśli, że nie przejrzałem tych tematów... Ja wiem, że niektórzy chcą błyszczeć na forum ale bez przesady. Nie jestem na forum od wczoraj, także z szukajki potrafię korzystać i tematów bez sensu nie zakładam. Gdyby tamte tematy były wyczerpane i pomogły by mi to moich pytań by tutaj nie było.
Na przyszłość czytaj cały post, a nie tylko wytłuszczone frazy. Gdybyś przeczytał to wiedziałbyś, że żaden z tych tematów nie pasuje do mojego problemu. Jedyne co się w wyszukanych przez Ciebie tematach pojawia to błąd 4b6. Takiej pomocy naprawdę nie potrzebuję.

4b6 - sygnał czasu postoju - lub odłączany był akumulator.
Raczej przyczyny tu bym nie szukał. Po skasowaniu błedów nic innego się nie pojawia? Bezpiecznik na akumulatorze sprawny?

Aku był odłączany jakieś dwa miesiące temu przy wymianie rozrusznika. Bezpiecznik jest ok, wentylatory się załączają. Błąd skasowałem wczoraj, a dziś pojawił się jeszcze raz.
Nie ma żadnych innych błędów. Kolejny objaw jaki zauważyłem to jakiś szum przy włączonej klimie. Wydaje mi się że wcześniej tego nie było. Czyżby jednak sprężarka? Ale z drugiej strony jak by padła to dlaczego wczoraj raz mi zaczęła chłodzić...

Edit:
Czy od zapchanego osuszacza może klima nie chłodzić? Jakie są tego objawy? Może tam po prostu nie ma obiegu... Gość, który przepompowywał czynnik mówił, że jedno z ciśnień nie wzrasta po włączeniu klimy. Wiem, że brak ciśnienia oznacza uszkodzenie sprężarki ale tak jak mówiłem od początku klima raz mi się załączyła i chłodziła jak w zeszłym roku, także chyba jej awarię można wstępnie wykluczyć. Jeszcze jedno mnie zastanawia, w zeszłym roku jak włączałem klime podczas jazdy to czuć było lekki ubytek mocy, teraz tego nie ma. Na postoju przy włączeniu klimy obrotu delikatnie spadają i wracają do stadndardowych.

Solaris22 pisze:Czy od zapchanego osuszacza może klima nie chłodzić?

kompresor chodzi czy nie. jeśli chodzi to osuszacz lub zawór rozprężny też może być przyczyną

A jak mogę sprawdzić czy kompresor chodzi? Wszystko załącza się tak jak dawniej z tą różnicą, że teraz nie chłodzi. Postaram się jakiś kanał znaleźć i popatrzeć tam od dołu. Jak nic nie wydumam to chyba trzeba będzie jechać do jakiegoś magika.

Solaris22 pisze:A jak mogę sprawdzić czy kompresor chodzi?

na kompresorze jest wtyczka - jeden z kabli to masa (brązowy) a drugi + (zielono/czarny). Podaj tam zasilanie z aku i będziesz widział czy kompresor tłoczy ( po chwili rurki będą zimne

Jutro auto wraca do mnie od lakiernika to posprawdzam czy działa. Na razie dzięki za pomoc

Jak podłączam kompresor na krótko to cyka i nic więcej się nie dzieje. No chyba, że trzeba dłużej trzymać podłączone, bo ja odłączyłem po około 20/30 sekundach. Rurki nie zmieniały temperatury.

Solaris22 pisze:Jak podłączam kompresor na krótko to cyka i nic więcej się nie dzieje. No chyba, że trzeba dłużej trzymać podłączone, bo ja odłączyłem po około 20/30 sekundach. Rurki nie zmieniały temperatury.

Z opisu wygląda jak by szlag trafił zawór sterujący w kompresorze.Najlepiej by było gdybyś odwiedził warsztat gdzie był robiony serwis klimatyzacji i żeby goście podłączyli manometry i zrobili odczyt ciśnienia niskiego i wysokiego , potem odpalić na krótko kompresor tak jak Ty to zrobiłeś i odczyt ponowny ciśnień. Jeżeli wskazówki na manometrach ani drgną to obstawiam uszkodzenie kompresora /zawór sterujący/ lub zaworu rozprężnego bo z tego co piszesz gaz jest /częściej pada zawór w kompresorze/.No chyba że goście zrobili jakiś myk i nie nabili gazu.

Umówiłem się na za dwa tygodnie do serwisu. Mają zdiagnozować problem i wtedy będę się zastanawiał co dalej.
Gaz jest nabity na 100%, bo robili to przy mnie. Rzadko zostawiam auto sam na sam z mechanikiem. Jak mam czas to stoję i patrzę co robi
Ciśnienie przy włączaniu klimy się nie zmieniało na zegarach. Było za niskie (tak powiedział gość w tym serwisie, który dobijał gaz)

Ciągle, tylko zastanawia mnie to że klima raz się włączyła i chłodziła aż miło. Wydawała tylko jakieś dziwne dźwięki. Sam już nie wiem co o tym myśleć.

Na razie dzięki wielkie za pomoc Panowie...


Dla potomnych...
Do wymiany był kompresor klimy. Stary się skończył.