Strona 1 z 1

problem z hamulcami

: czw maja 05, 2011 14:16
autor: michao
Witam przyjaciele mam taki problem z hamulcami, a mianowicie zauwazylem ze np po deszczu, po myciu auta hamulce mam o wiele lepsze niz normalnie w suchy dzien, dodam ze ogolnie mimo nowych klockow i okladzinach na ktorych jezdze juz okolo 3-4 miesiecy mam kiepskie hamulce, dodam ze moje tarcze mialy spore zabrzegi zeszlifowalem je troche, hamulce sa napewno odpowietrzone.
I wlasnie gdy wydaje mi sie ze tarcza lub klocek jakjest mokry hamuje to tak jak powinno hamowac, zahamuje z 5-10 razy i hamulce juz robia sie kiepskie.

Powiedzcie mi czego to moze byc wina, ja biore pod uwage cos z tarczą , miejscami ma taki fioletowawy odcien jak by sie przegrzewala ale hamulce mi nie tra ani nie piszcza.
Moze cos polecacie z czesci bo obecnie jezdze na tanich zamiennikach jesli chodzi o klocki, cylinderki, tarcze sa ori

problem z hamulcami

: czw maja 05, 2011 21:43
autor: janomk2
jak mówisz że fioletowy odcień to może przypaliłeś przy szlifowaniu. Mam nadzieje że szlifowałeś tylko obrzeża bo jak całe to troche potrwa zanim sie dotrą. Ja tylko boki oszlifowałem i po 200 km normalnej jazdy nowy klocek i stara tarcza sie dotarły, A jak masz mokre tarcze to po pierwszym hamowaniu sie zagrzeją i wyschną momentalnie. Mi to wygląda na kijowy materiał klocków który po zagrzaniu traci właściwości cierne i stąd potem kiepskie hamowanie

problem z hamulcami

: pt maja 06, 2011 00:18
autor: Johnatan
ja mam seryjne hamulce, bez wentyli i jak hamowałem 4x z 140 do 70km/h ale to tak konkret, aż sie zaparłem za kierke żeby dociosnąć, papcie mam 195, wiec nic sie blokować nie chciało. To kolego podczas 4 hamowania hamulce znikły :)
W twoim przypadku nie podoba mi sie ten fiolet na tarczach. Mogłeś te tarcze dac na tokarke. Wilgotność, woda na hamulcach, nie ma w tym przypadku nic wspólnego bo hamulce od razu ci wyschną. Wymień moze sobie płyn. odkręć wszystkie węzyki, wylej to kurestwo i wlej nówke płyn. W starym moze być wilgoć

problem z hamulcami

: pt maja 06, 2011 11:06
autor: michao
Wlasnie co do tarcz sa gladkie jak lustro szlifowalem same krawedzie ale jakis fioletowawy odcien punktami jest, nie na calej tarczy ale miejscami.
No plyn hamulcowy co prawda za mojej kadencji wymieniany nie byl takze moze warto bylo by wlac nowy.
Nic bym nie ruszal i nie kombinowal ale irytuje mnie fakt ze na trasie np przy wyprzedzaniu gdzie trzeba sie wcisnac miedzy 2 auta jest problem z wyhamowaniem, tak jak kolega 2 posty wyzej pisze trzeba sie rekami zapierac i cisnac w pedal ile sil a auto powoooli zwalnia.
A tak wogole to przy predkosci 50 km/h nawet kół nie zblokuje co prawda opona 195/50 ale powinien hamowac..

problem z hamulcami

: pt maja 06, 2011 16:48
autor: Johnatan
kumpel z mojej mieściny wymienił pompke hamulcową od B3 która ma szerszy tłoczek o 2mm i mówi że różnica jest konkretna. Nie wiem może swoją miał popsutą i praktycznie wymienił popsutą na dobrą.

problem z hamulcami

: pt maja 06, 2011 18:22
autor: sokol26
michao pisze:A tak wogole to przy predkosci 50 km/h nawet kół nie zblokuje co prawda opona 195/50 ale powinien hamowac..
ja mam tarczki z przodu, klocki już dawno zjechane konkretnie, a przy 100km/h moge spokojnie kółka zablokować. A co do tych hamulców to może coś z zaciskami, może tłoczki czy coś... może zapożycz od kogoś, zamontuj, jak podczas hamowania będzie sciągać na tą strone na którą zamontowałeś to będzie wiadomo, a jak nie to przynajmniej wyeliminujesz kolejny element. A potem po kolei wszystko aż będzie poprawa ;)

problem z hamulcami

: pt maja 06, 2011 21:32
autor: Johnatan
tłoczki to proste urzączenie jak nie ciekną i nie są zatarte to jest ok. wydaje mi sie że tu bedzie problem tak jak u mnie, ze servem i pompką oraz płynem.

problem z hamulcami

: sob maja 07, 2011 15:54
autor: michao
mam drugie serwo w domu po weekendzie zobacze moze akurat cos sie zmieni