Problem z hamulcami
: śr cze 15, 2011 13:37
Witam.
Mam problem z hamulcami i ABS'em.
Byłem na kompie i pokazał mi błąd lewego przedniego czujnika, który już jedzie do mnie (nowy siemens).
No więc tak, 3 tygodnie temu wymieniłem z tyłu tarcze, klocki i jarzma zacisków, wymieniłem płyn i odpowietrzyłem układ.
Problem z hamulcami jest następujący:
- czasem delikatnie hamując przy małych prędkościach (20-40km/h) hamulce zachowują się jak podczas poślizgu zimą (ledwo hamują i silnie odbijają hamulec,
- gdy wyłączę ESP (w tym ABS) to przy zahamowaniu na piachu całkowicie blokują mi się jedynie przednie oba koła,
- mam bardzo słaby ręczny
- często niezależnie od żadnych czynników auto wyłącza ESP, wystarczy wtedy ruszyć z piskiem opon i zahamować kilkukrotnie bardzo mocno (na granicy hamowania i blokowania kół) i potem zgasić i odpalić auto i kontrolki znikają i nie pojawiają się przez czasem 100 metrów, a czasem przez 1000 kilometrów.
- hamulec czasem łapie na środku swojego zakresu wciskania go w podłogę, a czasem wystarczy lekko położyć nogę na hamulcu aby bardzo ostro przyhamował,
Problem z hamulcami pojawił się po zimie wraz z problemem z paleniem gdy auto odstoi noc.
Byłem na kompie ale nic mi szczególnego nie pokazało prócz błędu czujnika ABS w lewym przednim kole.
Proszę o porady co tu może się dziać bo szlag mnie już jasny trafia, czasem strach jest gdzieś jechać bo hamulce raz działają bardzo dobrze, czasem przesadnie mocno, a czasem załącza się ABS i następuje bardzo delikatne hamowanie pulsacyjne.
Mam problem z hamulcami i ABS'em.
Byłem na kompie i pokazał mi błąd lewego przedniego czujnika, który już jedzie do mnie (nowy siemens).
No więc tak, 3 tygodnie temu wymieniłem z tyłu tarcze, klocki i jarzma zacisków, wymieniłem płyn i odpowietrzyłem układ.
Problem z hamulcami jest następujący:
- czasem delikatnie hamując przy małych prędkościach (20-40km/h) hamulce zachowują się jak podczas poślizgu zimą (ledwo hamują i silnie odbijają hamulec,
- gdy wyłączę ESP (w tym ABS) to przy zahamowaniu na piachu całkowicie blokują mi się jedynie przednie oba koła,
- mam bardzo słaby ręczny
- często niezależnie od żadnych czynników auto wyłącza ESP, wystarczy wtedy ruszyć z piskiem opon i zahamować kilkukrotnie bardzo mocno (na granicy hamowania i blokowania kół) i potem zgasić i odpalić auto i kontrolki znikają i nie pojawiają się przez czasem 100 metrów, a czasem przez 1000 kilometrów.
- hamulec czasem łapie na środku swojego zakresu wciskania go w podłogę, a czasem wystarczy lekko położyć nogę na hamulcu aby bardzo ostro przyhamował,
Problem z hamulcami pojawił się po zimie wraz z problemem z paleniem gdy auto odstoi noc.
Byłem na kompie ale nic mi szczególnego nie pokazało prócz błędu czujnika ABS w lewym przednim kole.
Proszę o porady co tu może się dziać bo szlag mnie już jasny trafia, czasem strach jest gdzieś jechać bo hamulce raz działają bardzo dobrze, czasem przesadnie mocno, a czasem załącza się ABS i następuje bardzo delikatne hamowanie pulsacyjne.