Forum.VWGolf.pl

Witam,
posiadam golfa 3 z 1996r. 1,9TDI 5dzwi i chciałbym wymienić tylne hamulce bębnowe na tarcze. wiąże się to z wymianą całej belki i tu rodzi się moje pytanie:

- Czy będzie pasowała cała belka z golfa 1.8 GT chyba 3dzwiowego (z tego modelu znalazłem całą belkę z tarczami i zaciskami) do mojego TDI ???
- czy efekt mojej pracy przełoży się na polepszenia siły hamowania ???
- no i decydując się na taką zmianę muszę brać pod uwagę wymianę pompy hamulcowej, korektora hamowania i serwa ???

Z góry dziękuję za porady

calej belki niemusisz przekladac, wystarczy czopy, jarzma, zaciski,tarcze, oslony, linki recznego, jesli masz tdi to pewnie z przodu masz hamulce 256mm i pompe 22mm wiec niemusisz zmeiniac, a poprawa bedzie, tylko dobrze wyreguluj korektor zeby na tyl za duzo sily nieszlo bo cie tyl na zakrcie wyprzedzi

możesz przekładać belkę w całości jeśli masz ją kompletną jest szybciej. Czy bedzie mocniejsze hamowanie - może, niekoniecznie, sprawnę bęby tez dają radę. Napewno potrzebujesz inne linki do recznego - zamienniki sąpo 20 zeta

belki jeszcze nie zakupiłem ale znalazłem kompletną niedrogo

Skoro pasują uchwyty zdecyduję się na zmianę całej belki, ponieważ wyczytałem iż posiada ona stabilizator, co jest niezbędne do tarcz. Natomiast jeszcze jedna sprawa, wyczytałem, że przydałby się jakiś "reduktor siły hamowania" ... co to jest i czy muszę go zakładać, czy wystarczy jak mówił slawko333 dobrze wyregulować korektor ???

jesli masz abs niemasz korektora sily hamowania, jesli niemasz absu to masz jak kazde inne auto, ja w dwoch autach jak robilem swap hebli to tyl zaczal mocno brac, musialem zmiejszyc troche sile hamowania korektorem

przerabiałem ten temat kilku krotnie, ogólnie to po zmianie bębnów na tarcze tył nie zauważyłem czegoś niebezpiecznego przy braku korektora siły hamowania, wszystkie manatki kupuje u kolegi shibbyOP (pozwolę sobie:) nie wiem czy mniej jest roboty przy zamianie całej belki, odkręcasz czopy i wszystko pasuje, jedynie w mk2 w belce trzeba wyciąć miejsca na czujniki od abs

21Golfista21 pisze:nie zauważyłem czegoś niebezpiecznego przy braku korektora siły hamowania,

Bo jeździsz za wolno.. Zrób tak nabierz prędkosci 60km/h i spróbuj przy ostrym hamowaniu wpasować się w zakręt 90st. a i zrób to w deszczu jeszcze Przód auta nurkuje w dół, tył idzie w górę. na dodatek przechył nadwozia, zawnętrzne koło przednie co do zakrętu nurkuje najmocniej, a wewnętrzne tylne co do zakrętu idzie w góre, brak docisku, przyczepności, koło staje wmiejscu, tył wpada w poślizg a zimą huh! szok
eberhar, jak kolega nie masz korektora hamowania to musisz też wymienić łapę belko, lewą (kierowcy) Trzeba odpowiednio dociąć i oprawić węzyki. Tarcze są dobre tylko i wyłącznie jak masz zapakowane auto. puste, jest jak z bembnami.

eberhar pisze:przydałby się jakiś "reduktor siły hamowania" ... co to jest i czy muszę go zakładać, czy wystarczy jak mówił slawko333 dobrze wyregulować korektor

kolego to to samo, korektor redukuje siłę hamowania na tył stąd różne określenia

slawko333 pisze:jesli masz abs niemasz korektora sily hamowania

nieprawda a dowód na to stoi mi pod domem czyli GTI z 93 roku

panowie pytanie za 100 pkt.czy zastosowanie takiego trójnika:
http://moto.allegro.pl/trojnik-hamulca- ... 17602.html" onclick="window.open(this.href);return false;
i zaślepienie w pompie jednego wyjścia na tył zredukuje siłę hamowania z tyłu??bo obeżnie nawet na zapowietrzonych hamulcach tył blokuje wcześniej niż przód.żeby nie męczyć się z zakładaniem korektora pomyślałem ze można by zaślepić jedno wyjście na pompie i rozdzielić ciśnienie na pól montując taki jak wyżej trójnik.czy to zda egzamin??ewentualnie czy takie korektory z opla wkręcane w pompę się nadadzą??

dawid018, nie zredukuje.
Dwa nie przejdziesz przeglądu.

dawid018 pisze:ewentualnie czy takie korektory z opla wkręcane w pompę się nadadzą??

Prędzej

jhosef pisze:nie zredukuje.

możesz mi łopatologicznie wyjaśnić dlaczego??

jhosef pisze:Dwa nie przejdziesz przeglądu.

to narazie nie problem bo przegląd już jest więc cały sezon można śmigać a na przyszłą zimę poprawiło bi się to i owo

znalazłem jeszcze korektory np z mazdy bez jakiś dziwnych regulacji chyba ale one są na 5 rurek.ktoś wie po co ta 5ta??
http://moto.allegro.pl/mazda-323-323f-1 ... 18598.html" onclick="window.open(this.href);return false;

honda też ma w miarę prosty
http://moto.allegro.pl/honda-civic-98-0 ... 65847.html" onclick="window.open(this.href);return false;

czy korektor trzeba dobierać w/g jakichś zasad??np wagi lub mocy auta??

dawid018 pisze:możesz mi łopatologicznie wyjaśnić dlaczego??

Lekcje fizyki to już dla mnie zamierzchła przeszłość. Ale z tego co kojarzę ciśnienie u układzie nie zmieni się. Niech mnie ktoś poprawi jak się mylę...

Moim zdaniem założyć oryginalny reduktor, ewentualnie w pompę.
Oryginalny trzeba jeszcze wyregulować manometrami.

jhosef pisze:Lekcje fizyki to już dla mnie zamierzchła przeszłość.

a dla mnie czarna magia

czy te reduktory w pompę wkręcane się jakoś ustawia czy une już fabrycznie są ustawione na jakieś wartości??