Słaby hamulec nożny.... Golf II 1.3 NZ.

Vittx · Post autor: **Vittx** » wt lut 19, 2013 22:28

Witam.

W piątek zauważyłem niepokojącą rzecz, chciałem zahamować i zahamowałem ale wyglądało to inaczej niż zawsze.
Zawsze jak używałem hamulca to wystarczyło lekko wcisnąć i samochód elegancko hamował. Mocniejsze naciśnięcie skutkowało od razu blokadą kół i hamowaniem z piskiem.
Teraz jest tak, że aby zahamować pedał hamulca idzie prawie do samego końca. Zostaje co prawda jeszcze kilka cm od podłogi. Jak z całym impetem wcisnę ten hamulec do jeszcze z piskiem się zatrzymam.
Nie wiem co może być tego przyczyną. Nic nie było grzebane ostatnio hamulcach. Płyn wymieniany 4 lata temu. Klocki jeszcze ok.
Trochę mnie to nie pokoi, boję się, że w nagłej sytuacji albo hamowanie będzie zbyt słabe aby się zatrzymać w porę albo w ogóle wysiądzie hamulec.
Dawno nie sprawdzałem stanu płynu ale wydaje mi się, że jakby ubyło. Jest poniżej poziomu MIN. Zaznaczyłem sobie dziś markerem poziom płynu, zobaczymy w najbliższych dniach czy ubędzie.

Liczę na jakieś porady i odpowiedzi. Co może być tego najprawdopodobniej przyczyną? Co mogło się stać? Jak ewentualnie sprawdzić gdzie jest nieszczelność czy inna usterka?
Jakie mogą być tego koszty, przyznam, że ostatnio bardzo cienko u mnie z pieniędzmi, więc mam nadzieję , że nie będą to kosztowne sprawy.

Pozdrawiam.

muszkatobiasz · Post autor: **muszkatobiasz** » wt lut 19, 2013 22:31

sprawdz czy niemasz przy kołach wycieku lub gdzieś na rurkach!

Vittx · Post autor: **Vittx** » wt lut 19, 2013 22:36

Sprawdzę ale musi być choć trochę sucho bo tak to wszystko mokre. A w przypadku wycieku gdzieś to co trzeba wymienić? Chodzi mi o to z jakimi kosztami trzeba się liczyć?
Można poszczególny odcinek przewodu czy tak tego co cieknie wymienić?

muszkatobiasz · Post autor: **muszkatobiasz** » wt lut 19, 2013 22:42

jak przewód to zalezy w jakim miejscu ale są łączone co do wycieku z bebnów to cylinderek do wymiany koszt nieduży cylinderek coś koło 30-50zł rurki tanie pare złoty! najlepiej napompuj pedał i naduś mocno i patrz czy schodzi pedał !

Vittx · Post autor: **Vittx** » wt lut 19, 2013 23:06

Dzięki za odp.

Na pompować i puścić to na włączonym silniku czy nie?

muszkatobiasz · Post autor: **muszkatobiasz** » wt lut 19, 2013 23:21

na wyłączonym ale napompować i trzymać wduszony i patrzeć czy schodzi!

Vittx · Post autor: **Vittx** » śr lut 20, 2013 06:12

Ok. spróbuje dziś sprawdzić to.

Dodam jeszcze, że przy wciskaniu pedału hamulca jest taki dziwny "głuchy" dźwięk gdzieś tak mniej więcej w połowie. Nie wiem może to gdzieś haczy o plastik przez znaczące obniżenie wciskanego hamulca...
Ostatni raz gdy płyn był wymieniany lub uzupełniany to minęło gdzieś z 4-5 lat.
Teraz nawet, żeby uzupełnić to nie wiem jaki wtedy był wlewany płyn hamulcowy. Ogólnie był wtedy wymieniany w serwisie samochodowym.
Teraz też tak się zastanawiam, czy w przypadku potrzeby wymiany i odpowietrzenia jechać gdzieś na warsztat/serwis czy może spróbować i podjąć się tego samemu?
Jaki koszt może być w serwisie za taką usługę?

wojtas46 · Post autor: **wojtas46** » śr lut 20, 2013 07:16

Vittx, sprawdż czy masz szczelny układ jak kolega wyżej pisze a wymianę płynu możesz zrobić spokojnie sam , znacznie obniży to koszta , jest fotoporada jak to zrobić
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=487162" onclick="window.open(this.href);return false;

Warren. · Post autor: **Warren.** » śr lut 20, 2013 16:22

Wymień płyn. 4 lata to za dużo. Powinno się wymieniać co 2 lata. Płyn hamulcowy ma duże właściwości higroskopijne (pochłania wilgoć z otoczenia). Jak złapie wody to, spada temp. wrzenia. Przy częstym używaniu tworzą się korki parowe i skuteczność układu hamulcowego drastycznie się obniża

Vittx · Post autor: **Vittx** » śr lut 20, 2013 20:45

Sprawdzałem dziś tak w warunkach partyzanckich. Niestety ogólnie wszystko było zalane wodą, straszna chlapa dziś. Żadnego wycieku nie zaobserwowałem. Od wczoraj płynu tez raczej nie ubyło. Jednak hamulec hamuje co raz gorzej. Jest juz na prawde słaby. Przy naciśnięciu od razu leci prawie na sam dół, bez praktycznie żadnego oporu większego.
Po pompowaniu kilkunastokrotnym - to samo.

Zrobiłem do wglądu trochę zdjęć poszczególnych odpowietrzników. Moim zdaniem nie wygląda to dobrze, zwłaszcza odpowietrzniki z tyłu. Ja sam chyba nie dam rady ich odkręcić,a i jakoś nawet mam złe przeczucie że się urwą jak będzie odkręcać je mechanik.
Nie wiem oceńcie sami

Lewy przód (od kierownicy)
1.

2.

Prawy przód(pasażer)
1.

2.

Lewy tył
1.

2.

Prawy tył
1.

2.

Mam też pytanie odnośnie płynu hamulcowego, wie, że trzeba by było wymienić cały na nowy ale póki nie zlokalizuje wycieku może lepiej odpowietrzyć i dolać do tego obecnego?
Nie wiem tylko jaki był lany ten co mam obecnie.
Zrobiłem zdjęcie, może po kolorze można by ocenić:

Z drugiej chociaż strony jak mam jechać do mechanika i zapłacić za odpowietrzenie to może lepiej od razu uzupełnić nowym?

Poniżej jeszcze dwa zdjęcie:
Obecny poziom płynu:

Ogólnie na tych zdjęciach trochę źle wyglądają same przewody hamulcowe, tak się na razie tylko zastanawiam ale ile mogły by kosztować same części czyli przewody gumowe i metalowe, wszystkie zaciski itp. oraz ile ewentualny montaż tego?
Pewnie raczej sporo...

Nie wiem też co z tymi odpowietrznikami w przypadku urwania? Co wtedy? Jak rozumiem można wtedy go jakoś rozwiercić i wyjąć z bębna? Z tego co widziałem o on w sumie jest wkręcony i złożony z cylinderkiem. Cylinderki widziałem na Allegro po 30zł więc w sumie nie drogo.

Nie wiem co obecnie zrobić?
Sam chyba nie dam rady tego zrobić i będę musiał udać się do mechanika. wolał by mieć już wszystkie potrzebne części.
Jeśli będę wymieniać płyn to jaki powinienem kupić? Czytałem, że litr powinien wystarczyć, teraz tylko czy DOT3 czy Dot 4? Cylinderki z odpowietrznikami też od razu kupić? Odpowietrzniki z 4 sztuki to chyba bez dwóch zdań?

muszkatobiasz · Post autor: **muszkatobiasz** » śr lut 20, 2013 21:00

Dolej płynu bo masz bardzo mało i to może być cały powód zapowietrzania układu dolej dot4 co do odpowieczników opukaj dobrze w koło nich młoteczkiem i dobrym kluczem nasadowym i spróbuj w lewo i w prawo popuscić a potem odpowietrzyć myśle żę jak dolejesz płynu to już bedzie troszke lepiej!

Vittx · Post autor: **Vittx** » śr lut 20, 2013 21:18

Tylko czy aby na pewno można dodać ten płyn dot4? Nie wiadomo co tam zostało wlane. Gdzieś czytałem, że jak wlany jest jakiś płyn r3 to po zmieszaniu z dot 4 można mocno narozrabiać??
A jak np. teraz tu obecnie jest dot3 to można zmieszać z dot 4?
O ile jeszcze te dwa odpowietrzniki z przodu może przy dobrych wiatrach pójdą to te z tyłu naprawdę wątpię. (Tam są tak zjedzone przez rdze te nakrętki, że tam tej nakrętki nie widać...) Boje się, że je urwie i później tego nie zrobię.
Jak się urwą te z tyłu odpowietrzniki to wtedy pozostaje wymiana cylinderków?

muszkatobiasz · Post autor: **muszkatobiasz** » śr lut 20, 2013 21:31

jak miałes dot3 to dot4 jest mieszalny zawsze możesz zmienić płyn co do odpowietrzników gorsze odkrecałem jak sie urwie to możesz jeszcze rurką odpowietrzyć ale to już niejest takie pewne odpowietrzenie! dobre opukanie dużo daje!

wojtas46 · Post autor: **wojtas46** » śr lut 20, 2013 23:14

Vittx, zapodaj jakiegoś penetratora np WD na odpowietrzniki wcześniej ze 2 lub 3 razy, powinno pomóc