Forum.VWGolf.pl

Auto VW GOLF 4 ASZ 1.9TDI 130KM

Problem tkwi w hamulcu.

Przy zgaszonym silniku, wyłączona stacyjka pedał hamulca jest twardy.

Po odpaleniu i w jeździe pedał jest dość miękki i trzeba go mocno wdusić aby bezpiecznie wyhamować. Chyba że jak nacisnę raz na hamulec (miękki) o pompnę drugi raz to już lepiej nie wpada tak mocno.
Stało się tak po wymianie łożysk skrętnych.
Nic przy hamulcach nie było robione.
Auto stało całą noc na hamulcu ręcznym

Dużo jest podobnych tematów ale bez rozwiązania.

Hamulce jakiś czas temu ( 3 tygodnie temu) wymienione wszystkie tarcze oraz klocki.

Przed wymianą łożysk wczoraj wszystko było ok pedał hamulca dość twardy i hamowało się super.

Jutro podejmę próby odpowietrzania oraz odpowietrzania za pomocą VAG-COM pompy ABS.

Jakieś pomysły lub podpowiedzi mile widziane. Boję się ze to pompa hamulcowa lub serwo.

LUKAS1900 pisze:Przy zgaszonym silniku, wyłączona stacyjka pedał hamulca jest twardy.

To normalne, bo nie działa wtedy wspomaganie.

LUKAS1900 pisze:Po odpaleniu i w jeździe pedał jest dość miękki i trzeba go mocno wdusić aby bezpiecznie wyhamować. Chyba że jak nacisnę raz na hamulec (miękki) o pompnę drugi raz to już lepiej nie wpada tak mocno.

To świadczy o zapowietrzeniu układu. Powietrze jest ściśliwe i dlatego pedał schodzi głębiej w podłogę. Pompując pedałem wypychasz powietrze z układu i "pedał twardnieje".

Przyczyna banalnie prosta. Sprężyna zacisku przedniego koła lewa strona. Sprężyna była już zużyta i rozciągnięta przez co wyhaczyła się i klocki hamulcowe robiły co chciały. Było widać na tarczy hamulcowej że hamowały tylko małym kawałeczkiem.

Nowa sprężyna 15zł i wszystko gra. Pedał hamulca działa bardzo dobrze bez odpowietrzania.