Dzień dobry. Samochód to Bora 1.4 AXP z fabrycznymi hamulcami 280/232mm na stalówkach 15. Czy ktoś z forumowiczów zmieniał na 288/256? Jak duża jest poprawa w hamowaniu? Auto użytkowane w mieście i rzadko ma wypad w trasę (1-2 na miesiąc odległość ok 80km). Roczny przebieg to ok 9-10 tys km. Wiadomo hamulce są najważniejsze (w innym samochodzie zwiększając hamulce poczułem różnicę, ale jazda dość agresywna). Tutaj raczej emerycka. Ktoś mierzył różnicę w drodze hamowania?
[mk4] Re: [Bora] Czy jest sens swap hamulców
: czw gru 26, 2019 19:33
autor: mariusz33
Witam ja zmienilem na 288 tylko ze mam 1.6 i sie zastanawiam jak ja moglem jezdzic z 256 przeciez to nie hamuje.Mam zreszta taki zestaw na swapa 288.
[mk4] Re: [Bora] Czy jest sens swap hamulców
: pn sty 20, 2020 17:24
autor: qwerty01
Ale robiąc przód muszę ogarnąć tył
[mk4] Re: [Bora] Czy jest sens swap hamulców
: pn sty 20, 2020 17:30
autor: mariusz33
No ja tyl zalozylem po regeneracji i tarcze z klockami textar .
[mk4] Re: [Bora] Czy jest sens swap hamulców
: pn sty 20, 2020 18:25
autor: wesol
Nie wiem jak można zna pisać takie bzdury. Czy ludzie już wcale nie myślą. Jak auto może nie hamowac?. Jak taki golf dostał homologacja i w testach podają że ma drogę hamowania chyba 42 metry z setki. Wielkość tarczy nie ma wpływu na drogę hamowania. Większe są do aut z mocniejszymi silnikami. Kilka startów i hamowań z silnikiem powiedzmy 200 konnym i heble zagotowane. I na tych 280 mm koło da się zablokować na asfalcie to co mają dać tarcze 313 mm dajmy na to?
[mk4] Re: [Bora] Czy jest sens swap hamulców
: pn sty 20, 2020 18:33
autor: mariusz33
Nie pisz glupot bo mam dwa auta ,jedno z ori hamulcami a drugie po swapie na 288 wiec chyba wiem ktory lepiej hamuje.
[mk4] Re: [Bora] Czy jest sens swap hamulców
: wt sty 21, 2020 16:24
autor: Maszan
No ale zalozyciel pisze ze ma przod 280mm przy 1.4 co raczej jest nieprawdopodobne zeby bylo seryjne bo do 1.4-1.6 byly stosowane raczej 254mm. Wiec przejscie na 288mm nie wiem czy tu cos da oprocz tego, ze juz na 15 chyba nie pojezdzi. Aha no i nie przesadzajmy, ze 256mm jest tragicznym hamulcem przy 1.4 lub 1.6 silniku. Mam porownanie z 1.9TDi i 280mm i jakos specjalnie roznicy nie czuje przy normalnej przepisowej jezdzie. klocki te same 256/280 , jedynie pojemnosc cieplna sie zwieksza.
No ale zalozyciel pisze ze ma przod 280mm przy 1.4 co raczej jest nieprawdopodobne zeby bylo seryjne bo do 1.4-1.6 byly stosowane raczej 254mm. Wiec przejscie na 288mm nie wiem czy tu cos da oprocz tego, ze juz na 15 chyba nie pojezdzi. Aha no i nie przesadzajmy, ze 256mm jest tragicznym hamulcem przy 1.4 lub 1.6 silniku. Mam porownanie z 1.9TDi i 280mm i jakos specjalnie roznicy nie czuje przy normalnej przepisowej jezdzie. klocki te same 256/280 , jedynie pojemnosc cieplna sie zwieksza.
W golfach 1.4 były 256, ale borze już 280.
Większe tarcze to większa siła hamowania
Z 256mm na 288 to 25% większa siła hamowania, z 280 na 288 to już 14% większa siła hamowania (mowa tylko o przednie hamulce).
Tył to różnica 10%. Większa tarcza to większa pojemność cieplna (tak udało mi się mocno nagrzać tarczę 288 w innym aucie - zrobiła się ciemna, a potem biła).
[mk4] Re: [Bora] Czy jest sens swap hamulców
: śr sty 22, 2020 08:11
autor: wesol
Nic się nie zwiększy bo w całym hamowaniu auta najsłabszym ogniwem jest przyczepność koła do asfaltu. Nie że tarcze czy klocki nie dają rady powstrzymać siły kręcącej. Wydajność termiczną to całkiem inna sprawa. Wielkosc tarcz i klocków jest dobierana do masy auta i siły pociągowej silnika. Silnikiem 1.4 nie zrobisz pięciu startów od zera do 180 km/h w pięć minut z hamowaniem ostrym by zagotować tych hamulców 256 czy tam 280. Ale już z silnikiem 3.2 raczej spokojnie to zrobisz nawet do wyższej prędkości. Wtedy to można zagotować i 300 mm hamulce.
[mk4] Re: [Bora] Czy jest sens swap hamulców
: śr sty 22, 2020 17:54
autor: qwerty01
Czyli według Ciebie taka zmiana nie ma możliwości skrócenia hamowania? Na 288 słychać pracę abs.
[mk4] Re: [Bora] Czy jest sens swap hamulców
: śr sty 22, 2020 18:08
autor: wesol
Pomiar się robi że setki nie z innych. I takie pomiary z tyłka to sobie można robić zarówno w jedną jak w drugą stronę. Skoro zaciski blokują tarcze hamulcową to co powoduje że auto sumie dalej? Hamulec czy może że brak przyczepności do asfaltu. Chcesz mi powiedzieć że na 288 mm zacisk niedostatecznie dusi na klocki hamulcowe a te na tarcze czy jak? Czy może że tarcze się nagrzewają przez te pierwsze 10 metrów do czerwoności i już dalej te hamulce płyną? Kolego pisałem pracę inżynierska gdzieś w 2007 roku ze skuteczności układów hamulcowych. Wytłumacz czemu np w sztaplarkach są hamulce bębnowe? Czy sztaplarka w pracy która śmigam dość często waży chyba że 4 tony a ma udźwig 4999 kg bo ma ta mniejsza karetkę bo tak by mogła 7000 kg dźwigać to nie musi mieć mocnych hamulców. A i prędkość maksymalna mam ustawioną chyba 24 czy 27 km/h bo już nie pamiętam. Uważasz że jadąc takim klocek o wadze całkowitej blisko 10 ton to nie musi mieć dobrych hamulców? To jakieś 5-6 razy tyle jak twój samochód?