Forum.VWGolf.pl

Cześć,
sprawa wygląda tak, pedał hamulca jest miękki i bierze dopiero przy podłodze, na forum doczytałem o odpowietrzeniu układu, tak więc zrobiłem, odpowietrzyłem układ, niestety poprawy nie było, wymieniłem więc klocki hamulcowe z przodu, poprawa była, ale niewielka, wymieniłem więc szczęki z tyłu, i teraz w ogóle nie ma hamulców, pedał chodzi leciutko i nie ma żadnej reakcji, dodam że przy wymianie szczęk wyciągnąłem te tłoczki z cylinderków bo ciężko chodziły, wyczyściłem i wsadziłem z powrotem i chodziły lekko. I tutaj pytanie, dlaczego nie ma hamulców? Czyżby cylinderki przeciekały przez to że wyciągnąłem te tłoczki?
A jeżeli chodzi o układ hamulcowy to prawdopodobnie pompa siadła? serwo?

Spróbuj odpowietrzyć tył jeszcze raz

Sprawdź czy serwo działa. robisz tak że pompujesz na wyłączonym zapłonie i powinien stwardnieć pedał. Po zapłonie powinien wpaść do podłogi. Jeżeli tak się dzieje to serwo ok

Jak wyciągnąłeś cylinderek to musisz odpowietrzyć. Swoją drogą mogłeś kupić nowe kompletne cylinderki. Nie kosztują wiele a jak Twoje były zapieczone to wymiana byłaby jak znalazł.

zobacz rownież czy twoje autko nie ma kolektora sily chamowania na belce z tyłu spotkałem sie z takim przypadkiem wystarczy go ominąc i bedzie git

I pamiętaj, że układ hamulcowy odpowietrza się od najdłuższego przewodu

Czyli tak:
1. tylne prawe
2. tylne lewe
3. przednie prawe
4. przednie lewe

jeśli tak zrobisz to hamulce będą żyleta bo masz nowe klocki i bębny
pamiętaj, że podczas odpowietrzania najlepiej poluzować ręczny
po odpowietrzeniu podciągnij go jak najbardziej co wzmocni tylne hamulce
(ponieważ szczęki będą lekko rozsunięte przez hamulec ręczny i szybciej będą brały)

a ręczny najlepiej regulować na podnośniku z jakimś kolegą bo nasza "dwójeczka" ma dwie linki i na oko nie da się wyregulować tak,
żeby ręczny brał jednakowo po dwóch stronach

pzdr

Dzięki za odpowiedzi koledzy, więc tak, odpowietrzyłem układ, hamulce są, jednak uważam że są za słabe, pedał nadal jest dosyć miękki, tak jak napisał kolega wyżej na wyłączonym silniku pedał jest twardy, po odpaleniu gładko wchodzi w podłogę, więc serwo jest sprawne, wygląda na to że pompa jest walnięta?

a samoregulator na tyle podciagniety? ze starosci zawsze sie zacinaja.

Właśnie wróciłem z rutynowej przejażdżki i muszę przyznać że hamulce są dosyć dobre, jednak jestem pewien że po zakupie golfa były znacznie mocniejsze, idę sprawdzić ten samoregulator kolego.

ja dzis walczyłem z hamulcami. tydzien temu stało sie coś dzwinego. Gdy się rozpędziłem to pedał twardniał a gdy często go używałem np przy korku na krzyżówce to robił się miękki i wchodził w podłogę. Następnie rozpędziłem się i hamulce robiły się żylety... musnięcie pedła powodowało natychmiastowe hamowanie. Nacisnąłem pedał z 4 razy i juz byl miękki w podłodze. Miałem słabe serwo ogólnie narzekałem na hamulce... założyłem na tył tarcze. teraz gdy zaczeło mi się tak dziać kupiłem serwo z pompą używka od mk3 bez ABS. Przespawałęm uchwyt pedała z kulki na widełki i pasuje wszystko. Hamulce mam idealnie.. pedał na postoju twardnieje a podczas jazdy jest miękki i nie ucieka w podłogę. Nie mam jeszcze zamontowanego regulatora co skutkuje teraz przy tych mocnych hamulcach natychmiastowe blokowanie tylnich kół. Przy okazji zmienilem cały płyn hamulcowy, wszystko zlewałem, nalewałem i odpowietrzałem. Na tyle mam opony 215 a i tak sie blokują. w tym tygodniu kminie ten regulator bo strach jeździć tak rzuca tyłem.. Mam tez pytanie. Dlaczego na starym serwie na postoju gdy silnik chodził i gdy pompowałem hamulcem nożnym to silnik zaczyna przerywać? Myślałem że serwo lewe powietrze bierze, zmieniłem na to serwo i jest to samo... Zaworek zwrotny był okey... dlaczego tak sie dzieje??

Koledzy podepnę się pod temat bo tez mam troszkę cyrków z hamulcami i ten problem mnie bardzo drażni.
Jakiś czas temu regenerowałem zaciski tylne (tłoczki stare, ale ogólnie ok), bo prawdopodobnie nie chodziły. Po regeneracji, odpowietrzeniu mam teraz takie coś że przeważnie jak auto postoi, albo jakiś czas nie hamuję w czasie jazdy to pedał jest miękki, wchodzi w podłogę aż mam wrażenie że trochę za bardzo. Jak pohamuję to pedał robi się twardy i trzymają mi tylne zaciski, czuć jak auto hamuje tyłem. Wystarczy lekko dotknąć hamulec i auto od razu hamuje. Teraz jeszcze zmieniłem linki ręcznego i jak hamowałem dla testów ręcznym to wydaje mi się że nie ma tego problemu że po jakimś czasie trzyma tył. Ręczny ładnie odbija.
Sprawdzałem kolektor hamowanie i ta sprężyna przy nim jest luźna.
I teraz pytanie przez co tak się dzieje? Przez złe odpowietrzenie (jak odpowietrzałem to nie robiłem nic z korektorem), przez korektor, pompę/servo czy może coś z zaciskami typu np. złe złożenie czy kijowy tłoczek?

jeśli pedał hamulca jest raz miękki a raz twardy
to poprostu masz gdzieś powietrze w układzie hamulcowym

przynajmniej w moim wypadku tak było i naprawde bardzo ważne jest
żeby odpowietrzać układ od najdalszego przewodu bo jeśli tak nie zrobimy
to powietrze będzie uciekać do dłuższych przewodów i będzie taki efekt
że pedał hamulca będzie wpadał lub raz będzie miękki a raz twardy

oczywiście pamiętamy, że podczas odpowietrzania często musimy dolewać płynu

pzdr

nawias123, ogólnie jak wtedy odpowietrzałem to robiłem to od najdalszego koła i powtarzałem to jeszcze z raz, dwa. Ale dzięki kolego za sugestię, trzeba będzie jeszcze raz odpowietrzyć

jamialem przypadek ze ten koletor padł wkażdym bądz razie ominołem go i hamulce żyleta