Forum.VWGolf.pl

Witam!

Ostatnio zrobiłem przegląd mojej borynki i pech chciał że hamulec z prawego tyłu trzyma i się wycierają tarcze oraz klocki. No i jak wiadomo trzeba takie zaciski zregenerować. Więc tutaj mam prośbę do was, tych którzy takie coś już robili bądź coś o tym wiedzą.

Mam zamiar wymienić uszczelniacze, sprawdzić tłoczki, wymienić płyn, nasmarować wszystkie elementy odpowiednimi środkami. Więc mam kilka pytań. kupiłem już smar do tłoczków i płyn, nie wiem jakiego smaru użyć do prowadnic i czego nie pominąć co mogę jeszcze poprawić w moich zaciskach czym najlepiej je wyczyścić i ochronić przed uszkodzeniami, doświadczonych praktycznie i teoretycznie proszę o pomoc. Zgóry dzięki i pozdrawiam

poprawić nic nie poprawisz w nich,do prowadnic możesz użyć miedzianego smaru,tłoczek sprawdzić po względem wżerów i wypolerować papier 2500 na mokro,ja myje benzyną ,sprawdzić też oskę czy nie jest skorodowana ,ja ostatnio spawałem tigiem później toczyłem na wymiar,całość smar do cylinderków,złożyć do kupy ,ja wkładam przed montażem sprawdzam czy po zaciagnięciu ręcznego cofa sie tloczek....

Nowe zaciski masz w granicach 250 zł, narobisz się a za jakiś czas problem powróci.

Nawet 230zł TRW

Moje zaciski są dobrym stanie, trzyma mi tylko prawy ponieważ przez pewien czas mi ręczny przymarzał i musiała się ta sprężynka zapiec w środku a chcę poprawić sprawność wszystkich zacisków skoro się już za to biorę

vwbora98 pisze: i musiała się ta sprężynka zapiec w środku

Nie realne żeby sprężyna pracująca i zatopiona w płynie hamulcowym się zapiekła.
Problem możesz mieć gdy po rozebraniu zacisku okaże się że ośka mechanizmu hamulca ręcznego jest skorodowana.

waski1 zgodzę się, nie znam się na tyle na tym żeby przewidzieć co może być przyczyną. Ale nawet jeśli ośka to wolę ją wymienić niż cały zacisk.

vwbora98 pisze:waski1 zgodzę się, nie znam się na tyle na tym żeby przewidzieć co może być przyczyną. Ale nawet jeśli ośka to wolę ją wymienić niż cały zacisk.

Ośka nie występuje jako element zamienny , chyba że kupisz używkę od kogoś kto ma rozebrane zaciski.W tej sytuacji też by pasowało zmienić tulejkę w zacisku w której pracuje ośka i też ona nie występuje jako element zamienny.

dlatego dobry do tego jest tig jak pisałem wyżej,później jadę do wuja na tokarkę i robie idealnie na wymiar...

Nie realne żeby sprężyna pracująca i zatopiona w płynie hamulcowym się zapiekła.
Problem możesz mieć gdy po rozebraniu zacisku okaże się że ośka mechanizmu hamulca ręcznego jest skorodowana.


jak pisałeś okazało się że ośka była rzeczywiście skorodowana w jednym hamulcu, więc bez spawania i toczenia się nie obeszło. Natomiast w zacisku który mi się blokował był trochę tłoczek zaśmiedziały i się nie chętnie cofał.
Został mi jeszcze mały problem, wymieniałem płyn i przy odpowietrzaniu hyba nie wszystko poszło jak trzeba. Hamulce działają ale tak jakby układ był zapowietrzony choć pęcherzyków się pozbyłem.
Mam właśnie takie pytanko, czy mogło zostać powietrze gdzieś w układzie które się nie chce wydostać?
gdzie szukać przyczyny ?

vwbora98 pisze:Mam właśnie takie pytanko, czy mogło zostać powietrze gdzieś w układzie które się nie chce wydostać?
gdzie szukać przyczyny ?

Powtórz zabieg odpowietrzenia hamulców.

Ja bym wymienil zaciski na wieksze, minimum 256x22 wentylowane, koszt niewielki a poprawa hamowania znaczna. Do tego estetyka tez inna. Od razu moglbys sobie te nowe zaciski zregenerowac, sprawdz prowadnice czy nie lataja, nie maja wżerow, jesli tak to wymien, to samo dotyczy tloczkow, jezeli sa pordzewiale a z tego co piszesz moim zdaniem tak to wymien na nowe, do tego nowe uszczelniacze, blaszki do klockow, prowadnice, zlozysz to potem zgodnie ze sztuka na smar z zestawu naprawczego albo inny przeznaczony do zaciskow, zaloz takrze nowy odpowietrznik, oczysc zaciski z syfu i pomaluj na ladny kolor, do wymiany takze sruby mocujace jarzmo. Tak zlozony zacisk bedzie dzialal jak nowy, zobacz tylko zeby powierzniepo ktorych chodzi tloczek wewnatrz zacisku nie byly uszczodzone i idealnie gladnie bo bedzie cieklo i nie bedzie hamowalo jak nalezy.