Forum.VWGolf.pl

Witam. Jak w temacie problem dotyczy w/g mnie zbyt długiego czasu nagrzewania się auta do temp. roboczej. W zeszłym roku wymieniłem wkład termostatu gdyż ewidentnie stary się nie domykał - w trakcie jazdy ledwo do 70 C dochodził... Po wymianie wkładu, płynu i dogłębnym odpowietrzeniu autko w trakcie jazdy osiąga te swoje 85-90 i trzyma ale np. przy około -5 żeby osiągnął swoją temp. musi przejechać z dobre 7-8 km i co zauważyłem że np przy 70 C górny wąż od chłodnicy zaczyna się robić ciepły przy czym chłodnica oraz dolny wąż są nadal zimne... czy tak zachowują się termostaty w MK3 że już przy ok 70 C zaczyna się otwierać???

Otwarcie termostatu oceniaj w/g dolnego przewodu wodnego.

No to jeśli tak to teoretycznie jest wszystko ok bo dolny jest zimny do momentu aż wskazówka dojdzie pod 90 C choć porównuje do innych aut to i tak dłużej się grzeje np Matiz żony gdzieś po 2, 3 km ma już temp robocza...

Uwierz mi że nie chciał byś zrobić porównania do mojego auta.
Ja bym nic nie kombinował raczej wszystko wskazuje na poprawne działanie układu chłodzenia.Można jedynie czekać na wypowiedź kogoś kto ma takiego golfika jak Ty.

waski1 pisze:Uwierz mi że nie chciał byś zrobić porównania do mojego auta.

Rozwiń proszę swoją wypowiedź

Tak więc czekamy na opinie kolejnych użytkowników...

ukaszek2nd pisze:Rozwiń proszę swoją wypowiedź

Nie wiem czy jest sens bo zaraz tu się zjawi milion mecenasów.
Jeden z przykładów ; temp. otoczenia około 10 stopni ruszamy , prędkość pojazdu około 70km/g 6 bieg obroty silnika około 1200 a temp. silnika 60-70 stopni i tak może być nawet przez 20 kilometrów przebytej drogi.

ukaszek2nd, przy -5 masz włączone ogrzewanie - jeden ma nastawione na 21 stopni a drugi na 26 i wentylator na full. Jak myślisz czy oba samochody zagrzeją się do 90 stopni w tym samym czasie? Teraz temperatura - 85-90 to mierzone termometrem czy też patrzysz na wskaźnik na liczniku bo może to wina czujnika temp silnika a nie faktyczna temp.

waski1 pisze:Jeden z przykładów ; temp. otoczenia około 10 stopni ruszamy , prędkość pojazdu około 70km/g 6 bieg obroty silnika około 1200 a temp. silnika 60-70 stopni i tak może być nawet przez 20 kilometrów przebytej drogi.

Ok trochę mnie to uspokoiło ale zawsze byłem przekonany że silnik - przynajmniej w PB - przy sprawnym w 100% ukł. chlodzenia powinien "błyskawicznie" łapać temp. roboczą i trzymać jak od momentu osiągnięcia - nieprawdaż??? (BTW moje 1.6 nawet na 5-ce i 70 km/h nie będzie miało 1200 rpm )

grg474 pisze:ukaszek2nd, przy -5 masz włączone ogrzewanie - jeden ma nastawione na 21 stopni a drugi na 26 i wentylator na full. Jak myślisz czy oba samochody zagrzeją się do 90 stopni w tym samym czasie? Teraz temperatura - 85-90 to mierzone termometrem czy też patrzysz na wskaźnik na liczniku bo może to wina czujnika temp silnika a nie faktyczna temp.

Dla testu przy -5 C jechałem bez ogrzewania i te 7-8 km to właśnie przy tych ustawieniach... Temp. póki co mierzona przez wskaźnik na desce rozdz. ale u mnie będzie miarodajny bo widzę przy jakiej temp. zaczyna się dolny wąż nagrzewać...

ukaszek2nd pisze:Temp. póki co mierzona przez wskaźnik na desce rozdz. ale u mnie będzie miarodajny bo widzę przy jakiej temp. zaczyna się dolny wąż nagrzewać...

Te wskazniki w mk3 raczej nigdy nie byly i nie beda miarodajne (jezeli sam sobie nie wyregulujesz);). Moze byc rowniez tak ze zaczyna Ci powoli padac czujnik temp. i tez bedzie pokazywal temp. w caly swiat. Przerabialem to u siebie 90 potem 80 70...az po pol roku 0. Pomierzylem multimetrem i okazalo sie ze nie ma zadnego przejscia pomiedzy pinami...wymienilem czujnik i pojawilo sie 90 na blacie:).

Tak jak kolega Mavrick, pisze, podmień czujnik temperatury i zobacz czy się coś zmieniło.

P>S. waski1, gratuluję głupoty jazdy na 6 biegu 70 km/h, już słyszę jak Twój silnik błaga o pomoc, dwumasa dostaje w , a turbina zakleja się od PSJ... nie mówiąc już o braku mocy i momentu obrotowego przy takich obrotach.

Mavrick pisze:Te wskazniki w mk3 raczej nigdy nie byly i nie beda miarodajne (jezeli sam sobie nie wyregulujesz);). Moze byc rowniez tak ze zaczyna Ci powoli padac czujnik temp. i tez bedzie pokazywal temp. w caly swiat. Przerabialem to u siebie 90 potem 80 70...az po pol roku 0. Pomierzylem multimetrem i okazalo sie ze nie ma zadnego przejscia pomiedzy pinami...wymienilem czujnik i pojawilo sie 90 na blacie:).

Tomos15 pisze:Tak jak kolega Mavrick, pisze, podmień czujnik temperatury i zobacz czy się coś zmieniło.

Przecież pisałem że wskaźnik działa prawidłowo... wydaje mi się tylko że za długo (w porównaniu do innych samochodów którymi jeżdżę...) dochodzi do swojej temperatury roboczej... Jak już dojdzie to "trzyma" te 80-90...

ukaszek2nd pisze:Przecież pisałem że wskaźnik działa prawidłowo...

Uwierz mi ze jezeli przeprowadzilbys dokladne badania to okazaloby sie ze wskaznik nie dziala prawidlowo;).

ukaszek2nd pisze:Jak już dojdzie to "trzyma" te 80-90...

Skoro twierdzisz ze tak jest to nie ma co szukac problemu na sile;) . Z reszta wskaznik dziala na zasadzie zakresu temp...czyli jezeli ciecz osiagnie temp pomiedzy (zakladam bo nie znam dokladnych wartosci) 70-95 ma pokazac 90 na blacie.

Mavrick pisze:70-95 ma pokazac 90 na blacie.

Dokładnie , ma nie wkurzać kierowcy.