Gorący lewy bęben tylnego koła.
: pn gru 15, 2014 11:47
Witam.
Dziś po przejechaniu ok. 25km w garażu zaniepokoił mnie dziwny zapach wydobywający się z tylnego lewego koła. Po głębszym sprawdzeniu zauważyłem, że bęben jest tak gorący, że nie nie szło dotknąć.
Ogólnie najbardziej gorący jest rant bębna.
Później po ostygnięciu całkowitym zrobiłem jeszcze z 8km i bęben nie był gorący ale już robił się ciepły.
Drugie koło i bęben ok.
Ogólnie podczas tej jazdy nie hamowałem jakoś specjalnie.
Chciałbym zapytać drogich forumowiczów, co może być tego przyczyną?
Ogólnie ostatnio nic nie było grzebane w tym bębnie i hamulcach, kiedyś natomiast były wymieniane przewody i przy wymianie szczęki trochę się wygięły, trzeba było je prostować i jakoś to wszystko się udało na tyle, że hamulec działał i było ok przez kilka lat.
Ogólnie linka od ręcznego jest wyregulowana prawie na max-a na hamulcu w kabinie samochodu.
Samochód to VW Golf II 1.3 1989r.
Bardzo proszę o informacje i odpowiedzi. Pozdrawiam.
Dziś po przejechaniu ok. 25km w garażu zaniepokoił mnie dziwny zapach wydobywający się z tylnego lewego koła. Po głębszym sprawdzeniu zauważyłem, że bęben jest tak gorący, że nie nie szło dotknąć.
Ogólnie najbardziej gorący jest rant bębna.
Później po ostygnięciu całkowitym zrobiłem jeszcze z 8km i bęben nie był gorący ale już robił się ciepły.
Drugie koło i bęben ok.
Ogólnie podczas tej jazdy nie hamowałem jakoś specjalnie.
Chciałbym zapytać drogich forumowiczów, co może być tego przyczyną?
Ogólnie ostatnio nic nie było grzebane w tym bębnie i hamulcach, kiedyś natomiast były wymieniane przewody i przy wymianie szczęki trochę się wygięły, trzeba było je prostować i jakoś to wszystko się udało na tyle, że hamulec działał i było ok przez kilka lat.
Ogólnie linka od ręcznego jest wyregulowana prawie na max-a na hamulcu w kabinie samochodu.
Samochód to VW Golf II 1.3 1989r.
Bardzo proszę o informacje i odpowiedzi. Pozdrawiam.