Strona 1 z 1

Od czego bicie - tarcze/piasty/zawieszenie?

: śr maja 11, 2016 23:19
autor: r3nzoll
Witam,
Mam nadzieję, że uda mi się w miarę zrozumiale opisać o co mi chodzi :)

Mam taki problem, że przy hamowaniu pojawia się bicie, co jest dziwne nie czuć go w zasadzie na pedale hamulca ani kierownicy, po prostu dohamowując do świateł czy na jakimś odcinku buda "giba" mi się na boki. Tak jakby była któraś tarcza krzywa i nierówno łapało i czuć ruch budy na prawą (?) stronę. No ale tak jak wyżej napisałem na kierze i pedale hamulca bicia brak.
Druga rzecz z tym związana, to to, że na kierownicy czuję bicie, ale nie jadąc na wprost tylko przy wolnym prostowaniu kierownicy np. przy wyjściu z zakrętu czy zmianie pasa.
Od razu chciałbym powiedzieć, że koła są wyważone, a te same objawy miałem na zimówkach i teraz na letnich.
Jak będę miał trochę więcej czasu, to pożyczę od kumpla czujnik zegarowy i spróbuję pomierzyć. Ostatnio jedynie starczyło mi czasu żeby ściągnąć lewą tarczę, stan piasty widoczny na zdjęciu - chyba nie wygląda to jakoś tragicznie. Tarcze to jakieś JC, lecz ja ich nie wymieniałem także nie wiem jak mechanik się przyłożył do wymiany :) (wymiana tarcz była 2 lata temu - ok. 20 kkm).
Czy te objawy mogą świadczyć o czymś konkretnym, czy może po prostu gówniane tarcze i słabo oczyszczona piasta przed wymianą?
Czy oczyszczenie piast i wewnętrznej strony tarczy - tej która styka się z piastą może przynieść jakiś pozytywny efekt?
A może krzywa piasta lub elementy zawieszenia (które?)

Obrazek

Dzięki i pozdrawiam :D

Re: Od czego bicie - tarcze/piasty/zawieszenie?

: czw maja 12, 2016 05:31
autor: dzygi
A przy hamowaniu ściąga cie na w którąś stronę?
A może amorki.

Od czego bicie - tarcze/piasty/zawieszenie?

: czw maja 12, 2016 09:07
autor: r3nzoll
No sęk w tym, że auto i prosto jedzie jak się puśći kierownicę, a i przy hamowaniu nie zmienia toru jazdy :) w zeszłym roku przy przeglądzie na wytrząsarce w sumie nic nie wyszło, no ale kto wie ;)

Jeszcze tylko dodam, że to bicie na kierownicy przy wychodzeniu z zakrętu czuć w zasadzie przy samym końcu, już prawie przy samym wyproście - może tak z 15 stopni aż do wyprostu, a kiedy koła jadą prosto to już nic nie bije :P

Od czego bicie - tarcze/piasty/zawieszenie?

: czw maja 12, 2016 15:04
autor: piotrek233
Tak jak mówiłeś, czujnik zegarowy i mierzyć. Wtedy będzie wszystko jasne.

Od czego bicie - tarcze/piasty/zawieszenie?

: wt maja 17, 2016 21:55
autor: r3nzoll
No i sprawa w sumie ma się tak... na lewej tarczy miałem bicie 0,2(!), ale po oczyszczeniu piasty z nalotu i tarczy trochę od środka jest 0,04, piasta ma bicie 0,03.
Kwestia jest też taka, że mam zerwaną śrubkę montażową w piaście i za którymś ściągnięciem koła mogłem założyć tarczę obróconą np o pół obrotu i może się to jakoś skumulowało.. Bo chyba sam lekki nalot nie mógł powodować takiego odchylenia? W każdym razie zakładam, że przód jest jeszcze do przyjęcia po obie tarcze mają do 0,05mm.
Faktycznie przy hamowaniu nie telepie już tak mocno budą, jednak coś tam jeszcze czuję - Nie sprawdziłem tylnych tarcz, bo nie starczyło mi już czasu.
Jednak te delikatne skoki przy prostowaniu kół wychodząc z zakrętu zostały, być może ciut mniejsze, ale jednak.
Czy milimetrowy przesuw półosi w kierunku przegubów jest dopuszczalny, czy tam w ogóle nie może być luzu?

Muszę chyba podjechać na szarpaki i przegląd zawieszenia to może gdzieś luz wyjdzie :)
Macie może jakieś sugestie ? Samochód nie ściąga na żadną stronę ani podczas jazdy ani podczas hamowania, brak bicia na kierownicy, tylko ten powrót kół do wyprostu.
Ogólnie nie jest to uciążliwe, ale nie chciałbym czegoś olać, a później wyszłoby, że inne elementy dostały po tyłku :)


Pozdrawiam

Od czego bicie - tarcze/piasty/zawieszenie?

: wt maja 17, 2016 22:07
autor: piotrek233
A może coś z maglownicą jeżeli piszesz że przy prostowaniu kół coś przeskakuje

Od czego bicie - tarcze/piasty/zawieszenie?

: wt maja 17, 2016 22:55
autor: r3nzoll
Tzn to nie tyle przeskakuje co czuję na kierownicy takie kołysanie przez ten krótki moment. Myślałem też o maglownicy ;)
Na początku lipca mam przegląd, ale może wcześnie wybiorę się na jakiś przegląd zawieszenia.