Strona 1 z 1
[mk4] Zerwany gwint w jarzmie przód...
: sob kwie 27, 2019 21:29
autor: Hubi14
Siemka.. zerwałem dziś przy wymianie klocków gwint w dolnym mocowaniu tulejki prowadzącej zacisk. I pytanie w związku z tym, jak to ogarniać by na następny raz nie zerwać gwintu.. (jarzma już drugie zakupiłem, bo nie jestem fanem helicoli itp przy hamulcach). Ostatnio wkręcałem to weszło ładnie, dziś kręce i *#cenzura#* to strzelił. Czy po prostu przed następna wymianą przeczyścić to porzadnie powietrzem plus jakiś penetrator, czy wjechać tam gwintownikiem? (tam jest M9x1.25?)
[mk4] Re: Zerwany gwint w jarzmie przód...
: sob kwie 27, 2019 21:38
autor: muszkatobiasz
śruba wystaje po wkręceniu z drugiej strony przed wykręceniem siknąć wd i pójdzie druga sprawa te śruby dokręca się z czuciem a nie ile idzie potem są takie cyrki z zerwanym gwintem lub wyrobiony łepek od klucza
[mk4] Re: Zerwany gwint w jarzmie przód...
: sob kwie 27, 2019 21:41
autor: Hubi14
dokręcane małą grzechotką dosłownie 2 palcami...
[mk4] Re: Zerwany gwint w jarzmie przód...
: ndz kwie 28, 2019 12:36
autor: marcin7x5
Daj stary trzpień tokarzowi niech dorobi taki sam tylko z gwintem M10. Jarzmo przegwintujesz też na ten rozmiar i będzie ok. Możesz też rozwiercić i wcisnąć nitonakrętkę z gwintem m10.
[mk4] Re: Zerwany gwint w jarzmie przód...
: pn kwie 29, 2019 17:51
autor: Hubi14
znaczy się jarzma już nowe idą, po prostu chciałbym uniknąć takiej sytuacji w przyszłości
[mk4] Re: Zerwany gwint w jarzmie przód...
: wt kwie 30, 2019 17:24
autor: marcin7x5
To jedynie swap na większe heble pozostaje.